Czy warto?

[michał]

Skoro kolejny też ma być na Mazurach to świetnie
Ale zdążę do tegorocznego

[cinek]

Cinek, jakie 3 dni? To na piątek ledwo starczy

No przecież nie musimy jechać razem
Mi tam po 130km z sakwami w zupełności wystarczy, no i jeszcze 2 nocki w lesie dochodzą. Rozstawianie namiotu, gotowanie wieczorne dyskusje. Rozumiem, że od tego wolisz wpatrywać się w przednie koło ze zmęczenia

[transatlantyk]

Ja już mam gotową trasę w jedną stronę Na Mazury oczywiście

[martwawiewiórka]

...ciekawe czy powstanie jakaś grupa terenowa (terenowego dojazdu)...

[magda]

No i po co głosowanie dalej 
Zakładamy wątek dojazdowy? 

[Borafu]

Ja już mam gotową trasę w jedną stronę Na Mazury oczywiście

Przez zachodniopomorskie? 

[transatlantyk]

Nie przez Zachodniopomorskie. Teraz zmieniła się optyka na gminną. Więc zakosami - i tak wyjdę na swoje

[michał]

No przecież nie musimy jechać razem
Mi tam po 130km z sakwami w zupełności wystarczy, no i jeszcze 2 nocki w lesie dochodzą. Rozstawianie namiotu, gotowanie wieczorne dyskusje. Rozumiem, że od tego wolisz wpatrywać się w przednie koło ze zmęczenia

Czy to znaczy że planujesz jednak dwudniowy dojazd?

A teraz tak poza tematem Gazelka dziś dojechała. Już w domu. Zmontowana i wstępnie sprawdzona

[cinek]

No przecież nie musimy jechać razem
Mi tam po 130km z sakwami w zupełności wystarczy, no i jeszcze 2 nocki w lesie dochodzą. Rozstawianie namiotu, gotowanie wieczorne dyskusje. Rozumiem, że od tego wolisz wpatrywać się w przednie koło ze zmęczenia

Czy to znaczy że planujesz jednak dwudniowy dojazd?

A teraz tak poza tematem Gazelka dziś dojechała. Już w domu. Zmontowana i wstępnie sprawdzona

~400km to wychodzi 3 x 130, planuję jechać śr-czw-pt
Na południe też tak planuję jechać, najwyżej pociągiem do Poznania najpierw.

[michał]

Więc dołączę się w Olsztynie jakby co.
Za chwilę zaprezentuję Kozicę w odpowiednim dziale

[martwawiewiórka]

Rozstawianie namiotu, gotowanie wieczorne dyskusje. Rozumiem, że od tego wolisz wpatrywać się w przednie koło ze zmęczenia

mnie sie podoba. To znaczy, nie wpatrywanie.
Póki co, nie deklaruję się, bo mi znowu zlecenie jeszcze wypadnie przed samym zlotem, a Robert wykrznik potem bedzie mi znowu wypominał że dojechałam samochodem:P