Autor Wątek: Witam serdecznie wszystkich  (Przeczytany 1076 razy)

Offline Mężczyzna Oskar

  • Wiadomości: 796
  • Miasto: Szczecin/Świnoujście
  • Na forum od: 14.12.2011
Odp: Witam serdecznie wszystkich
« 7 Mar 2012, 00:10 »
Nic nie znacząca myśl z głowy: Skąd w ludziach taka potrzeba ciętej, ekspresyjnej riposty, ukazującą wyższość abstrakcyjnego pojechania?

Ale to chyba na osobny temat myśl. Fora chyba jednak spłycają poziom kultury i szacunku słuchania i mówienia do drugiej osoby..  ::) Sorry za offtop.

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Witam serdecznie wszystkich
« 7 Mar 2012, 00:58 »
Kinork, przecież napisałam, że to Twój wyjazd i Twoje pieniądze. Masz prawo wydawać ile chcesz i na co chcesz. Wspomniałam o wyprawach innych nie dlatego, żeby przekonać Cię, że tak jest lepiej (bo nie mam takiego zamiaru) - to był po prostu żart, bo niektórzy tutaj podróżowali niemalże za darmo :). Choć na Islandii (Islandia to wyspa, więc można pisać "na" - jeśli o to Ci chodziło) to niemożliwe, bo raz - trzeba się tam jakoś dostać, a dwa - nocować i jeść na gospodarza ciężko, gdy w promieniu 100 km nie ma żadnego domu...

Myślę, że możemy zakończyć wątek o budżecie :) Jeszcze tylko wspomnę o wodzie i energii - u mnie niestety stawka jest stała, przez co zapomniałam, że najczęściej te opłaty zależą od zużytej ilości wody/prądu itp.

Offline Mężczyzna kinork

  • Wiadomości: 11
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 29.02.2012
Odp: Witam serdecznie wszystkich
« 7 Mar 2012, 01:23 »
Ciesze sie Janus ze sie zrozumielismy .

Jednak w miedzyczasie napisalem kilka slow na temat przed ostatniego postu.



To nie jest zadna potrzeba  riposty Alphauch.
Przypominam iz dyskusja wynikla z postu w ktorym napisalem informacje o wyprawie do Islandii i mozliwosci zabrania partnera.

Nie pisalem nigdzie postu o wyliczeni mi dziennego budzetu na pobyt w tym kraju .

Hej ho. A skąd lecisz że tak drogo?
Błękitna laguna przereklamowana, w prawie każdym miasteczku basen tani jak barszcz. A latem warto poszukać naturalnych ciepłych źródeł. ;)

Nie prosilem o poszukanie mi tanszego polaczenie.
Rowniez  nie pytalem  o opinie dotyczace Blekitnej Laguny .
Nie pytalem o tanie jak barszcz baseny w miasteczkach .
Ale dowiedzialem sie ze na Islandii istnieja cieple zrodla i nawet mozna je odnalezc.


Oj, nie ma co się denerwować. Pytania/rady itp. odnośnie wydatków i kwestii finansowych są raczej wynikiem (tak mi się wydaje np. z mojego punktu widzenia) troski o to żeby jednak jak najmniej wydać, aby jak najwięcej ciekawych wyjazdów/niezapomnianych wydarzeń zaliczyć i kolekcjonować w danym roku. Chyba częściej spotykamy się na forum z podejściem wakacje to pozwolić sobie spełnić marzenie odnośnie danego miejsca, kosztem wygody i pozwoleniem na coś więcej niż w normalnych warunkach życia.

Uzeka mnie jednak troska zeby wydac jak najmniej i aby jak najwiecej wydarzen zaliczyc i kolekcjonowac w danym roku . 
Tu przypominam sobie wizyte  w Lodzi na mistrzostwach swiata w halowym enduro .
Trzeba bylo cos zjesc  .Zatrzymalismy sie kolo chinskiego baru. Podchodzimy a tu nad drzwiami taki napis "szybko,tanio,zdrowo,smacznie"    .  Parsknelismy smiechem i odwrot .

I prosze nie myslec ze sie tu jakos finansowo wymadrzam czy ripostuje. Poprostu nie pozwalam sobie nikomu ukladac mojego budzetu ani planu wyprawy.

A co do noclegu w Europie to najtanszy mialem w Ukrainskiej  wiosce .W wiosce w ktorej niektorzy ludzie zyli w chatach jakie ciezko spotkac w naszych skansenach . Niektore byly jeszcze polkurne ( bez komina -dym wychodzi na strych i przez strzeche).
Bylo to w zimie a oni sobie krowy do strumyka puszczali.Tak to juz jakos sie ulozylo ze spalem w jednej izbie z ludzmi ktorych poznalem 3 godziny temu .Pilem z nimi bimber i jadlem slonine .
O 20 ej prad wylaczyli - do lozka wpadlem takie byly sprezyny . No i ten blekitny piec z garami.
Na sniadanie zupa i bimber lany z 3 litrowego sloika .Wszyscy wiemy ze lubia bimber i slonine jednak ja do dzisiaj nie wiem dlaczego nie bylo zadnych innych plynow.
Co do ceny - nic nie chcieli . Zostawilem tyle na ile bylo mnie stac .

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Witam serdecznie wszystkich
« 30 Kwi 2012, 13:56 »
Staralem sie w wiekszosci ...poza jednym ( najdluzszym)170 km  odcinkem konczacym sie w Alcie na Kempingu prowadzonym przez Laponczykow.(Alta Rivier Camping )
Kiedy ostatnie 70  km  w deszczu  scigalem sie dwoma mlodymi bardzo ambitnymi i  uczestnikami wyjazdu ( Pseudo podczas wakacji Urlich i Szurkowski )  - wygrałem  :)

No i ostatni etap okolo 90 km  .... Mlodzi zjedli mnie na trzecim wiekszym podjezdzie  moze po 25 km.  Tak wiec sila rzeczy przeszedlem z trybu sportowego na tryb przyrodniczy.
W polowie wyspy Mageroya   ze wzgledu na mgle wiatr i deszcz przeszedlem na tryb awaryjny

a trzymałeś się na wyprawie jakiegoś planu treningowego, czy ot tak, patrzyłeś sobie jak serducho bije?

Trzeba bylo cos zjesc  .Zatrzymalismy sie kolo chinskiego baru. Podchodzimy a tu nad drzwiami taki napis "szybko,tanio,zdrowo,smacznie"    .  Parsknelismy smiechem i odwrot .

hmm, nie rozumiem sytuacji  ::)  ;)

Np kaszę gryczaną można po wcześniejszym namoczeniu "szybko, tanio, zdrowo i smacznie" zjeść ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Kobieta Adriana

  • Wiadomości: 69
  • Miasto: Oświęcim
  • Na forum od: 14.09.2009
Odp: Witam serdecznie wszystkich
« 4 Maj 2012, 19:30 »
hejka.
Już od jakiegoś czasu planuje zdobyć klimczok na rowerze ale jakoś nie mogę się do tego zabrać. Trochę bark mi motywacji, troche odwagi a trochę samej mi sie nie chce. Może w tym roku w końcu się uda :)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum