Autor Wątek: Z Wrocławia przez Holandię do Paryża - 2012  (Przeczytany 11550 razy)

Offline Mężczyzna ciman

  • Wiadomości: 758
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 26.05.2009
Rower kosztuje 135zł przez Internet, 180zł na lotnisku (czyli pewnie odpowiednio 30 i 40E) - http://wizzair.com/useful_information/service_fees/?language=PL

Najlepiej po prostu oceńcie kilka dni wcześniej kiedy dotrzecie na lotnisko, kupcie bilet w jakiejś kawiarence internetowej i wydrukujcie. Prościej się chyba nie da.

Offline Mężczyzna olbercik

  • Wiadomości: 20
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 05.11.2010
Cytuj
Rower kosztuje 135zł przez Internet, 180zł na lotnisku (czyli pewnie odpowiednio 30 i 40E) - http://wizzair.com/useful_information/service_fees/?language=PL

dokładnie, ja w Polsce przez neta kupiłem bilet dla siebie za 15 euro, nie bylem pewien czy uda mi się dojechać w terminie, więc dopiero we Francji dokupiłem w  kafejce internetowej bilet na bagaż - 15 eur i na rower (sprzęt sportowy) 30 eur. Ja pakowałem  rower+namiot, śpiwór i trochę szpargałów w worki na śmieci  (przedostatnie zdjęcie https://picasaweb.google.com/112549813453090390225/SantiagoEtap10) - odkręcona koła, pedały, kierownica, ale chyba przeszedł by też z kołami, bo nie wiele to zmienia, tylko musiałem powietrze spuścić z kół na prośbę pana przyjmującego.  Rower bez strat doleciał do Wrocławia. Mi rozkręcanie zajęło jakieś 1,5h, ale  nie śpieszyłem się i przygotowywałem rower do lotu I raz.  Teraz pewnie już nie odkręcałbym kół, tylko pedały kierownicę i siodełko na dół.

Pozdrawiam
Adam

Offline Mężczyzna Krajcar

  • Wiadomości: 91
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 04.02.2012
    • Wrocław-Paryż 2012 - blog, relacja
dziękuję ciman i olbercik! :)  na dniach podejdziemy do Wizzaira i zaklepiemy bilety :)
Wyprawa rowerowa Wrocław-Paryż 2012
www.wroclaw-paris.blogspot.com

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
na dniach podejdziemy do Wizzaira i zaklepiemy bilety

??? :o ??? Do Wizzaira trzeba jeździć!? :o
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna van

  • Wiadomości: 819
  • Miasto: Jaworzno
  • Na forum od: 27.12.2009
    • http://vanhelsing.bikestats.pl/
Przez internet przecież sprawniej i taniej !

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Przez internet przecież sprawniej i taniej !
Na stronie internetowej nie podają nawet takiej opcji jak płatność w biurze (na lotniskach być może takie są), jest co najwyżej zapłata przez biuro podróży, ale taka możliwość dodatkowo płatna. Sam płaciłem kiedyś na lotnisku za bagaż (u innego przewoźnika), ale i tak akceptowali tylko kartę kredytową.

Offline Mężczyzna manRo

  • Wiadomości: 18
  • Miasto: Podlasie
  • Na forum od: 20.08.2011
    • moje rowerowanie ...
W Paryżu jest jeden kemping w Lasku Bulońskim nad Sekwaną. Warto wydać parę Euro i mieć blisko do wszystkich paryskich atrakcji. Jazda rowerem po Paryżu pozwoli poznać poza zabytkami paryskie niepowtarzalne "klimaty".

Drugi kemping jest w Champigny sur Marne i jest trochę tańszy niż ten w lasku bulońskim.  Zwłaszcza dla grup.  http://www.campingchampigny.fr/en/index.php  Z Champigny do Paryża trzeba dojeżdżać RER, ale na zwiedzanie miasta i tak warto kupić bilet całodniowy Paris Visite http://www.ratp.fr/en/ratp/c_21894/paris-visite/ jeżeli macie zamiar zwiedzać muzea i korzystać z innych płatnych atrakcji, lub trochę tańszy Mobilis http://www.ratp.fr/fr/ratp/c_20595/mobilis/, który jednak nie daje zniżek na bilety do muzeów.
Garnków, tak jak napisał Symfonian, co najmniej 1 na dwie osoby + 1 dodatkowy. Ja gdy jadę sam to biorę dwa. W jednym gotuję makaron a w drugim sos. Do tego 1 palnik. Gdy jedziemy we dwoje to 3 garnki + czajniczek. Do tego 2 palniki.
Do mycia wystarczy woda w butelkach. W Norwegii mieliśmy z sobą składany pojemnik na wodę i przydał się tylko 2 razy. Dobrze mieć paczkę nasączonych chusteczek dla dzieci. Mozna tym się odświeżyć gdy nie ma wody.
Nie ma sensu zabieranie z sobą dużych ilości jedzenia. Makaron, ryż i kasze są albo w takiej cenie jak w Polsce albo minimalnie droższe. Droższe są przyprawy i sosy, dlatego te lepiej wziąć z Polski. Kostki rosołowe i zupy w proszku też. Można też wziąć trochę konserw, ale lepiej tych mniejszych w opakowaniach 100 gramowych. Masło czekoladowe i konserwy z tuńczyka są przeważnie tańsze niż u nas. Chińskie zupki są tanie i łatwe w przygotowaniu ale zajmują dużo miejsca. Dlatego biorę je gdy jest wolne w sakwie.

Offline Mężczyzna olbercik

  • Wiadomości: 20
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 05.11.2010
Mi się bardzo dobrze zwiedzało Paryż na rowerze i też polecam. Są wydzielone pasy i nie ma problemu z przemieszczaniem się. Nie wszędzie rower można przypiąć, ale i mając porównanie ze wiedzeniem przy wykorzystaniu metra, to o wiele bardzie podobało mi się na rowerze - więcej można zobaczyć.

Co do jedzenia, to ja biorę minimalną ilość, ceny są bardzo podobne i nie ma sensu tachać 20 zupek, 10 konserw itd.


Pozdrawiam
Adam

Offline Mężczyzna manRo

  • Wiadomości: 18
  • Miasto: Podlasie
  • Na forum od: 20.08.2011
    • moje rowerowanie ...
Mi się bardzo dobrze zwiedzało Paryż na rowerze i też polecam. Są wydzielone pasy i nie ma problemu z przemieszczaniem się. Nie wszędzie rower można przypiąć, ale i mając porównanie ze wiedzeniem przy wykorzystaniu metra, to o wiele bardzie podobało mi się na rowerze - więcej można zobaczyć.

Jeżeli dysponuje się dużą ilością czasu i chce się zwiedzać tylko ulice i muzea z zewnątrz to owszem, rower jest ok. Ale samo bardzo powierzchowne obejrzenie zbiorów Luwru to co najmniej pół dnia. Cmentarz Pere Lachaise to następne pół dnia. Gdzieś przez ten czas rower trzeba przechować. A przecież są jeszcze inne muzea i zabytki.  No i  bulwary, które najlepiej się zwiedza na piechotę. Jednodniową objazdówkę miasta rowerem też zrobiłem, ale na następne dni wolałem zostawić go na kempingu.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Pojechaliście już? Bo 4 strony minęły jak z bicza trzasnął, a wy dalej w domu siedzicie :) Strasznie dobrze teoretycznie będziecie do tej wyprawy przygotowani...
Aha. Właśnie przeczytałam waszą wirtualną wizytówkę. Czemu piszesz o sobie w trzeciej osobie? Przecież na pierwszy rzut oka widać, że sam to napisałeś, chyba naturalniej byłoby w pierwszej. I wstrętna jestem jędza, ale ostatnie zdanie o sobie Tomku to ci się położyło stylistycznie...

Oczywiście - powodzenia :D I - na pewno będzie super. I - na pewno przeżyjecie masę przygód. I - dajcie znać, jak wrócicie, z przyjemnością przeczytam relację i obejrzę zdjecia. Planujemy Francję jako kilkudniówkę jesienią, mam nadzieję, że się uda
« Ostatnia zmiana: 26 Mar 2012, 19:32 hindiana »
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna Krajcar

  • Wiadomości: 91
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 04.02.2012
    • Wrocław-Paryż 2012 - blog, relacja
Strasznie dobrze teoretycznie będziecie do tej wyprawy przygotowani...

Nie wiem czy codzienna jazda do szkoły i pracy przez okrągły rok jest dobrym, teoretycznym przygotowaniem..  ::) nawet dziś, przy ulewnym deszczu nie straszne było dla nas pokonanie 40 km, w ramach treningu oczywiście.

co do mojej wizytówki na blogu. chciałem napisać o sobie w trzeciej osobie, i to zrobiłem :) taka forma wydała mi się atrakcyjna, i już. cała filozofia. nie widzę tu żadnego problemu. nie rozumiem też dlaczego Cię to razi, hindiano.. ;)

mogę też się pochwalić, że dziś doszły nam sakwy. crosso, nie inaczej :)
Wyprawa rowerowa Wrocław-Paryż 2012
www.wroclaw-paris.blogspot.com

Offline Mężczyzna Zielkq

  • Wiadomości: 138
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 12.05.2010
    • http://mecenas-zielinski.pl
(..)nawet dziś, przy ulewnym deszczu(..)
Tak z ciekawości, to wczoraj były jakieś ulewne deszcze we Wrocławiu/okolicach? Przyznam, że nic takiego nie zauważyłem  ;)

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
No, prawda, wczoraj to ja się cieszyłem z takiego deszczyku, jak ładnie pachniało! Coś tutaj kręcicie :)
mogę też się pochwalić, że dziś doszły nam sakwy. crosso, nie inaczej
phi, Crosso :D

Offline Mężczyzna Krajcar

  • Wiadomości: 91
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 04.02.2012
    • Wrocław-Paryż 2012 - blog, relacja
(..)nawet dziś, przy ulewnym deszczu(..)
Tak z ciekawości, to wczoraj były jakieś ulewne deszcze we Wrocławiu/okolicach? Przyznam, że nic takiego nie zauważyłem  ;)

możliwe, że mówimy o dwóch innych Wrocławiach. w moim bynajmniej wczoraj cały dzień na przemian mżyło i padało, a od 17-18 na dobre.. :)
Wyprawa rowerowa Wrocław-Paryż 2012
www.wroclaw-paris.blogspot.com

Offline Mężczyzna Dominik

  • Wiadomości: 24
  • Miasto: P-ń
  • Na forum od: 16.01.2012
Jak przygotowania? na forum cisza, na Waszym blogu również nic nowego....   :icon_confused:

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum