Merida 100V 2012 czy Cube LTD CLS 2012

[dedus]

Witam wszystkich bardzo serdecznie.
W tym roku, a właściwie w ciągu najbliższego tygodnia planuję kupno roweru crossowego. Roweru będę używać na wycieczki, które będą trwały nie dłużej jak 4 dni, a poza tym na zwykłe przejażdżki po okolicznych wioskach po około 100 km dziennie. Wypatrzyłem sobie 2 rowery, w jednym sklepie polecają Meridę w drugim Cube i mam dylemat, nie planuję również wydać więcej jak 2.000 zł. Proszę o wszelkie sugestie i pomoc w odpowiednim wyborze. Z góry dziękuję.

Oto rowery:

http://allegro.pl/cube-ltd-cls-54-cm-black-white-print-2012-wroclaw-i2109590434.html

http://allegro.pl/merida-crossway-100v-2012-gratisy-velmar-piastow-i2177568901.html

[aard]

Merida: lepsza kaseta i być może piasty
Cube: lepsze hamulce, opony i prawdopodobnie amortyzator. Moim zdaniem bez porównania ładniejszy.

Ale ogólnie to bardzo podobnej klasy rowery. Z tych dwóch ja bym brał ten, który okaże się wygodniejszy
A w ogóle to wydaje mi się, że szkoda aż tyle kasy na tak w sumie przeciętne rowery jak te.

[worek_foliowy]

Dodam, że w obu są marne klamkomanetki. Używałem niemal identycznych i działały gumowato, nie dawały czucia przy hamowaniu. Moim zdaniem zdecydowanie lepiej mieć przynajmniej coś na poziomie alivio gdzie linka jest ciągnięta w inny sposób.

Za te pieniądze lepiej kupić używany rower na przyzwoitym poziomie.

[GregBar]

.

[dedus]

dziękuję wszystkim za odpowiedź, GregBar mam 180 cm wzrostu, co do przecen zeszłorocznych to już nic nie znalazłem.

[GregBar]

.

[dedus]

dziękuję wszystkim za odpowiedź, GregBar mam 180 cm wzrostu, co do przecen zeszłorocznych to już nic nie znalazłem.

A może być coś używanego?

no wlaśnie średnio, chciałbym wziąć coś na raty, kupiliśmy z żoną wycieczkę na koniec maja na okres 2 tygodni i za bardzo nie chcę obciążać budżetu, bo musimy mieć tzw. kieszonkowe

[GregBar]

.

[dedus]

dzięki za wszelkie sugestie, znalazłem model 300v z poprzedniego roku

http://www.agasportsklep.pl/rower-merida-crossway-tfs-300v-czarny-2011-p-369.html

2.000 to absolutne max co mogę dać, moze ten chociaż trochę jest wart swojej ceny

[aard]

moze ten chociaż trochę jest wart swojej ceny

Nie bardzo. Amor do niczego, opony też. Reszta przeciętnie lub poniżej. Rower tej klasy nie powinien przekraczać ceny 1500 zł. Jeśli koniecznie chcesz nowy rozejrzyj się za Trekiem 3900, najlepiej z poprzedniego sezonu (taniej) i zmień opony, np. na Schwalbe Hurricane 2,0 albo Marathon 1,6.

A może rower typu MTB się do Twoich celów nie nadaje? Tylko niby dlaczego nie?

[Starnol89]

Cube: lepsze hamulce, opony i prawdopodobnie amortyzator. Moim zdaniem bez porównania ładniejszy.

kolega ma identycznego cubea w tamtym roku kupił go za 1600zł (nówka)  przejechał na nim z Tychów na Hel bez żadnych przygód z osprzętem.
Ja jednak mam wątpliwości co do tych klamkomanetek - są mułowate 
hamulce za czułe ale da się przyzwyczaić
amor jak na tą klase rowerka to jest ok
przerzutki działają jak na razie bez zarzutów choć dla mnie alivio to shit
kolega najbardziej chwali w nim opony ponieważ  zrobił na nich 4 tys km bez żadnego kapcia w różnych warunkach 

[Starnol89]

http://allegro.pl/bergamont-xt-xt-xt-magura-i2182341508.html

za takie pieniądze tylko brać   

Tyle kosztuje nówka   http://www.ebay.pl/itm/Bergamont-Vitess-LTD-Suspension-Herren-Fahrrad-Shimano-XT-Magura-60-/150682611243

[dedus]

dziękuję wszystkim za opinie i porady, wygrała u mnie Merida Crossway 300v, udało mi się zbić trochę z ceny (praktyka targowania w tunezyjskiej Medinie przydała się) i "wyżulić" pare gratisów wartych około 150 zł - 160 zł wiec osobiście zakup uważam za udany. Co do samego roweru to prowadzi się super, ani się obejrzałem, a byłem już rano w pracy. Razem z Wami zaczynam kolekcjonowanie gmin, pierwszą (miejsce zamieszkania) już dzisiaj zdobyłem . Pozdrawiam.