Autor Wątek: Trasy rowerowo-literackie  (Przeczytany 2390 razy)

Elwood

  • Gość
Odp: Trasy rowerowo-literackie
« 17 Lut 2012, 10:14 »
Jestem to pokolenie, które nosiło po "Podróży za jeden uśmiech".
Zwłaszcza po bardzo udanej ekranizacji.
Ile wtedy było ucieczek z domów... Metamorfoza Dudusia... Nie trzeba szukać wzorców w mrocznej i chłodnej literaturze sandynawskiej aczkolwiek jest ona doskonałym przykładem podążania "za ciepłem i światłem".
Zajebisty motyw w "Niesamowitych przygodach Anatola stukniętego na początku" zasygnalizowany w genialnej powieści Nizurskiego "Siódme wtajemniczenie" wyrywał z butów...
Niech mnie... W niedzielę siądę ponownie do lektury "wtajemniczenia"!

P.S.
"Przez dziki Kurdystan" i "Przez kraj ludzi, zwierząt i bogów" będe niebawem przemierzał.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6700
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Trasy rowerowo-literackie
« 17 Lut 2012, 10:37 »
Można się przejechać po Patagonii śladami Bruce'a Chatwina, chociaż to nienajlepsza trasa na rower, ale książkę bardzo polecam ("W Patagonii") ;).

Po wyjściu "Dzienników motocyklowych", młodzi ludzie w Ameryce Południowej masami pielgrzymkują śladami Che, jestem przekonany, że co najmniej kilku na rowerach ;)

Offline Mężczyzna Turdus

  • Wiadomości: 39
  • Miasto: Chorzów
  • Na forum od: 24.01.2010
Odp: Trasy rowerowo-literackie
« 20 Lut 2012, 23:25 »
Śladami Dobrego Wojaka Szwejka!
Można jechać z Pragi a w Polsce mamy nawet wytyczony szlak http://www.wrota.podkarpackie.pl/pl/turystyka/szlaki/szwejk

"Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód" Albert Einstein
Gůrny Ślůnsk • Górny Śląsk • Oberschlesien • Horni Slezsko • Upper Silesia • Silesia Superior

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: Trasy rowerowo-literackie
« 22 Lut 2012, 11:17 »
Czytałem ostatnio, że w Skandynawii modna jest turystyka "kryminalna". Śladami bohaterów powieści kryminalnych, tak ostatnio popularnych tam, na północy. Ludziska jeżdżą po specjalnie oznakowanych i przygotowanych trasach, odwiedzają jakieś małe miasteczka etc. Ktoś oszacował ten biznes na grube miliony euro. Specjalizują się w tym specjalne biura turystyczne.

Troszkę jak u nas. Często biura turystyczne proponują wycieczki szlakiem Trylogii po Ukrainie. Ale w Szwecji dzieje się to na większą skalę i z większym rozmachem.

Taka turystyka na mniejszą skalę działa powszechnie niezauważona. Ludzie oblegają miejsca znane z książek czy filmów. Wartość nieruchomości w londyńskim Notting Hill po premierze filmu z Julią Roberts skoczyła baaardzo do góry a i na brak zainteresowania turystów właściciele miejscowych knajpek chyba narzekać nie mogą. Podobnie zwariowali Francuzi i turyści odwiedzający Paryż po premierze filmu Amelia. Biznes się kręci, a nie ma lepszej reklamy niż "podobający się" film z milionową publicznością.

Ja na swoich wycieczkach rowerowych zwracam często uwagę na konotacje danego miejsca z literaturą.
Miło mi było odwiedzić muzeum Bułhakowa w Kijowie. Spacerując po Warszawie(lub stojąc na przystanku przed UW) fajnie jest sobie przypomnieć, że tu mieszkał S. Wokulski, a tędy mógł chodzić Rzecki. Przejeżdżając przez Leoncin(miejscowość w okolicach Puszczy Kampinoskiej) przypominam sobie, że tu urodził się Isaac Bashevis Singer - pisarz, noblista. Swój pierwszy dystans 200km za jednym machnięciem zrobiłem podczas wycieczki do Lipiec Reymontowskich. Wioski która posłużyła Władysławowi St. Reymontowi jako wzór wsi opisanej w powieści Chłopi. Reymont mieszkał w budynku kolejowym nieopodal miejscowości(oczywiście i tam jest specjalna tablica upamiętniająca pisarza). Na cmentarzu w Lipcach jest nawet grób Macieja Boryny.
W tym roku jak pogoda i czas pozwolą chciałbym trochę pokręcić na Warmii i Kujawach, tułając się pomiędzy zamkami krzyżackimi. Na pewno będę chciał odwiedzić miejsca opisane przez Sienkiewicza w Krzyżakach. A propos Sienkiewicza - przejeżdżając przez Lipków(miejscowość pod Warszawą w KPN) przypominam sobie, że to właśnie tu "Pan Wołodyjowski usiekł Bohuna" jadąc do Zaborowa po konie itp itd
Książki mają to do siebie, że często siedzą w głowie, a podróżując otwieramy rozmaite szufladki w naszym mózgu...

Oczywiście te krótkie wycieczki mają się nijak do trasy śladami Stasia i Nel, czy Wypraw Krzyżowych ale pokazują, że pomysł na fajną wycieczkę może być nawet u nas pod domem.

Pzdr

edit:
To mój najdłuższy post na tym forum. Aż się zdziwiłem. ;)

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Trasy rowerowo-literackie
« 28 Lut 2012, 19:22 »
Hmmm, robi się coraz bardziej interesująco. Ja pracuję nad ustaleniem fajnej traski śladami Jamesa Joyce'a w Dublinie. Jest już sporo tras spacerowych, dostęþnych w Internecie i biurach info turystycznej, właczających także budynki z Ulissesa czy Dublińczyków, które de facto nie istnieją. Kłopot jedynie z rowerem. Zostawienie go przy Muzeum Pisarzy Irlandzkim jest sporym ryzykiem i pewnie zrobię wypad mieszany, jednego dnia  rower, a jako rozdział drugi - wycieczkę pieszą.


Nie trzeba szukać wzorców w mrocznej i chłodnej literaturze sandynawskiej aczkolwiek jest ona doskonałym przykładem podążania "za ciepłem i światłem".
A konkretnie masz na myśli 'Dzieci z Bullerbyn' czy moze "Pippi'?  ::)

Janus
, próbowałam zamówic 'Cudowną podróż' w zaprzyjaźnionej ksiegarni poslkiej i powiedziano mi, że Selmy LAgerlof nie ma na rynku. Muszę poszperac w sieci, bo jakoś nie wydaje mi się, aby to była prawda.
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6061
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Trasy rowerowo-literackie
« 4 Mar 2012, 21:31 »
No to ja mam pomysł z rozmachem: śladami Jamesa Bonda! ;D
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące...

 

Offline Kobieta goś

  • Wiadomości: 57
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.11.2011
Odp: Trasy rowerowo-literackie
« 6 Maj 2012, 18:38 »
hindiano, istnieje także trasa po "republice marzeń" Brunona Schulza.
http://www.niecodziennik.mbp.lublin.pl/ (pdfy u dołu strony)
Ta mapka wygląda na pomocną, ale pewnie w Drohobyczu można doszukać się też wielu innych śladów pisarza :)
Nie jest to tak długa trasa, jak ta zaproponowana przez Janusę, ale czemu nie? ;)

Offline Kobieta goś

  • Wiadomości: 57
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 13.11.2011
Odp: Trasy rowerowo-literackie
« 10 Maj 2012, 11:50 »
idąc za ciosem, znalazłam niedaleko siebie małą "mickiewiczowską trasę rowerową" - jest na południu WLKP, niedaleko miejscowości Rawicz: http://powiatrawicki.pl/newportal/index.php?option=com_content&view=article&id=1835&catid=110:szlaki-turystyczne&Itemid=275

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: Trasy rowerowo-literackie
« 10 Maj 2012, 12:27 »
Ostatnio biegając 'czytałem' Kapuścińskiego 'Kirgiz schodzi
z konia'. Tylko tak mogę uzupełniać braki w literaturze... :]

W połączeniu z aktualnymi obrazami stamtąd (z republik
radzieckich) od wielu z Was zdecydowanie inspiruje. I cały
Kapuściński, oczywiście.

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: Trasy rowerowo-literackie
« 10 Maj 2012, 12:36 »
Czytałem ostatnio, że w Skandynawii modna jest turystyka "kryminalna". Śladami bohaterów powieści kryminalnych, tak ostatnio popularnych tam, na północy. Ludziska jeżdżą po specjalnie oznakowanych i przygotowanych trasach, odwiedzają jakieś małe miasteczka etc. Ktoś oszacował ten biznes na grube miliony euro. Specjalizują się w tym specjalne biura turystyczne.

Wierzę! Zachłystuję się ostatnio skandynawskimi kryminałami
w tv. Nie czytałem nigdy Mankella, ale jeśli przyjąć, że zawsze
książka jest lepsza od adaptacji ekranowej, to bardzo żałuję
że poznaję je 'przez szybę'.

Mankell bywa w Canal Plus, ale więcej jest go w otwartym
AleKino+, przejętym niedawno przez C+ właśnie. Wallander
jednak nie do końca mnie chwytał, ale już kilkuodcinkowy
'Chińczyk' - świetny.

Fantastyczny był też norweski serial o młodym, przystojnym
detektywie, jakiś rok temu w C+, nie pamiętam tytułu. Mam:
"Instynkt wilka". Oprócz mrocznej, typowo (dla mnie)
'skandynawskiej', akcji, było w nim mnóstwo norweskich
krajobrazów. Sceny z Drogi Atlantyckiej pamiętam do dziś.

W ogóle w AK+ dużo kryminałów. Niedawno zakończyły się
duńskie 'The killing' (super) i 'Biuro ochrony', teraz wciągający
angielski 'Whitechapel' - z każdego można zrobić scenariusz
wyprawy rowerowej :>

:]

Szy.
« Ostatnia zmiana: 10 Maj 2012, 12:48 szy »

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna biber

  • Wiadomości: 38
  • Miasto: Zabrze
  • Na forum od: 03.09.2006
Odp: Trasy rowerowo-literackie
« 7 Sie 2012, 19:13 »
Witam

Myślę, że to fantastyczna sprawa odwiedzić miejsca, które dotychczas „zwiedzaliśmy” na kartach powieści. Wakacje to doskonały czas aby odbyć taką literacką podróż. Na bohaterkę swego urlopu wybrałem „Narrenturm” Andrzeja Sapkowskiego. Jest to pierwsza część trylogii tzw. husyckiej. Opowiada historię Reynevana, który wraz z przyjaciółmi przeżywa różnorakie przygody, a w tle trwają wojny husyckie. W książce postacie i miejsca fikcyjne występują wraz z postaciami i miejscami historycznymi. Usiadłem więc nad mapą i z książką w ręku wytyczyłem sobie szlak „Narrenturmu”. Starałem się książkowe miejsca połączyć w jakąś sensowną trasę i po drodze jeszcze coś zobaczyć. Wybrałem pierwszy tom trylogii, którego akcja toczy się na Dolnym Śląsku ponieważ urlop nie jest z gumy i całej powieści nie dałbym rady objechać w czasie jednych wakacji.
Mój szlak to:
Wrocław
Oleśnica
Oława
Brzeg
Małujowice
Oleśnica Mała
Strzelin
Wąwolnica
Henryków
Ziębice
Ząbkowice Śl
Bardo
Kłodzko
Ścinawka
Ratno
Wambierzyce
Radków
Broumov (Czechy)
Głuszyca
Wałbrzych - Zamek Książ
Strzegom
Świdnica
Kursywą zaznaczyłem miejsca, które nie występują w książce ale były po drodze, i w których można coś zobaczyć.
Taka podróż to wspaniała sprawa. Zachęcam gorąco do podobnych podróży.
Pozdrawiam

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Trasy rowerowo-literackie
« 7 Sie 2012, 20:34 »
biber, jestem pod wrażeniem!
Ja w tym roku kręcę się blisko Fredry. Najpierw przejechaliśmy byłe włości Fredrów koło Przemyśla, z Kalwarią Pacławską ufundowaną przez jednego z krewnych hrabiego na czele. Po drodze jest też wieś Huwniki, która pierwotnie nazywała się Chujsko (za przeproszeniem, oczywiście, ale to prawda historyczna), bo Fredrowie mieli wspaniałe, złośliwe poczucie humoru. W dzisiejszych czasach nazwani byliby zapewne lożą szyderców  ;D
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna Ramaja

  • Wiadomości: 114
  • Miasto: Sląsk
  • Na forum od: 15.07.2012
Odp: Trasy rowerowo-literackie
« 9 Sie 2012, 17:33 »
A.Stasiuk Jadąc do Babadag.Bylem w zeszłym roku.


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum