Moja stajnia ;-)

[worek_foliowy]

Tak jak wspominał tomek, smarowanie przerzutki potrafi wiele zmienić. Efekt nie jest natychmiastowy.

[kawerna]

@Olo: sprawdzałeś czy hak jest prosty? Skrzywiony hak też może powodować problemy w regulacji.

[xsadusx]

Po ponad roku mój 29" Kross pojechał do nowego właściciela. Przebieg około 7tys., większość w terenie, czasami w dość ekstremalnych warunkach (wiadomo jakie potrafią być trasy układane przez przebiegłych budowniczych na zwodach orientacyjnych). Swego czasu łudziłem się, że zmiana na większe koło poprawi moje wyniki. A okazało się, że wyniki są bez zmian, albo nawet lekko gorsze . Chwilowo powracam do koła 26", a na horyzoncie powoli powstaje nowy rower na ramie Cube pod koło 27.5".

[olo]

Wracając do moich rozważań na temat pracy napędu w szosie.

Wymiana linek dała niewielki efekt, ciągle było sporo chaosu i nie mogłem tego wyregulować żeby pracowało to w jakiś logiczny i przyzwoity sposób.

Wymieniłem kółeczka przerzutki, kasetę i łańcuch, przy okazji przeczyściłem tarcze korby, chwilę pojeździłem, pokręciłem śrubkami... i wszystko działa idealnie. Stary napęd ciągle funkcjonował nieźle, jeszcze nic nie przeskakiwało, choć zęby były ostre, ale być może na tym polega różnica między lepszymi a gorszymi grupami, że te słabsze gorzej sobie radzą wraz z wyciągnięciem łańcucha, zużyciem kasety i kółeczek.

Wyszło więc całkiem nieźle, bo minimalnym kosztem. Łańcuch 8rz. miałem jeszcze z zeszłego roku, kupiłem go za bony, które dostałem w pracy za dojeżdżanie rowerem. Kasetę kupiłem... za bona, którego dostałem od miasta Gdańsk, za to że wykręciłem dla niego 500 km w European Cycling Challenge. Realnie więc wymiana napędu kosztowała mnie 30 zł (kółeczka) i wcześniej koszt linek i pancerzy Korba nowy łańcuch przyjęła bez marudzenia

[tomek]

A nie mówiłem?
Brawo Olo

[worek_foliowy]

Realnie więc wymiana napędu kosztowała mnie 30 zł (kółeczka) i wcześniej koszt linek i pancerzy

Ehh, przepłaciłeś 10 zł to na maszynach z aliexpress, a najtańsze to za 5.

[olo]

Pytanie: co bardziej wpłynie na dobrą pracę: wymiana przedniej przerzutki, czy też klamkomanetki?

O ile tylna przerzutka (Sora) w połączeniu z klamkomanetką Shimano 2303 działa OK, o tyle z tym przodem mam problemy. Przed MPP w miarę dobrze to wyregulowałem, ale szybko padło i pod koniec maratonu zmiana biegów już była sporą udręką. No niestety, od momentu kupna roweru ten przód chodził kiepsko.

Nie mam kasy, nie będę ani kupował nowego roweru, porzuciłem też myśl o wymianie osprzętu w obecnym. To co jest musi mi starczyć jeszcze przez jakiś czas. Zastanawiam się jednak, czy np. kupno jakiejś innej przerzutki by nie pomogło. Może upoluję jakąś okazję, albo odkupię używaną. Coś bym chciał zrobić, bo jest to irytujące. Gdyby kultura pracy była taka jak w tylnej, to w zupełności by mi to wystarczyło.

Moja obecna przednia przerzutka to Shimano Fd2303, już nie jest dostępna w sprzedaży, wcześniej widziałem że można ją było kupić za 50 zł.

https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/przednie-przerzutki-rowerowe/szosowe/p,przerzutka-przednia-fd-2303-shimano,46328.html

[worek_foliowy]

Napierw dobrze przesmaruj dobrze przerzutkę (używam smaru do łańcucha i jakoś daje radę - może są lepsze metody), a potem dopiero zastanawiaj się nad wymianą. Jeśli coś wymieniać to w pierwszej kolejności będzie to przerzutka.

Mam w pudle zapasową przednią przerzutkę szosową 3-rz dosyć wysokiej grupy, może mógł bym odsprzedać.

[lukantos]

co bardziej wpłynie na dobrą pracę: wymiana przedniej przerzutki, czy też klamkomanetki?

Ja bym tu jeszcze dodał układ linka/pancerz i od wymiany tegoż bym zaczął.

[kawerna]

@Olo: Czym ta udręka się objawiała?

• Czy problem z wrzuceniem na większy blat?
• Czy problem ze zrzuceniem na mniejszy?
• Manetka ciężko chodzi?
• Ociera coś?
• Zacina się?

Sprawdziłbym bez łańcucha czy manetka z przerzutką lekko się poruszają oraz czy wózek ustawia się za każdym razem odpowiednio w płaszczyźnie każdej zębatki (czy manetka prawidłowo indeksuje), zarówno przy wrzucaniu jak i przy zrzucaniu. Jeśli ciężko chodzi - to smarowanie/ew. wymiana linki. Może gdzieś linka zahacza wewnątrz pancerza?
Jeszcze można  sprawdzić czy linka jest przykręcona z prawidłowej strony śruby mocującej. Potem to już ew. czy montaż na ramie jet prawidłowy? (wysokość i równoległość wózka do zębatek)
W komforcie przerzucania pomagają jeszcze piny i nacięcia na blatach, które zabierają i podnoszą łańcuch ale generalnie powinno działać i na zębatce bez pinów i nacięć tyle, że trochę gorzej.
Dziwię się, że tak szybko ci się to rozregulowuje. Może w elementach regulacyjnych jest problem?
Więcej grzechów nie pamiętam

[olo]

Ja bym tu jeszcze dodał układ linka/pancerz i od wymiany tegoż bym zaczął.

Nówki. Wymienione w lipcu. Dały zauważalną poprawę, ale na krótko. Dość szybko się rozregulowało.

@Olo: Czym ta udręka się objawiała?

Czy problem z wrzuceniem na większy blat? - przede wszystkim
Czy problem ze zrzuceniem na mniejszy? - nie
Manetka ciężko chodzi? - nie
Ociera coś? - z czasem zaczyna na niektórych przełożeniach
Zacina się? - nie

[kawerna]

To zaordynowałbym w takim razie ponowną regulację i oklejenie baryłek regulacyjnych na linkach taśmą izolacyjną w celu zabezpieczenia przed samoczynnym odkręcaniem. Albo się same luzują albo ktoś im w tym pomaga
Nie widzę innej możliwości luzowania się linki jeśli ta jest dobrze przykręcona do przerzutki i sama przerzutka nie zjeżdża w dół po ramie.

[jark]

Troszkę podziała a potem problem to ewidentnie samo luzowanie się linki
Olo sprawdź śrubę i gniazdo gdzie przykręcasz linkę ...
... może tak być, że była zawsze dokręcana do tego samego miejsca
i jest ciut wyrobiona ... zmień śrubę i całkiem możliwe, że pomoże .

jarek