Autor Wątek: Żywotność łańcucha  (Przeczytany 194924 razy)

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Żywotność łańcucha
« 8 Maj 2018, 22:00 »
Dwa Shimano CN-HG95 pod 3.000 km przebiegu, w tym sakwy, są poniżej 0,75 na przymiarze.
Nie ufaj łańcuchom pierwszego montazu. Tam można zaoszczędzić najłtawiej bo to jest nie do ocenienia. Jak kupi rower ktoś kto na niedzielnych wycieczkach przejeżdża 200 km w roku to wymieni go po 7 latach. Zapomni wtedy, kiedy kupił rower i jest przekonany, że części rowerowe są wieczne. Producenci na to liczą.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2810
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Żywotność łańcucha
« 9 Maj 2018, 06:03 »
Do 8-rzędowych napędów ciężko kupic dobry łańcuch - ich czas już minął :)
Jeżdżę na SRAM, była kiedyś seria PC x8 i topowy PC68, przemianowali (zmodyfikowali trochę konstrukcję) na PC 8xx - ale to już nie jest to. PC 870, których 2 egzemplarze używałem jednak nie wytrzymywał tego, co PC48 kiedyś.

Obecnie, zakładam PC 68, można jeszcze kupić (wymaga szperania w necie, cena ok. 100zł) oraz łańcucha 9-rzędowego Campy C9, ale dobrze współpracuje z 8-rzędowymi kasetami.
Cena wyznacza jakość, i w ósemkach ta cena jest już wyższa.

Offline Mężczyzna Crazy Horse

  • Wiadomości: 149
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 10.12.2017
Odp: Żywotność łańcucha
« 9 Maj 2018, 13:29 »
Do 8-rzędowych napędów ciężko kupic dobry łańcuch - ich czas już minął :)
(...)
Tak... niestety... za chwile będzie 25-rzędowy i łańcuszek jak od medalika trwały na 1000km i możliwy do wymiany tylko w autoryzowanych serwisach. Taki to postęp jest... ;)

edit: tylko że mi 8rz spokojnie wystarcza. A z przodu chętnie pozbyłbym się największej 48 bo raczej  jej nie używam. A te chwile gdzie rzeczywiście ją używam to spokojnie mogę pominąć. Czasy że rozpędzałem się do 70km/h raczej minęły - teraz przy 50km/h włącza mi się bezpiecznik ;)
« Ostatnia zmiana: 9 Maj 2018, 13:46 Crazy Horse »
Biednemu to zawsze wiatr w oczy, nóż w plecy i kij w szprychy...

Offline Mężczyzna Crazy Horse

  • Wiadomości: 149
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 10.12.2017
Odp: Żywotność łańcucha
« 9 Maj 2018, 13:37 »
(...)
Nie ufaj łańcuchom pierwszego montazu. Tam można zaoszczędzić najłtawiej bo to jest nie do ocenienia. Jak kupi rower ktoś kto na niedzielnych wycieczkach przejeżdża 200 km w roku to wymieni go po 7 latach. Zapomni wtedy, kiedy kupił rower i jest przekonany, że części rowerowe są wieczne. Producenci na to liczą.
Spodziewałem się tego ale nie po 1300km! I dlatego tak na luzie podszedłem do wymiany.

A do podmianki w moim rowerze jest jeszcze tylna piasta bo to też tanizna. Ale nie narzekam bo się z tym liczyłem. Wiedziałem to jeszcze przed zakupem roweru.
« Ostatnia zmiana: 9 Maj 2018, 13:47 Crazy Horse »
Biednemu to zawsze wiatr w oczy, nóż w plecy i kij w szprychy...

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Żywotność łańcucha
« 9 Cze 2019, 17:40 »
Tak kronikarsko:
Łańcuch SRAM PC X1 11rzędowy - wyciągnięcie 0,75 po 2.961km, znakomita większość pod sakwami.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna wujek Włodek

  • Wiadomości: 108
  • Miasto: wieś W-wka.
  • Na forum od: 28.05.2019
Odp: Żywotność łańcucha
« 10 Cze 2019, 04:45 »
Co do odchodzenia od 8s - jako zwolennik - potwierdzam, tyczy to także Europy zachodniej, a w każdym razie Alp. Chyba 10-11 to już dla nich standard.

U nasz bywa jeszcze dużo hg71 (na długie wyjazdy wg mnie nie warto, podobnie jak ze Sramem, odkąd zabrakło PC870). Ostatnio wykupiłem 2 ostatnie sztuki 91 (XT) z zaprzyjaźnionego sklepu. Daje się 100 zł za nierdzewny łańcuch na 4-5 tys. km takiego mielenia, że HG40 padłby w połowie jednego podjazdu. Ale zrozumienie idei stojącej za HG40 przekracza moje możliwości mózgowe ("nie jestem głupi, tylko wolno myślę"  ;D)

Jak to ujęto w starym filmie: "skończyła się pewna epoka"...

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Żywotność łańcucha
« 10 Cze 2019, 13:06 »
Ale zrozumienie idei stojącej za HG40 przekracza moje możliwości mózgowe
To jest proste. Znakomita większość ludzi przejeżdża rowerem do 200km rocznie bez obciążenia po dobrych drogach. HG 40 wystarczy im na tak wiele lat, ze się w końcu ucieszą, bo jest okazja coś zmienić lub wręcz rower wymienić. A kupują go za małe pieniądze a o tym, ze łańcuch nie jest wieczny nigdy nie słyszeli. Im zresztą wydaje się, ze rower jest wieczny.
« Ostatnia zmiana: 10 Cze 2019, 13:15 Sedymen »

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Żywotność łańcucha
« 10 Cze 2019, 13:43 »
Z drugiej strony patrząc, HG40 można kupić za 25 zł a czasem mniej. "Łańcuchokilometr" wychodzi dość tanio ;) 
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna wujek Włodek

  • Wiadomości: 108
  • Miasto: wieś W-wka.
  • Na forum od: 28.05.2019
Odp: Żywotność łańcucha
« 10 Cze 2019, 15:09 »
Raczej łańcucho-dzień ;D

PS Może być nawet pomysł na nowożytne zadanie maturalne z tzw. matematyki: 25 pln / 250 km porównać z 100 pln/4000 km.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Żywotność łańcucha
« 10 Cze 2019, 15:26 »
Z drugiej strony patrząc, HG40 można kupić za 25 zł a czasem mniej. "Łańcuchokilometr" wychodzi dość tanio ;)
Znajomy jeździ codziennie około 10.000 km rocznie i głównie bazuje na dosyć tanich komponentach. Twierdzi, ze to się bardziej opłaca.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10710
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Żywotność łańcucha
« 10 Cze 2019, 15:36 »
Codziennie 10000 km rocznie, powiadasz?

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Żywotność łańcucha
« 10 Cze 2019, 15:53 »
"Bo fantazja, fantazja, fantazja jest od tego
Aby bawić się, aby bawić się
Aby bawić się, na całego"

Magia przecinka

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna wujek Włodek

  • Wiadomości: 108
  • Miasto: wieś W-wka.
  • Na forum od: 28.05.2019
Odp: Żywotność łańcucha
« 10 Cze 2019, 15:55 »
Fasolkowym sucharem przed wieprze :D

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Żywotność łańcucha
« 10 Cze 2019, 15:59 »
Twierdzi, ze to się bardziej opłaca.
Jeśli twój czas jest bezwartościowy (przeznaczony na wymianę), to tak.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna wujek Włodek

  • Wiadomości: 108
  • Miasto: wieś W-wka.
  • Na forum od: 28.05.2019
Odp: Żywotność łańcucha
« 10 Cze 2019, 16:15 »
Może serwisują mu majstrowie, którzy mają HG-40 po złotówce i napędy po piątaku i wobec tego jakże smutnego faktu, że to HG40, jednak nie jeździ codziennie :) Drugim moim typem jest Szymano Nexus, 1-biegowy. Zarypałem jesienią/zimą chyba w niecałe 2 tygodnie - tj. niby jeździ, ale tak naprawdę tylko blat i wolnobieg karczuje. Druga skrajność: KMC Z1, nierdzewka. Mmmm..

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum