Witajcie zacni forumowicze!

[dewunska]

Nadszedł czas i na mnie - mam na imię Dominika, pochodzę z okolic Kołobrzegu, gdzie chodziłam do liceum, a obecnie studiuję w Poznaniu. Zawsze uwielbiałam podróże, przygody, wycieczki...ale w dzieciństwie było to wszystko palcem po mapie. Wszystko zmieniło się od czasów liceum, kiedy mogłam już pójść do pracy w wakacje. Pewien nauczyciel organizował w miarę regularnie rajdy ( u nas słowo rajd przyjęło się bardziej niż wyprawa rowerowa ). Na pożyczonym rowerze, z cienką kondycją, starymi, też pożyczonymi sakwami i bez żadnych odpowiednich ubrań wybrałam się na wietrzną Rugię aby sprawdzić "czy to to". Miesiąc później miałam już swój rower, dwa miesiące później sakwy....i tak to się ciągnie do dziś. Od dziś mam nową ramę

Moje doświadczenie w porównaniu do Waszego jest mizerne, ale ja sama tak dla siebie jestem z siebie dumna Byłam na rowerze w Danii, Niemczech, Rumunii, na Węgrzech,w tym roku Czechy+Austria no i oczywiście jeździ się po Polsce.

Jeśli chodzi o rower, to oprócz ramy...która właściwie już będzie na nowy rower, to nie ma się czym chwalić, ale mam troszkę różnych rzeczy potrzebnych na rajdzie, więc jak tylko będe miała coś mądrego do powiedzenia, to postaram się pomóc (zgodnie z maksymą"nie myśl o tym, co forum może zrobić dla ciebie, pomyśl, co ty możesz zrobić dla forum" ) Czasem gadam też rzeczy niemądre, ale będę się wystrzegać

 Pozdrawiam forumowiczów

aaa PS. należe do sekty Brooksa

[maciekkk]

Witaaaaj

to ja mogę napisać, że moje doświadczenie w porównaniu z Twoim jest mizerne - za granicą jeszcze nie byłem... ;p

 "nie myśl o tym, co forum może zrobić dla ciebie, pomyśl, co ty możesz zrobić dla forum"
tego jeszcze nie słyszałem - świetne, mogło by to być w jakimś nagłówku na forum 

[dewunska]

to ja mogę napisać, że moje doświadczenie w porównaniu z Twoim jest mizerne - za granicą jeszcze nie byłem... ;p

pierwszy raz w ogóle za granicą byłam mając 16 lat i wtedy każdy krzaczek i drzewo i każdy słupek przy drodze wydawał mi się imponujący i inny, dziwny, może lepszy? (były to Niemcy) Teraz się z tego śmieję

a maksyma nie wymyślona przeze mnie! wyczytałam gdzieś na forum i jakoś mi się zapamiętało...

[Waxmund]

już nie bądź taka skromna wypisując te doświadczenia 

a co do ramy, to coś kręcisz. Pamiętam, że wczoraj się nią chwaliłaś

Czasem gadam też rzeczy niemądre, ale będę się wystrzegać

eee tam. od tego jest forum żeby się wygadać. ja np miałem podobne założenia do Twoich (chyba jak każdy), a już nie pamiętam kiedy coś mądrego napisałem 

Załóżmy sektę Garego Fishera....!

edit: zapmoniałem. cześć!

[dewunska]

oooooo tak....Gary no bo zamówiłam w niedzielę, przyszła dzisiaj.....śliczna....leży tu koło mnie i taka lekka, że zapominam,  że ją w ręce trzymam....czad! czuje się jakbym zaczynała nowe życie

[Robert]

aaa PS. należe do sekty Brooksa

Takie rzeczy pisać w wątku powitalnym... ojojoj 



Witaj zacna forumowiczko!

[Robb]

Witamy .. sekciarę :-)

[van]

Siemaaanko !

Pochwal się wyprawami, masz jakąś galerię, relację ?

[hindiana]

John Kennedy patronem artystycznym forum 'Nie pytaj co kraj może zrobic dla ciebie, zapytaj co ty mozesz zrobić dla kraju'. Pamietałam kto, ale rok musiałam sprawdzic. 1961. Jak to z dobrymi tekstami bywa, pozostał nieśmiertelny.
Witaj dewunska, bardzo miłe powitanie. A do tej sekty Brooksa trzeba się jakoś specjalnie zapisywac, np krwią na pergaminie, czy po prostu wystarczy jeżdzić na trzeszczaku?

[transatlantyk]

Witaj dewunska Nic pocieszającego dla Ciebie nie mam, bo :
1. Rama leciutka, ale dorzucisz dwa koła, siodełko, kierownicę, jeszcze kilka szpejów i będzie jak zwykle
2. Na to, aby nie gadać rzeczy niemądrych to masz szansę mniejszą niż emes na dotarcie do wymyślonej przez siebie mety.To się po prostu nie może udać.

[dewunska]

Jeśli chodzi o relacje z wypraw - do tej pory chwaliliśmy się nimi jedynie przed najbliższymi, dlatego nie było potrzeby zamieszczania zdjęć na internecie. Poza tym, przyznam szczerze, że nie byłam organizatorką pierwszych wypraw, na których byłam, dlatego też nie chcę się chwalić nie swoim mam wrzuconych parę zdjęć z Rumunii (zjechaliśmy część zwaną Bukowiną i kawałek morza w postaci Constancy), jeśli jesteście zainteresowani, mogę porobić do nich opisy. Samodzielnie organizowane wyprawy (czyt. bez dorosłych:D ) to dwie ostatnie - Węgry+ gratisy w postaci Wiednia i Bratysławy, oraz tegoroczna - Austria i Czechy...czyli kawałek Dunaju. Postaram się wrzucać relacje i zdjęcia z wszelkich wypraw, bo bardzo miło ogląda się Wasze Na najbliższe wakacje planujemy kierunek północny, ale o tym może w innym wątku:)

Sekta Brooksa po prostu Brooksa ma

Transatlantyk: jestem przekonana, że i tak będzie to wszystko o niebo lżejsze niż mój obecny rower:D

[transatlantyk]

Transatlantyk: jestem przekonana, że i tak będzie to wszystko o niebo lżejsze niż mój obecny rower:D

Tak naprawdę, to właśnie tego Ci życzę

[miki150]

Sekta Brooksa po prostu Brooksa ma

I do utraty tchu broni na forum jego honoru.

[dewunska]

nie, nie, nie chodzi mi o walkę o brooksa dla samej walki....nie miałam okazji jeździć na siodełku innej firmy o zblizonym poziomie, dlatego nie wypowiem się na temat innych, ale jednak Brooks jest dla mnie idealny, chociaż kupiłam używanego, więc po co to zmieniać?

[Robert]

Nie wiem czemu, ale ubzdurałem sobie że Dewunska NIE należy do sekty Brooksa  Ostatnio też miałem problem ze zrozumieniem jednego posta, bo odczytałem go jakoś na opak.
Nie wiem też co mnie bardziej boli: musk, czy oki...