Autor Wątek: Rowerem na Rysy  (Przeczytany 9185 razy)

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Rowerem na Rysy
« 26 Lut 2012, 21:26 »
Już widzę jak po tygodniu pracy 14-16h dziennie chłopak wejdzie na Rysy, zejdzie z nich, a potem rozpocznie kolejny tydzień takiej pracy
Zaraz, zaraz - jeszcze kurs rowerem po trasie Bytom-Bałtyk-Rysy. Obiecał! :D
Oj Cymes - ale jakby Ci się tak udało to pomimo absurdalności pomysłu będę gratulował :D
« Ostatnia zmiana: 26 Lut 2012, 22:03 transatlantyk »


Offline Mężczyzna art75

  • Wiadomości: 47
  • Miasto: Świętochłowice
  • Na forum od: 17.03.2011
Odp: Rowerem na Rysy
« 26 Lut 2012, 22:44 »
bo na razie to na forum zasłynąłeś głównie z innego cudacznego pomysłu zaliczania gmin tylko tych pod które wyruszyłeś proso spod domu. Pomysł ciekawy - tylko jak na razie od zeszłego roku Ty zaliczyłeś 17 gmin, a ja ponad 600
Też się trzymam tej zasady; zdaje się, że podobnie robił Pan Mieczysław Parczyński, zdobywając miasta rowerem. Daj Koledze trochę czasu, zdobywa gminy od listopada:).
Cymmes, teraz słowo do Ciebie: może jednak lepiej pojeździć tym rowerem, zamiast go nosić, tym bardziej, że czasu na rower masz, jak piszesz, nie za wiele;)

Offline Mężczyzna Cymmes

  • Wiadomości: 82
  • Miasto: Bytom
  • Na forum od: 10.11.2011
Odp: Rowerem na Rysy
« 28 Lut 2012, 11:02 »
Wilka jak na Forum jestem od 10.11.2011 to jak mogłem pisać, że "w zeszłym roku też planowałeś BB Tour" Przecież w listopadzie to po BB Tour można sobie co najwyżej fotki zobaczyć z lata. Po drugie jeżeli chodzi o Radlin to się zapisałem i będę brał udział. Po trzecie zapytałem kiedyś tutaj Forumowiczów czy ktoś był na Tour de Pologne 2011 i co o tym sądzą (bo ja byłem i dla mnie było ok) a Ty "skryklałeś" tą imprezę i Ci tam znowu coś nie pasowało.
Więc co do Planów BB Tour to mam w planach na rok 2012. Będę brał udział jak tylko zrobię kwalifikację. Jak wiesz dobrze żeby brać udział w tej imprezie to jest ona potrzebna i zamierzam ją zdobyć w Radlinie. I niech Cię nad tym głowa nie boli, że na 1000 km trzeba się przygotować  8) No i jak sam stwierdziłeś: "Forum służy DYSKUTOWANIU" więc nawet najbardziej debilny pomysł wg. Twojej oceny, będę zamierzał poddać pod dyskusję. Oczywiście jeżeli mnie nie wywalicie bo sam na 100% się nie usunę stąd!
Zdrowa rywalizacja i fair play!

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Rowerem na Rysy
« 28 Lut 2012, 11:08 »
jak na razie to zablokowani byli tylko ewidentni naganiacze reklamowi, nie pamiętam żeby ktoś był usuwany za ekstrawaganckie pomysły (żeby w ogóle ktos był usuwany inaczej niż na własne życzenie).
Tak że spooooko:)
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Kobieta dewunska

  • Wiadomości: 402
  • Miasto: Kołobrzeg | Wrocław
  • Na forum od: 11.04.2011
Odp: Rowerem na Rysy
« 28 Lut 2012, 12:16 »
Cymmes, a ja tam popieram Twój pomysł i życzę powodzenia! nawet jeśli dla 99,999999(9) % ludzkości jest to bez sensu - nie jest dla  Ciebie. Okej, mówicie jeszcze, że dużo pracuje, że nie da rady...jak wyznaczył sobie taki cel i jeśli naprawdę chce, to i załatwi sobie trochę wolnego, i się odpowiednio przygotuje....ja trzymam kciuki! wszyscy na tym forum wyznaczamy sobie jakieś granice, które próbujemy później przekroczyć, sprawdzamy siebie w różne sposoby- Cymmes znalazł sobie taki, a nie inny...a wrażenia i satysfakcja zostaną mu na całe życie...
Powodzenia!!!

ps. wszyscy jesteśmy wariatami :P
Tourists don\'t know where they were yesterday, travellers don\'t know where they will be tomorrow.

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Odp: Rowerem na Rysy
« 28 Lut 2012, 16:13 »
Cytuj
Okej, mówicie jeszcze, że dużo pracuje, że nie da rady...jak wyznaczył sobie taki cel i jeśli naprawdę chce, to i załatwi sobie trochę wolnego, i się odpowiednio przygotuje....
A jak można odpowiednio przygotować się do wniesienia roweru na Rysy? Trenować wnoszenie po schodach roweru czy hulajnogi na niższe górki?Kolega ma już wystarczająco ambitne plany rowerowe -przy bardzo długiej pracy i małej ilości czasu na treningi zrobić 500 i 1018 km. Czyli "wyznaczył sobie jakieś granice, które próbuje później przekroczyć, sprawdzić siebie w różne sposoby". Wnoszenie samowara na Rysy mu w tym nie pomoże. Mam nadzieję że Cymmes odezwie się w tym wątku po ukończeniu Radliny a potem po BB Tour a ja będę mógł mu serdecznie i szczerze gratulować.
ps. albo zamiast bronić swojego nieszczęśliwego pomysłu zaskoczy nas nagle zdjęciem ze stołem kuchennym z Ikei na Rysach.
Bo teoretyzowanie jest mniej ciekawe niż działanie
« Ostatnia zmiana: 28 Lut 2012, 16:19 Giovanni »


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Rowerem na Rysy
« 28 Lut 2012, 16:49 »
a ja tam chętnie bym wtargał rower na Rysy ;) tak samo jak na Pico de Veleta, samą końcówkę (ostatnie kilka metrów) trzeba wprowadzić. Czy to oznacza wg kryterium Aarda czy Wilka, że podjazd niezaliczony?

Na Kilimandżaro i Mount Everest też bym chętnie wtargał rower ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Rowerem na Rysy
« 28 Lut 2012, 17:15 »
Czy nie było takich kolesi co chcieli na Kazbeg wnieść rowery? Poza tym było też parę osób, które rower wpychały na jakieś wulkany w Ameryce Południowej.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Rowerem na Rysy
« 28 Lut 2012, 17:21 »
Wilku, na rysach byłem, więc wiem jak to wygląda ;) Ale obiło mi się coś o uszy, że wg Ciebie nawet jak kawałek się podprowadza, to podjazd niezaliczony (rowerowo). Jak do tego można odnieść Pico de Veleta, a jak Rysy? ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: Rowerem na Rysy
« 28 Lut 2012, 18:32 »
Amen.

Offline Kobieta dewunska

  • Wiadomości: 402
  • Miasto: Kołobrzeg | Wrocław
  • Na forum od: 11.04.2011
Odp: Rowerem na Rysy
« 28 Lut 2012, 18:42 »
Trenować wnoszenie po schodach roweru czy hulajnogi na niższe górki?Kolega ma już wystarczająco ambitne plany rowerowe -przy bardzo długiej pracy i małej ilości czasu na treningi zrobić 500 i 1018 km.

bardziej miałam na myśli przygotowanie techniczne, nie fizyczne....chociażby to, w jaki sposób rower złożyć, czy w ogóle składać, w jaki sposób nieść, czy może jakoś zamontować, jakieś pasy, coś, ochraniacze na ramiona? :D NIE WIEM, ja się w ogóle na takich sprawach nie znam, wypisuję to, co mi pierwsze przyszło do głowy

Poza tym Cymmes wcale nie powiedział, że chce to zrobić w tym roku, przynajmniej ja nie zauważyłam takiego zapisu(jeśli jest to anuluje ten fragment postu) on po prostu chce to zrobić kiedyś, teraz ma prace, a w przyszłości może będzie miał lepsze okoliczności do zrobienia tego, przygotowania się i będzie nadal chciał...i po prostu to zrobi

Skoro ludzie wnoszą na inne góry, wyższe, rowery i coś w tym widzą, dlaczego i Cymmes nie może tego widzieć ;) jestem za i kibicuję
Tourists don\'t know where they were yesterday, travellers don\'t know where they will be tomorrow.

Offline Mężczyzna GregBar

  • Wiadomości: 99
  • Miasto:
  • Na forum od: 30.01.2012
Odp: Rowerem na Rysy
« 28 Lut 2012, 19:10 »
.
« Ostatnia zmiana: 14 Kwi 2012, 14:32 GregBar »

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Rowerem na Rysy
« 28 Lut 2012, 20:00 »
Dwie rzeczy są w postach Cymmesa paranoiczne i w najwyższym stopniu irytujące.
Po pierwsze, o wiele smutniejsze od nadętego, kuriozalnego pomysłu rodem z nieświeżych demotywatorów - wniesienia roweru na Rysy, wydaje mi się atakowanie Wilka. Jest na forum od wielu lat, jego dokonania znamy wszyscy, tymczasem patrzcie. Przyszedł nowy, rzucił durnym pomysłem, przy okazji właśnie Wilka wybierajac sobie za cel swoich zaczepek, infantylnych przepychanek, drwin i złośliwych pseudo-pochwał. Znają sie prywatnie, poza forum? Nie sądzę! Czemu więc nikt mu nie powie, żeby się przymknął? Czemu przyklaskujecie jego komentarzom, skoro NA PEWNO widzicie, że ktoś próbuje się bawić cudzym kosztem??? Wiem, że akurat Wilk sobie poradzi, ale jeśli dopuścimy, aby psuto ludziom krew dla kaprysu, dla zabawy szarpano czyjeś imię, wywoływano do tablicy w celu głupiej przepychanki na nikomu niepotrzebne argumenty, to chyba zmierzamy w jakimś katastrofalnym kierunku!
Po drugie, uwielbiam książki i chciałabym, aby na świecie wszyscy czytali. Niemniej jednak, kiedy zaczęto masowo drukować Harleqiuny, wcale nie uważałam, że to dobrze, bo ważne aby czytać cokolwiek. Pomysł wniesienia roweru na plecach w wysokie góry, bez żadnego planu jeżdżenia na nim, ośmieszza ideę tego sportu, tak jak Harlequiny ośmieszyły dorobek literacki wielu wieków. Jestem przeciwna robieniu takiego cyrku, bo to fanfaronada i pusty zgryw.
Pytanie o różnicę między tym co robi Emes a planuje zrobić Cymmes jest kompletnie pozbawione sensu. Wasze działania nie mają nawet wspólnego mianownika.

« Ostatnia zmiana: 28 Lut 2012, 20:06 hindiana »
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Odp: Rowerem na Rysy
« 28 Lut 2012, 21:09 »
hindiana, wreszcie jakiś rozsądny głos o delikatnie mówiąc śmiesznym i bezwartościowym wątku Cymmesa. Wszyscy widzą, że to jest bez sensu ale niektórzy udają, że jest w tym jakiś wyższy cel i starają się dobudować do tego odpowiednią ideologię. Jeśli Cymmes chce dokonać czegoś w rodzaju pobicia kolejnego rekordu guinnesa to powinien powiadomić o tym fakcie na odpowiednim forum - jeśli takie istnieje. Nasze forum jest o podróżach rowerowych i sprawach z nimi związanych. Często pisujemy o różnych sprawach ale bez przesady :-[
Wilk zapewne poradzi sobie w tej dyskusji bez naszej pomocy ale twórca tego wątku powinien wiedzieć, że nie tylko Michałowi ten pomysł wydaje się głupi. Nawet jeśli Cymesowi uda się wnieść ten rower to co z tego ma wyniknąć? Mamy spróbować Go naśladowć :o
Powtórzę to na co już  przynajmniej zwrócił uwagę Michał - chwalmy się tym czego dokonaliśmy, piszmy o swoich planach i marzeniach związanych z podróżowaniem rowerowym, szukajmy inspiracji dla naszych zamierzeń i wymieniajmy się doświadczeniami.
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Rowerem na Rysy
« 28 Lut 2012, 22:45 »
A ja pozwolę sobie słów kilka w obronie Cymesa :

1. Pomysł wnoszenia roweru na Rysy uważam za absurdalny, czemu dałem wyraz w tym wątku
2. Forum internetowe – co by nie mówić - „zbieranina” kilkuset osób o różnych temperamentach, potrzebach, możliwościach, wykształceniu – długo by wymieniać. Nad tą różnorodnością nie zapanujemy. Nie ma szans. Są tu tacy, których pociąga „napinanie łydy” (niewątpliwie ja do takich należę). Drugi biegun to „sielanka” (klasyka to m+k – podziwiam i bardzo im tego zazdroszczę, ale kurcze, nie potrafię!). Są też jak widać „zakręceni” jak Cymes. Nie rozumiem takiej potrzeby, ale niechże se wniesie chłop ten rower na Rysy. Można się z niego podśmiewać trochę, ale wyśmiewać go nie trzeba.                     
                                                Tolerancja.


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum