Autor Wątek: Rowerem na Rysy  (Przeczytany 9182 razy)

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Rowerem na Rysy
« 28 Lut 2012, 23:20 »
Można się z niego podśmiewać trochę, ale wyśmiewać go nie trzeba.

Mi się strasznie spodobała przytoczona kilka postów wstecz propozycja wniesienia na te Rysy stolika kuchennego z Ikei. To mi się od razu skojarzyło z widzianą kiedyś galerią z ekstremalnego prasowania - pod numerem 40 jest nawet akcent rowerowy ;-) http://fundir.org/gallery,ekstremalne_prasowanie,916,0,0.html

Wnoszenie roweru na Rysy to dziwactwo, z wyprawami rowerowymi wiele wspólnego to nie ma. Jest to jednak raczej przypadek nieszkodliwy dla innych, więc nie widzę powodów by napiętnować. Choć akurat w wypowiedziach Cymmes mógł się parę razy ugryźć w język ;-)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Zodiak

  • Gość
Odp: Rowerem na Rysy
« 29 Lut 2012, 07:31 »
Nie wydaje mi się, żeby Cymes drwił z Wilka. Po prostu dyskutują i tyle. Zresztą Wilk to twardy dyskutant, który w kaszę sobie dmuchać nie daje i gdyby odczuł, że ktoś robi z niego jaja, pewnie by zaraz poinformował o tym pół świata  :lol:

A co do wnoszenia roweru na Rysy, to nie lepiej wtargać tam beczkę piwa/coli/isostara/grochówki lub czegoś w tym stylu i zarobić trochę grosza, tak, jak to robią Słowacy?   ;)

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Rowerem na Rysy
« 29 Lut 2012, 09:52 »
Ja nie zauważyłem żadnych drwin. Większość osób pozostała przy pytaniu - po co wnosić ten rower Rysy. Niniejsze forum traktuje o podróżach rowerowych w  szerokim tego słowa znaczeniu.  Wspinaczka z rowerem na plecach nie mieści się raczej w jego tematyce. Być może ktoś miał jakieś wątpliwości i szczerze wierzył, że takiej sztuki można dokonać. Jest to całkowicie możliwe biorąc pod uwagę wyobrażenie Tatr jakie mam duża cześć naszego społeczeństwa. Wiele z takich osób traktuje Tatry jako niskie i łatwe góry gdzie można się wybrać w szpilkach, letnich ciuchach na szybką wycieczkę po obiedzie.
Nasza dyskusja i wstawione zdjęcie dobitnie wykazały, że jazda na rowerze na Rysy nie jest możliwa, mało prawdopodobny jest również zjazd z tej góry. Wobec powyższego temat się wyczerpał i można założyć nowy np. " Z rowerem na Rysy"
Tylko czy jest sens takie cudo zakładać? Bo z rowerem można robić wiele pozbawionych wszelkiego sensu czynności i niekoniecznie widzę powód aby o tym pisać na forum traktującym o podróżach rowerowych.

Natomiast jeśli Cymmes ma ochotę wejść z rowerem na Rysy to gorąco zachęcam go aby to zrobił. Jego sprawa, jego rower, jego życie. Ale jakoś nie będę czekał z wypiekami na twarzy na opis tego wydarzenia :)
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna Pustelnik

  • Wiadomości: 1507
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.03.2010
Odp: Rowerem na Rysy
« 29 Lut 2012, 11:41 »
Jeśli chcesz Cymmes, to coś Ci z tego roweru mogę wnieść, pedały, albo przerzutki.  ;) W tym roku wybieram się na Rysy. Zakopię to pod kamieniami, potem sobie przykręcisz.

EDIT: taki geocaching  :)
Ach, każdy rowerzysta zwykł, o grację dbać i styl. I aby linię mieć i szyk, przemierza setki gmin.
Rozkoszny życia jego tryb i piękny szprychy błysk. A kiedy wita długi zjazd, rozjaśnia mu się pysk.


Offline Mężczyzna Pustelnik

  • Wiadomości: 1507
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.03.2010
Odp: Rowerem na Rysy
« 29 Lut 2012, 12:54 »
Proponuję wniesienie po kawałku i złożenie roweru z wygrawerowanym podrozerowerowe.info - dojedziemy wszędzie. Wtedy wniesienie roweru na rysy będzie miało sens!  :)
Ach, każdy rowerzysta zwykł, o grację dbać i styl. I aby linię mieć i szyk, przemierza setki gmin.
Rozkoszny życia jego tryb i piękny szprychy błysk. A kiedy wita długi zjazd, rozjaśnia mu się pysk.


Offline Mężczyzna Dawid_2248

  • Wiadomości: 103
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.11.2011
    • Moja galeria Picasa
Odp: Rowerem na Rysy
« 2 Mar 2012, 19:48 »
Oj, szlak na Rysy (szczególnie jego końcówka) do najłatwiejszych i najbezpieczniejszych nie należy, a amator mocnych wrażeń z nieodpowiednio przymocowanym, albo nie złożonym rowerem stanowi realne zagrożenie dla innych turystów, chcących przejść szlak w dostosowany do tego sposób. Tak samo, jak absurdalne i niebezpieczne jest chodzenie w wyższe partie gór w tenisówkach bądź sandałkach...
www.gdzielosponiesie.pl

"Podróże to jedyna rzecz, na którą wydajemy pieniądze, a stajemy się bogatsi"

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Rowerem na Rysy
« 4 Mar 2012, 19:37 »
Wracając do tematu... :)

Kiedy w 2003 byłem na Elbrusie, spotkałem tam dwóch Polaków, którzy zamierzali wprowadzić rowery na szczyt i potem (częściowo) na nich zjechać. Wtedy nabijaliśmy się z nich, że my następnym razem na Elbrus wniesiemy po telewizorze :)

Jednak pomysł z Elbrusem ma o wiele większy sens. Tak jednak są fragmenty i to znaczne, gdzie jechać się da. Co więcej, ponieważ jeden z owych panów zwichnął sobie kolano, kiedy próbował dupozjazdu z rowerem (!!!), to miałem okazję sam się na owym rowerze przejechać, bijąc swój rekord wysokości, na której jechałem rowerem. Z ok. 4600 m npm częściowo zjechałem, a częściowo sprowadziłem na ok 1800 npm. No, ale tam na górze było pole firnowe, a niżej kamienista, ale całkiem wyraźna droga.
A na Rysach? Nie ma opcji. Ani sensu. Tu w pełni zgadzam się z Wilkiem.

Co do tenisówek - jako temat zastępczy mało mnie bawią :)

Edit: A co tam, dokonaliśmy TEGO ;D
« Ostatnia zmiana: 4 Mar 2012, 19:46 aard »
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Rowerem na Rysy
« 18 Mar 2012, 21:00 »
Cóż, każdy powiedział co uważał, a rzeczywistość swoje: bagażu niewiele, ale rowery przez Rysy zostały przeniesione w trakcie tej trasy.

Tutaj i tutaj znajdują się zdjęcia z wypadu.

W takiej konfiguracji nic nonsensownego w akcji nie widzę - po prostu przeprawa przez góry, nie ma drogi - rower przenosisz, proste i logiczne.

Aha, no i jedną z tych osób był właśnie Fin z Helsinek, o którym pisał emes.
« Ostatnia zmiana: 18 Mar 2012, 21:08 Iwo »

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Rowerem na Rysy
« 18 Mar 2012, 21:08 »
Skoro już byli to pomysł traci cały sens.

To może: "z mikrofalówką na Rysy"?
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Rowerem na Rysy
« 18 Mar 2012, 21:48 »
Hehe, nie dość że przez Rysy to jeszcze Brooksa mieli, Wilk szału dostanie  ;D

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Rowerem na Rysy
« 25 Mar 2012, 20:35 »
To może: "z mikrofalówką na Rysy"?

z kanapą na rysy ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Dream Maker

  • Wiadomości: 2851
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
Odp: Rowerem na Rysy
« 25 Mar 2012, 21:52 »
Waxmund weźmie kanapę, ja TV, ktoś jeszcze browarka doniesie i będzie "git majonez"  ;D
Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Offline Kobieta dewunska

  • Wiadomości: 402
  • Miasto: Kołobrzeg | Wrocław
  • Na forum od: 11.04.2011
Odp: Rowerem na Rysy
« 25 Mar 2012, 21:55 »
Majonez to ja mogę wnieść ;D
Tourists don\'t know where they were yesterday, travellers don\'t know where they will be tomorrow.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Rowerem na Rysy
« 25 Mar 2012, 22:06 »
byleby Kielecki  8)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Rowerem na Rysy
« 25 Mar 2012, 22:15 »
byleby Kielecki  8)

Aż sprawdziłem w lodówce - Winiary :P

O co chodzi z tym Kieleckim? Wszyscy na północ od Krakowa go kupują...
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum