NAVItrax - gdzie jestem

[renifer]

Dziś mam propozycję dla tych, którzy będąc w trasie, dla rodziny, znajomych, fanów i kibiców chcą nadać komunikat "gdzie jestem".
NAVItrax - lokalizacja i nawigacja w telefonie! http://gdziejestem.pl/news.php
Zainspirował mnie post "320km w 24h" i problem z przekazaniem informacji, gdzie jestem i czy w ogóle jeszcze gnam.
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=4715.0 Freud - gratuluję! Z urządzenia można wysłać informację o tym gdzie jestem, lub skonfigurować tak by cyklicznie, (co godzina, dwie, czy kilka godzin) wysyłało info o naszym położeniu na mapę portalu. Pozdrawiam

[Freud]

Dziękuję Renifer. Świetne rozwiązanie! Ciekawe czy jest wersja na Garminka
Chyba tylko przesłanie GPX na kompa i upload - nie znam innej możliwości?

[renifer]

Witam!, potrzebny jest tel. z nawigacją i dostępem do neta. Odbiorca musi śledzić Cię przed komputerem przez net z ich strony. Ja podróżuję najczęściej samotnie, po dzikim i niecywilizowanym obszarze. Wysyłając impuls gdzie jestem, rodzina wie, że jeszcze żyję. Znając mnie o resztę się nie kłopoczą, a ja oszczędzam energię w telefonie. Pozdrawiam, wiatru w plecy

[aard]

Nie mogę zrooobić nic
sterowaaany jestem wciąż...

[miki150]

Ja podróżuję najczęściej samotnie, po dzikim i niecywilizowanym obszarze.

I masz tam neta? 

[renifer]

Oni (żona i dwie córki - z najbliższych) i ja. Zależy nam na sobie. Informację, że jestem w ruchu nie uważam za dyskomfort, okrojenie wolności. Wolę walki (pokonywania trudności) daje nienawiść i miłość. Ta druga jest silniejsza, bez niej byłoby kiepsko MIKI.

miki150 Różnie bywa, ale jest coraz lepiej i tak będzie.

[aAFRICA]

Z urządzenia można wysłać informację o tym gdzie jestem, lub skonfigurować tak by cyklicznie, (co godzina, dwie, czy kilka godzin) wysyłało info o naszym położeniu na mapę portalu. Pozdrawiam

W zasadzie jest to informacja o tym, gdzie jest telefon. Ty możesz być zupełnie gdzie indziej

Wysyłając impuls gdzie jestem, rodzina wie, że jeszcze żyję. Znając mnie o resztę się nie kłopoczą,

A jesli coś stałoby się, to nikt Cie szukać nie będzie bo przecież telefon cały czas wysyła sygnał. I wszyscy myślą, że wszystko jest ok.

To dobry patent żeby sobie zapewnić alibi. Telefon tu, właściciel gdzie indziej... A rodzina spokojna.
A tak poważniej. Mając telefon zawsze można zadzwonić i powiedzieć, gdzie jesteś i co się dzieje. A jak nie ma zasięgu, to nici z informowania rodziny...

[renifer]

Mogę być gdzie indziej, ale chyba nie o to chodzi.
Telefon wysyła sygnał z własnej woli z interwałem czasowym, gdy tak zostanie skonfigurowany. Dom informuję jeden raz dziennie w trybie manualnym.  Gdy tego chcę i mam ku temu warunki. Tryb cykliczny może być włączony w przypadku: jazdy na orientację, bicie rekordów itp., gdy nam na tym zależy, żeby inni śledzili nasze poczynania. Rozmowa tel. nigdy nie trwa krótko i zawsze kosztuje dużo energii - mam tu na myśli oczywiście, kilku, kilkunastodniowe wyjazdy. Jak Ci na tym zależy możesz wykorzystywać ten sposób jako alibi. Pozdrawiam

[yoshko]

Sądzę, że mniej energii zje od działającej aplikacji z GPSem jeden sms z informacją gdzie jesteś.

[olo]

masz rację, aczkolwiek 1 smsem poinformujesz 1 osobę, a przy okazji tego Navi kilka osób od razu widzi.

Aczkolwiek i to da się zrobić inaczej, ja np posługuję się serwisem blip.pl [polski odpowiednik twittera]. Wrzucenie komunikatu następuje poprzez wysłanie zwykłego smsa, a że jest to numer w mojej sieci to kosztowało mnie to każdorazowo zaledwie 1 grosz ;-)

Jest o tyle praktyczne rozwiązanie gdy chce się komunikować swoje istnienie i położenie kilku osobom. Np w moim przypadku byli to rodzice, rodzina z Gniezna, siostra w Dublinie i niektórzy znajomi. Wysyłanie smsów do każdego z osobna byłoby niepraktyczne i kosztowne, a tak 1 sms i z głowy, wszystko jest w sieci ;-) tak to wygląda: http://wieczko.blip.pl

może to wydawać się śmieszne, ale jak ktoś ma nieco za bardzo martwiącą się rodzinę etc. to jest to wygodny sposób by oszczędzić im nerwów, a jednocześnie mieć święty spokój bez wielkiego wysiłku i kosztów. Jednocześnie sprawiłem dużą frajdę ciotce i babci, które sobie siedziały przy komputerze, na bieżąco mnie śledziły i wyszukiwały w internecie opisy i zdjęcia miejsc gdzie byłem ;-)

[renifer]

yoshko Z GPS i tak korzystam bo potrzebuję śladu, do stworzenia geotagów dla zdjęć. Nasze rozumowania jakoś idą w innych kierunkach. Ja podaję rozwiązanie, które umożliwia danie informacji o moim, ewentualnie Waszym położeniu w sposób szybki  z dokładnymi współrzędnymi i podstawą czasową. A Wy staracie się wmawiać mi, że to ogranicza moją wolność, że łatwiej zadzwonić, wysłać SMS itp. Informacja współrzędnych jest chyba dokładniejsza niż krótka rozmowa, że jestem w Łodzi u zbiegu ulic takich to a takich i jest godzina taka to a taka. A jak jestem w lasach i wśród pól to jeszcze dokładniej opiszę swoje położenie. I widzę takiego "Freuda" jak do każdego, z kibicujących mu kolegów wystukuje SMS'y. Pozdrawiam

[zarazek]

Ciekawa aplikacja. Ciekawi mnie tylko, czy potrafi działać automatycznie w trybie "uruchamiam się co 1 godzinę, włączam w telefonie GPS, pobieram pozycję, wysyłam na portal, wyłączam GPS"? Jeśli tak, to rzeczywiście byłoby fajne. Gorzej gdy wymaga włączonego nonstop modułu GPS - mój smartfon umarłby po kilku godzinach.

[yoshko]

@renifer, ja nikogo nie chce ograniczać. Niestety jestem wyczulony na optymalizację wykorzystania akumulatorów w smartfonie i dlatego tak napisałem.

[renifer]

zarazek GPS niestety musi być włączony przez cały czas cyklicznego działania, z netem natomiast łączy się na ułamek sek. wysyła paczkę info i basta.

yoshko Patrz teksty powyżej, takie odnoszę wrażenie. O zamieszczeniu tej informacji zadecydował post "320 w 24h", a nie tylko sposób informowania o swoim położeniu. Koszty takiego przedsięwzięcia trzeba ponieść, ale przecież to nie jest prawidłowość podróżnicza. Zastosowanie tego, czy podobnych systemów może być różne, nie tylko do wprowadzania bliźnich w błąd - jak sugerowali poniektórzy. Pozdrawiam   

[maciekkk]

dzięki renifer
w wolnej chwili przetestuję.