Może to i nie przyczyna ale być może ma wpływ: czy przednie zębatki są w Twoim rowerze w jednej osi z kasetą? Tzn czy łańcuch nie pracuje za często przekoszony?
przerzutka - nie sądzę, ale sprawdźsprawdź też ową koronkę środkową - wygięty ząb trzeba wypatrzeć - nie rzuca sie w oczy od razu Owo wygięcie to nie leżący na płask ząb tylko odchylenie od rzędu pozostałych o kilka milimetrów - przy pewnym przekosie (wyżej lub niżej niż środek kasety) i ciągłym molestowaniu łańcucha obrót za obrotem zbiera w końcu swoje żniwo
za to szpikulce same z siebie się nie robią "od razu". Nie masz przypadkiem krzywego haka przerzutki?
a szpikulce to jedynie kwestia ich przebiegu