Aby wykonać takie połączenie na wczepy, to oprócz super materiału trzeba mieć super cyfrową tokarkę (CNC) i kogoś kto to zaprojektuje i zaprogramuje taką maszynę, co oznacza spore koszty. Zwykły tokarz tego nie zrobi.
Ale zastanówmy się, może da się wykorzystać ideę takiego roweru, a rury połączyć inaczej. Choćby sztyca która przenosi duże obciążenia, w rurze podsiodłowej trzyma się tylko na zacisku. Może wykorzystać taki sposób łączenia rur?
Cytat: Włod w 10 Lut 2012, 15:37Mazak-centrum kotarskie dwu wrzecionowe Że jak ?
Mazak-centrum kotarskie dwu wrzecionowe
Ja (laik) miałem na myśli np jakiś kawał rury grubościennej (ogólno dostępnej)Znawcą nie jestem, ale majsterkować lubię!
Było by to usztywnienie wewnątrz istniejących rur...
takie zlacze nie przniesie momentu skrecajacego raczej
Po złożeniu rury trzeba by przesunąć za pomocą jakiejś linki będącej przyczepionej do rury X i wychodzącej gdzieś przy widelcu,
Cytat: jubudubul w 10 Lut 2012, 18:11Po złożeniu rury trzeba by przesunąć za pomocą jakiejś linki będącej przyczepionej do rury X i wychodzącej gdzieś przy widelcu,To ładnie brzmi, ale obawiam się będzie trudne, zwłaszcza, jeśli całość złapie choć odrobinę korozji. A prędzej czy później złapie.
Ale mimo to moim zdaniem spróbować warto. Tylko czy zaryzykujesz ramę swojego tandemu...?
Rama tandemowa jaka mi się marzy to cr-mo (mógłby być cieniowany;)
W US jest dużo producentów(czasami garażowych) tandemów/tripletów/poziomek i innych tworów o (jak dla mnie) dobrej jakości - chyba nie żyjemy w AŻ tak zacofanym rejonie świata (?)
A sztyca trzyma się na jednym i to (na oko) z dość mocnym momentem skręcającym i jednak trzyma
to najzwyklejsza złączka hydrauliczna skręcana, podtoczyć, zlutować (albo jak stalowa zespawać).