Autor Wątek: Piasty na łożyskach maszynowych  (Przeczytany 17455 razy)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Piasty na łożyskach maszynowych
« 27 Mar 2014, 21:47 »
świat nie kończy się na DT. Jeśli nie wiesz co robić z kasą to są jeszcze produkty hope, white industries, phil woods, chris king i można tak jeszcze długo wymieniać...
Piasta maszynowa do serwisu zawsze potrzebuje narzędzi do wybijania łożysk. Nieco trudniejszy bywa serwis tyłu (łożysk w bębenku). W polu i tak nie będziesz tego robił, a tam gdzie da się kupić łożyska w odpowiednim wymiarze, tam będą wiedzieli jak je wymienić.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna kubbek

  • Wiadomości: 143
  • Miasto: Koszalin
  • Na forum od: 20.04.2011
    • foto-portfolio
Odp: Piasty na łożyskach maszynowych
« 19 Maj 2014, 15:12 »
jak uważacie, czy warto dopłacać do piasty F062SB NOVATEC wzgledem  802SB ? w internecie udało mi się znaleźć tą słabsza za 91zł, a ta mocniejsza za 135zł pamiętam, że ktoś na forum podawał link do promocji w dziale giełda na tą 802SB - jednak na moje nieszczęście promocja się skończyła :-(
If your pictures aren't good enough, you were not close enough.

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: Piasty na łożyskach maszynowych
« 19 Maj 2014, 17:19 »
W tych pierwszych ciekawie brzmi:
Cytuj
"Zerowy luz boczny bębenka. "

No i 4 łożyska maszynowe to nie to samo co 2. Niby w novatecach są te maszynówki i w teorii wsio powinno być bezobsługowe i bardziej pancerne, a prawda jest taka (ostatnio to serwisowałem, zasięgnąłem opinii etc), że miałem taniego novateca i po kilkunastu tys km posypały się łożyska w bębenku. Były byle jakie i ciężko je nazwać "maszynowymi". Woda dostawała się bardzo łatwo bo rdzy było mnóstwo. Luz boczny spory.

Offline Mężczyzna kubbek

  • Wiadomości: 143
  • Miasto: Koszalin
  • Na forum od: 20.04.2011
    • foto-portfolio
Odp: Piasty na łożyskach maszynowych
« 27 Maj 2014, 12:55 »
czy mógłby mi ktoś pomóc rozszyfrować te skróty dotyczace wymiarów piasty naovatec'a? http://novatecusa.net/project/802sb/

P.C.D.              45mm
F.T.F. IN/OUT   57mm
OFFSET             7mm

chcę wbić ją do jakiegoś kalkulatora szprychowego, aby sprawdzić, czy będą pasować moje stare szprychy.
If your pictures aren't good enough, you were not close enough.

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Piasty na łożyskach maszynowych
« 27 Maj 2014, 15:02 »
http://issuu.com/novatectaiwan/docs/novatec_hub_dimensions

P.C.D. - Pitch Circle Diameter
F.T.F - Flangle To Flangle

O ile dobrze pamiętam, to PCD najistotniejszy.

Jak chcesz sprawdzić, czy stare szprychy będą pasować to może po prostu porównaj te wymiary z twoją obecną piastą? Chyba, że obręcz też zmieniasz...

Offline Mężczyzna kubbek

  • Wiadomości: 143
  • Miasto: Koszalin
  • Na forum od: 20.04.2011
    • foto-portfolio
Odp: Piasty na łożyskach maszynowych
« 27 Maj 2014, 15:33 »
tak, własnie zamierzam zrobić. czyli pcd - średnica od otworu do otworu szprychy ; ftf - od kołnierza do kołnierza
If your pictures aren't good enough, you were not close enough.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10706
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Piasty na łożyskach maszynowych
« 27 Maj 2014, 15:55 »
ftf - od kołnierza do kołnierza
Ale mierzone na zewnątrz, a nie między kolnierzami!

Offline Mężczyzna kubbek

  • Wiadomości: 143
  • Miasto: Koszalin
  • Na forum od: 20.04.2011
    • foto-portfolio
Odp: Piasty na łożyskach maszynowych
« 3 Cze 2014, 12:49 »
co do piast na łożyskach maszynowych i kwestii uszczelnienia. jedyną piastę na maszynach mam w tylnym kole mojego ostrokołowego mieszczucha. jest to popularna piasta Novateca. nie ma tam jakiegokolwiek uszczelnienia, innego niż to w samych łozyskach - zwyczajnie je widać gołym okiem. zima, deszcz, nie deszcz, sól czy inne chemikalia do rozpuszczania lodu na ulicach, a kółko jak nowe. ile na nich jeżdżę - prawie codziennie do pracy i po pracy jakieś 3-4 lat. Nie są to może jakieś mega dystanse, ale jeśli chodzi o problem uszczelnienie - to w tym wypadku on nie występuję.

aha - co do problemów z serwisem maszyn. Wyjęcie maszyn i wciśnięcie ich z powrotem nie jest aż tak karkołomnym wyzwaniem jak to niektórzy opisują. ja do tego celu używałem plastikowego wałka i kostki polbrukowej - chyba nic nie popsułem. oczywiście nie jest to tak lekkie jak dorzucenie metalowej kuleczki, czy pełna ich wymiana.
« Ostatnia zmiana: 3 Cze 2014, 14:07 kubbek »
If your pictures aren't good enough, you were not close enough.

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Piasty na łożyskach maszynowych
« 1 Sie 2014, 17:35 »
Cytuj
spróbuj użyć małego wykrętaka do śrub

Ktoś używał i dał radę? Ja nie, chyba za krótka ta śruba ;)

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Odp: Piasty na łożyskach maszynowych
« 24 Wrz 2014, 10:38 »
Odnośnie Novatec-751 SB. Po powrocie z ostatniego wypadu, przednie koło źle się obracało. Po podniesieniu go i puszczeniu luzem od razu się blokowało, piasta dawała duży opór, wyczuwalny nawet w czasie jazdy (przyszło mi jechać wyprawówką po mieście). Po kilku km cudowne ozdrowienie, koło znów się kręci lekko, jedynie pojawił się luz boczny.
Obecnie szykuje mi się kolejny wypad (ok. 1300 km) i czy w czasie jazdy może dojść do jakiejś poważnej awarii?

Dodam, że piasta jest świetna, kosztowała 57zł a przez 35kkm, bez żadnego serwisu, spisywała się świetnie.

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Piasty na łożyskach maszynowych
« 24 Wrz 2014, 11:00 »
Pada łożysko, tragedii bym się nie spodziewał. Luz się pewnie zwiększy i tyle. Może zacząć hałasować, ale jak z empetrójką jeździsz, to nie będzie przeszkadzać :P W tej piaście luzy złapałem w ruskich bagienkach i potem jeszcze kawał Skandynawii przeciąłem i pół roku jeździłem.

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Odp: Piasty na łożyskach maszynowych
« 24 Wrz 2014, 11:09 »
Może tak, może nie  :D
Raczej wymieniłbym łożyska. Jeżeli problem byłby w lekkim luzie, nie przejmowałbym się za mocno. Ale Robert pisze, że występowały już opory toczenia piasty.  Piasta ma też już pewien przebieg,  może dojść do zmielenia koszyka, zablokowania piasty, może... może...
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: Piasty na łożyskach maszynowych
« 24 Wrz 2014, 11:11 »
W łożyskach maszynowych bieżnie potrafią być bardzo płytkie. Jak rozpadło mi się łożysko w HT2 siemano to byłem aż zdziwiony. Jeśli pod wpływem silnego zużycia kulki wyskoczą z bieżni podobnie, jak w moim bardzo zajechanym suporcie, to może się skończyć bardzo źle dla zębów ;)

Gdyby to było tylne koło, to można ryzykować. Ale z przednim to chyba nie warto. Wydasz 10zł i masz czyste sumienie ;) Usługi stomatologiczne kosztują więcej.

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Odp: Piasty na łożyskach maszynowych
« 24 Wrz 2014, 11:46 »
Że czeka mnie wymiana to już wiem, jednak dopiero po wyjeździe, przed nie zdążę (na szczęście mam koło zapasowe).
Co do samych łożysk to do przedniej 751 SB potrzebuję NBK 6000-2RS, czy może lepsze będzie 6000-2RSR?
A do tylnej F062SB czterech łożysk 6001 2RSR firmy FAG? Ktoś już badał temat i może potwierdzić czy symbole się zgadzają i ew. zaproponować lepszy model łożyska? Bardzo byłbym rad mieć spokój na kolejne dziesiątki tys. km.

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Piasty na łożyskach maszynowych
« 24 Wrz 2014, 18:15 »
Ja wyciągałem łożysko i jechałem na Gromadzką. Tak gościu pomierzył i wydał mi odpowiednie. Koszt kilka zł, roboty jakieś 10-15 minut.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum