WALIA 2011 i nie tylko

[bob71]

Witam. po kilku latach prób udało mi się stworzyć stronkę na której prezentuję swoje rowerowe podróże. Nie są to mega ekstremalne trasy ale coś dla ludzi nie dysponujących nadmiarem czasu. Idea prosta 10 dni 1000 km i coś ciekawego po drodze. Nazbierało się już 9 wypraw, trzy już opracowałem, brakuje chwilowo mapek z trasami ale będą. zapraszam do obejrzenia i czekam na komentarze od starych wyjadaczy z forum, którzy nie ukrywam byli miejscami dla mnie inspiracją.
www.browery2.com

[DamianD]

Cześć, masz może galerię ze Snowdonii? a może wjechałeś rowerkiem na Snowdon? interesują mnie te rejony. Polecisz jakieś ciekawe miejsca w tych rejonach? Za miesiące atakuję całą UK

[bob71]

Wjechaliśmy na przełęcz Pen y Pass pod Snowdon, ale tam widziałem że raczej na górę na piechotkę wchodzili (podjazd rowerem chyba od tej strony ekstremalny ale z tego co wiem to dla Ciebie to pestka  ). Fotki postaram się wrzucić na galerię. W jakim kierunku będziesz jechał? Parę ciekawych miejsc może uda mi się zaproponować! Przebieg naszej drogi jest na stronce w opisie Walii ale oczywiście służę w miarę świeżymi informacjami dodatkowymi!

[DamianD]

http://imageshack.us/photo/my-images/812/uk12.jpg/ link do mapki i do mojej orientacyjnej trasy. Na Snowdon z tego co wiem wcale nie jest tak ciężko podjechać. Jest jakaś droga rowerowa, tylko nie wiem z której strony. Na pewno nie od strony kolejki.
Na Snowdon znajduję się najwyżej położony Pub w UK, wiec zdobycie go rowerem i wypicie piwka - obowiązkowe

[Dusza]

Widoki ze Snowdona polecam, jak jest dobra widoczność to pięknie widać morze irlandzkie - jeszcze lepiej wjechać tam na zachód słońca
Damian, kiedy będziesz jechał? Widze że płyniesz z/do Pembroke Dock, do końca lipca to moje tereny, więc mogę pomóc się wyprać, odsapnąć i (nie daj Boże) wysuszuć

[DamianD]

Damian, kiedy będziesz jechał? Widze że płyniesz z/do Pembroke Dock, do końca lipca to moje tereny, więc mogę pomóc się wyprać, odsapnąć i (nie daj Boże) wysuszuć

Z Dover bądź z Londynu ruszamy 24.03.2012,
lecimy na Stonehenge, Kornwalię i dopiero na Pembroke i Irlandię:)
Dzięki za oferowaną pomoc, z chęcią się z Tobą zobaczymy z Piotrem, pokażesz nam co nieco. może przejedziesz się z nami kawałek?

[bob71]

Na Snowdon z tego co wiem wcale nie jest tak ciężko podjechać. Jest jakaś droga rowerowa, tylko nie wiem z której strony. Na pewno nie od strony kolejki.
Na Snowdon znajduję się najwyżej położony Pub w UK, wiec zdobycie go rowerem i wypicie piwka - obowiązkowe

Twoje plany częściowo pokrywają się z naszą trasą, my jechaliśmy od Londynu. Po drodze z Liverpool'u poleciłbym ci drogę wybrzeżem w stronę Conwy a potem na Bangor. Po drodze jest parę fajnych zamków i klifów. Widzę że jedziesz do Caernarfon, to po drodze warto zachaczyć o wyspę Anglesey, tam też są niezłe klimaty np miejscowość o najdłuższej nazwie na świecie, polecam, czy klify na Holyhead. Potem jadąc z Bangor kierujesz się na Llanberis, to takie lokalne centrum turystyczne, tu można znaleźć przyzwoity nocleg (przyzwoita cena) zostawić graty i zaatakować rowerkiem Snowdon. Tam się zaczyna kilka dróg chyba na ta górkę. Potem fajny podjazd na Penn-y-pass i super zjazd w kierunku na Beddgeleert, tu są chyba najlepsze widoki na Snowdon. Potem zerknij na opis naszej trasy, staraliśmy się jechać w omijając obszary zabudowane. No i koniecznie polecam  Brecon Beacons widoczki pierwsza klasa, można rowerkiem wjechać na górę. Stonehenge, przereklamowane polecam coś w tym samym stylu -  Avebury i okolice. No i sprawa podstawowa, wjeżdżając do Londynu znajdź koniecznie jakąś trasę rowerową bo inaczej to masakra - ale zawodowcowi nie muszę chyba nawet tego pisać.

[EASYRIDER77]

podoba mi się ta Walia!  Kiedyś muszę tam pojechać. Gratulację udanego wyjazdu!
Będzie ciąg dalszy?

[bob71]

Ciąg dalszy podróży?? Oczywiście! W tym roku plany są jeszcze niesprecyzowane - może trochę po Hiszpanii a jak się uda to gdzieś nad Morze Czarne. A jeżeli pytasz o relacje z innych podróży to również prace trwają, tylko ten brak czasu!!!

[bob71]

Na prośbę Damiana wrzuciłem małą galeryjkę z Snowdon National Park do walijskiej relacji z podróży http://browery2.com/nasze-wyprawy/walia-2011/galeria/. A tu sama Snowdon.

[ciman]

No i sprawa podstawowa, wjeżdżając do Londynu znajdź koniecznie jakąś trasę rowerową bo inaczej to masakra - ale zawodowcowi nie muszę chyba nawet tego pisać.

A ja radzę na odwrót, bo brytyjskie ścieżki to w większości porażka, jeszcze gorsze od polskich. Po głównych ulicach Londynu jeździ się bardzo dobrze, wszędzie są szerokie bus-rower-pasy i nie trzeba się przepychać między samochodami

[bob71]

W centrum i owszem ale dojechanie do centrum to niezłe wyzwanie, ścieżki rowerowe faktycznie nie grzeszą komfortem jazdy, używałem jednej przez 500 m i natychmiast wróciłem na drogę. Ale od północnej strony Londynu podobno jest przyzwoita droga, bodajże  słynna 1 ale nie sprawdziłem osobiście. Warto tu zapytać kogoś kto już tak wjeżdżał.

[DamianD]

Na prośbę Damiana wrzuciłem małą galeryjkę z Snowdon National Park do walijskiej relacji z podróży http://browery2.com/nasze-wyprawy/walia-2011/galeria/. A tu sama Snowdon.

Dzięki za info i galerię Bardzo pomocne

a jeździłeś może po szkockiej trasie  West Higland Way (WHW)  ??

Pozdro

[bob71]

Na razie w planach. może za rok.

[bikecrusade]

Ja ze swojej strony: http://biketouringnutz.com/wyprawy/snowdonia2011/snowdonia_galeria.html
Mam nadzieje ze nie za późno.
W razie czego służę pomocą.
Gdzieś tam jest też galeryjka z południowej Walii.
Powodzenia.
Ps. Do Londynu wjeżdżałem kiedyś od strony Heathrow, wieczorem. Nawet przyjemnie.