Czyli nie wpadł
Bardziej mnie trochę martwi, że niektórzy zarzynają napędy i łańcuchy, jadąc na blacie, co widuje u mnie dosyć często.
No, ja się pilnuję by trzymać wysoką kadencję... dopóki nachylenie stoku na to pozwala
W szosie te wyniki drastycznie spadają. Na rok mam dwa łańcuchy. I dwie kasety w sumie też.
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.