Podostrowieckie zadupia

[transatlantyk]

Sroga zima, jazdy nima … wygrzebałem w długi zimowy wieczór zdjęcia z listopadowej wycieczki rowerowej, na której byłem wraz z lokalną grupą rowerzystów. Nasze kontakty zaczęły się po ostatnim BB Tourze. Opowiadałem przy piwie kolegom jak to jest na takiej długaśnej trasie. Jakiś czas później zmobilizowali się i grupowo przejechali trasę 400 km w ciągu doby. Dają radę chłopaki! Potem było w październiku ognisko i umówiliśmy się na pierwszą wspólną jazdę. Dzień był początkowo chmurny, chłodny i ponury, potem było już sporo słońca. Plan był taki, że koledzy „lokalsi” pokażą mi jako elementowi napływowemu trochę okolicy. Pomysł trasy był ich, ja tylko jechałem, słuchałem, oglądałem. Napstrykaliśmy sporo zdjęć, tylko część z nich zaprezentuję dzisiaj, a druga część za jakiś czas, będzie bardziej tematyczna, wymaga trochę pracy.

Oto trasa wycieczki : http://www.bikemap.net/route/1326040#lat=50.98134&lng=21.47896&zoom=11&type=2

Trochę zdjęć :
https://picasaweb.google.com/113408461134809910453/PodostrowieckieZadupia?authkey=Gv1sRgCK7u3IzQsvKT1wE#

[aard]

Jakie fajne skały są pod Ostrowcem! Gdzie to dokładnie? Jak bym Cię kiedy odwiedzał, to wezmę szpej

[transatlantyk]

Podgrodzie - trochę na północny wschód od Ćmielowa. Jakieś 12 - 15 km od mojego domu. Wiedziałem, że "zaskoczysz" .

[aard]

akieś 12 - 15 km od mojego domu.

Bosko! Jutro będę!

Wiedziałem, że "zaskoczysz" .

To nie było wcale takie oczywiste. Rzadko oglądam zdjęcia, które ktoś wrzuca na forum

[transatlantyk]

To nie było wcale takie oczywiste. Rzadko oglądam zdjęcia, które ktoś wrzuca na forum

Czuję się zaszczycony

[GregBar]

.

[transatlantyk]

Tak, na tych samych właśnie rowerach. Trzy z tych czterech rowerów mają dynamo w piaście, w dwóch jest skrzynia biegów w tylnej piaście. Do tego bardzo mało sportowa sylwetka i ... i przejechali, choć sami twierdzą, że wtedy był to absolutny kres ich możliwości.      W tym roku wybierają się na pięćset. Liczą na mój patronat mentalny i ogólnie pojętą pomoc.

[Borafu]

Bo to jest trochę tak jak w stopce u jednego gościa na forum szosowym:

zwykły rower jest pojazdem napędzanym siłą mięśni, rower jadący pod górę jest pojazdem napędzanym siłą woli

[GregBar]

.

[transatlantyk]

  Spotkałem też taki wpis :

Biegnę siły swe wszystkie biegowi oddając...
Słucham pośród krzyku piękna ciszy poszukując...

To są wszystko niebywale ważne rzeczy: siła woli, mentalność, doświadczenie i jakaś odskocznia czasami. Nic dziwnego, że już starożytni podczas olimpiad sport z poezją łączyli.

A w wątku o zimowym planowaniu wyjazdów mała Bu z trochę młodzieńczą naiwnością, ale i pięknie o promieniu słońca pisze.

[magdad]

Jak to mawia mój znajomy: "nie maszyna lecz chec szczera czyni z ciebie bikeridera" .