Fotografowanie ludzi.

[krajewski]

Przeglądając galerie, widzę piękne zdjęcia ludzi z danego regionu...Od dłuższego czasu nurtuje mnie ten problem, bo wiem, że można mieć kłopoty robiąc danej osobie zdjęcie.
Chciałbym poznać wasze sposoby, na fotografowanie ludzi, w czasie podróży.

Czy fotografujecie z ukrycia?, a może pytacie tybulców, o możliwość pstryknięcia fotki .
Jak byłem na krótkiej wycieczce, to chciałem zrobić zdjęcie paru osobom, ale bałem się, że ktoś może mieć pretensje. Kiedyś czytałem, że w krajach muzułmańskich osobie której zrobiło się zdjęcie trzeba zapłacić, jeżeli przyłapała nas na gorącym uczynku...

[aard]

Przeglądając galerie, widzę piękne zdjęcia ludzi z danego regionu...Od dłuższego czasu nurtuje mnie ten problem,

Mnie też to zastanawia. A mianowicie: PO CO robicie zdjęcia tym wszystkim ludziom?

[Giovanni]

Wiem, że mój Kolega w krajach muzułmańskich robi zdjęcia po partyzancku- np. ma aparat zawieszony na szyi i wali zdjęcia bez celowania- wiadomo, nie zawsze wychodzi ale czasem tak. Inny sposób to robienie zdjęć swoim znajomym którzy są na 1szym planie a celem zdjęć jest uchwycenie ludzi na planie 2gim.
 

[Janus]

Mi jest głupio robić ludziom zdjęcia bez pytania, choć często chętnie bym jakieś zrobiła - w koncu ludzie są nieodłączną częścią krajobrazu... Dziwnie wyglądają na przykład zdjęcia miast bez żywej duszy (chyba że to skandynawskie miasteczka; te najczęściej wyglądają na opustoszałe ). Sama jednak doświadczyłam, jakie to niemiłe uczucie jak ktoś bez pytania robi Ci zdjęcia jak małpie w zoo, więc staram się tego unikać. Jeśli rzeczywiście bardzo chcę zrobić komuś zdjęcie, to pytam - np. rodziców jakiegoś ślicznego dziecka czy nawet właścicieli pięknego psa.

A co do robienia zdjęć z ukrycia, to raczej ciężko o to mając duży aparat... Chociaz:

Inny sposób to robienie zdjęć swoim znajomym którzy są na 1szym planie a celem zdjęć jest uchwycenie ludzi na planie 2gim.

Też tak robiłam Bardzo dobry sposób... Ale raczej niewykonalny, gdy podróżuje się samemu

[Giovanni]

Też tak robiłam Bardzo dobry sposób... Ale raczej niewykonalny, gdy podróżuje się samemu

Rower se Pani ustaw

[memorek]

Też mam blokadę przed robieniem komuś zdjęcia. Potem kiedy robię pokaz , albo piszę relację, brakuje mi zdjęcia osoby, o której opowiadam.

Marek

[hindiana]

Osoby, z którymi sié poznajesz chociaz troche blizej zazwyczaj nie maja nic przeciwko fotografowaniu. Gorzej, jesli chce sie zaatakowac zupelnie obce persony. Tu mam klasyczny przyklad.
https://picasaweb.google.com/110987438138746856764/BialorusIUkraina2010?authkey=Gv1sRgCKW2kM-v8_v1WA#5515041711644165730
Aby zrobic zdjecie babciom na Bialorusi, udawalam, ze niezmiernie interesuje mnie ich kotek

A tu Arek musial udawac glupa, bo kiedy chcialam strzelic aparatem prosto w twarz, urocza babcia zaczela z przerazeniem machac reka i odganiac nas od siebie (zamek Bran w Rumunii)
https://picasaweb.google.com/110987438138746856764/RumuniaLipiec2011?authkey=Gv1sRgCIChleWXgfaQYA#5634423618263112146

I prawie zapomnialam o tej scenie, rowniez z Rumunii:
https://picasaweb.google.com/110987438138746856764/RumuniaLipiec2011?authkey=Gv1sRgCIChleWXgfaQYA#5634427219306558578

[Robb]

Barca . .w 99% rozmowa. Trochę spędzonego czasu i jeszcze raz ... rozmowa.
To tak w przypadku naszych fot. (teraz wiecie czemu nie jezdzimy po 150 km dziennie

Aardzie ... ja nie  wiem po co robią inni, ale my ? A cóż innego jest tak niepowtarzalnego jak drugi człowiek?
Zapytam się przekornie . .jakby tłumacząc dlaczego ludzie - a po co fotografować te same domy i te same drogi skoro ktoś może przyjechać po Tobie i sfotografować to samo ?
Nie chodzi mi u przepychanką tylko ... ulotność fotografowanego tematu

[aard]

Nie rozumiem. Ale akceptuję

[martwawiewiórka]

zdjęcia ludzi są dla mnie ciekawsze, bo krajobraz sfotografować świetnie i niepowtarzalnie jest bardzo trudno, w 90% to jednak tylko ładniutkie pocztóweczki (nic im nie ujmując poza tym że to pocztóweczki:)). A człowiek to człowiek, każde zdjęcie człowieka może opowiedzieć jakąś historię, nawet słabe zdjęcie. Ja robię ludziom zdjęcia, bo sa oni tak samo dla mnie ważni, zapamiętuję ich i tak dalej. A jeżeli juz wejdę z nimi w bliższy kontakt, tj. porozmawiam, to koniecznie chcę mieć ich "na pamiątkę".
No a poza tym, jak już pokazuję potem zdjęcia moim znajomym, to przepraszam, ale by się zaziewali gdybym im pokazywała same pagóry, nawet ładne.

PS: zazwyczaj się pytam czy mogę zrobić zdjęcie, na bezczela nie umiem, czasem pstrykam "szpiegowskie"...

[Robb]

Aardzie . wszystko zawiera się w jednym - Po co  W OGÓLE robimy zdjęcia? W jakim celu? Czego szukamy w podróży.

Ktoś foci widoki, ktoś siebie na tle znaku z wysokością przełęczy, ktoś śmieci w rowach a ktoś ludzi albo własne odciski :-)
Ważne żeby nauczył się przebierać foty i pokazywał nam te najlepsze

[maciekkk]

Ja jak najbardziej rozumiem i akceptuje Do tej pory nie rozmawiałem za wiele z ludźmi spotkanymi na trasie, nie robiłem im zdjęć - zapewne wynika to z tego, że to dopiero początki mojego podróżowania ...  ale postanowiłem to zmienić po czytaniu relacji z wypraw i oglądając niektóre galerie zwłaszcza z dalszych/egzotycznych krajów.

[Oskar]

Aardzie ... ja nie  wiem po co robią inni, ale my ? A cóż innego jest tak niepowtarzalnego jak drugi człowiek?

Jak nie przepadam za pseudo fotografami i specami od sesji, cykania fotek począwszy od domowej imprezy do "ja na wawelu" - gorzej niż cctv, to jednak to co napisałeś w kontekscie fot. z podróży, dało mi do myślenia.

[Robb]

http://merlin.pl/W-kadrze-Rozwazania-na-temat-wyobrazni-fotografa_David-duChemin/browse/product/1,701383.html

polecam . .tam wszystko jest
właśnie o kontakcie z ludźmi

[van]

Powoli ( po kupieniu lustrzanki ) zaczynam uważać, że zdjęcia ludzi przywiezione z podróży są tymi najbardziej wartościowymi. Głęboki, bliski portret starej kobiety, człowieka sprzedającego arbuzy czy też małych cygańskich dzieci jest niepowtarzalny i z każdego zdjęcia można wyczytać inne emocje i dużo o nim powiedzieć. Widoczki jak widoczki, ładne, ale przeważnie po chwili się znudzą. Tymczasem zdjęcia ludzi ( zwłaszcza twarzy ) mówią same z siebie o tym człowieku.

Zgadzam się w 100 procentach z Robbem - żeby zrobić dobre, nie skrępowane zdjęcie człowieka trzeba z nim rozmawiać, czymś go zainteresować. Nie można od razu wylecieć na niego z obiektywem ( no chyba, że to dzieci, one często się wręcz pchają do zdjęcia ), tylko powoli podejść, porozmawiać, opowiedzieć o sobie, często też pokazywałem zdjecia na aparacie innych ludzi przed zrobieniem pstryku upatrzonej osobie.
Kupiłem arbuza - wyciągam aparat i pytającym uśmiechem próbuję zdobyć pozwolenie: https://lh6.googleusercontent.com/-UDH6qVsUUpQ/TlJatCtbA7I/AAAAAAAACXk/aJ0xSsYXVfA/s720/DSC_0401.JPG
Obdarowałem dzieciaki cukierkami - no to teraz pora na zdjęcia! https://lh3.googleusercontent.com/-QNlKomahZ0o/TlJRik7GQJI/AAAAAAAACTM/NVZgt46v9dQ/s640/DSC_9792.JPG

Do wykonania tego zdjęcia wystarczyło tylko machnięcie ręką i uśmiech na twarzy: https://lh3.googleusercontent.com/-FRz-JXM2w64/TlJNtZyfR2I/AAAAAAAACRw/0g_SkGrlpoU/s800/DSC_9639.JPG

A od tej babci dostaliśmy wodę ze studni: https://lh4.googleusercontent.com/-0mvO0ST74Qc/TlJRJd8AywI/AAAAAAAACS0/orl8HckJuS8/s720/DSC_9768.JPG

A tutaj zawołałem: Hej, piękna koleżanko! https://lh4.googleusercontent.com/-m4_n70dlYls/TlJfIWNUMlI/AAAAAAAACaY/yq3Ew2Slq8c/s800/DSC_0877.JPG

Także przede wszystkim trzeba się przełamać i próbować ! Nic po kryjomu, nic na siłę.