Podczas mocnego nacisku na pedały coś przeskakuje

[drdala]

Witam wyciągnąłem wczoraj mój rower który stał 3 lata nieużywany i chcę doprowadzić go do porządku. Pierwsze co muszę zrobić to naprawić problem przez który kilka razy już bym leżał na jezdni. Mianowicie chodzi o to że jak mocniej nacisnę na pedał to przeskakuje coś ale nie wiem co. Można przewrócić się przez to szczególnie wtedy gdy naciska się na pedały stojąc na nich a nie siedząc na siodełku. Co to może być?
jeśli zły dział proszę o przeniesienie

[yoshko]

Możliwe, że zapadki w wolnobiegu bądź piaście się wyrobiły.

[gagarin]

Prędzej zużyte zęby trybów korby lub kasety.

[drdala]

u mnie z tego co pamiętam to po tym przeskoczeniu nie spada łańcuch na tylnej zębatce niżej.

[renifer]

spojrzałbym też na łańcuch.

[Janus]

Też to znam... Raz jechałam w sandałach, stałam sobie na pedałach, nagle coś przeskoczyło i już nie stałam na pedałach... Mało to było przyjemne. Między innymi dlatego zdecydowałam się na spd, bo w nich to nie grozi Na szczęście zdarzyło się to tylko kilka razy, ale też nie mam pojęcia, dlaczego.

[Marta]

Moim zdaniem to zdarte zebatki, tez mialam ten problem.

[Janus]

Ale mój rower (a więc i zębatki, i łańcuch, i wszystko inne) był wtedy nowiusieńki. Teraz nie mam tego problemu, mimo że zębatki są chyba w dość beznadziejnym stanie - kilka dni temu się im przyjrzałam i nie dość, że podobnie jak łańcuch są całe zupełnie czarne od zaschniętego brudu, smaru i nie wiadomo czego (serio, jakby były wysmarowane węglem), to jeszcze żaden ząbek nie przypomina innego - każdy innej wysokości, jedne proste, inne wygięte w przeróżne strony... I jakoś wszystko działa! Może to ten brud pomaga?

[pajak]

Jeżeli tylko i wyłącznie przy mocnym naciskaniu, to obstawiałbym wolnobieg (zapadki). Bardzo charakterystyczny dźwięk (taki "metaliczny" trzask). Mi osobiście to najbardziej pasuje. Nie musi to być zużycie, może być po prostu zasyfienie, czy zły albo zwietrzały smar.

Jak krzywy hak, to czasami byłoby słychać takie zgrzytnięcie (jak przy zmianie biegu) i cykanie.
Jak łańcuch i zębatki już w stanie agonalnym.. to widać po stanie zębów (w najczęściej używanej zębatce są "rekinie" zęby). Ale byłoby to już ekstremum

Janus, zębatki od "paru" lat mają różne wysokości. Nawet ma to swoją nazwę: IG. A tłusty brud to dobry brud

[Daniel]

Poza tym nie istnieje forma "na pedała".

[Borafu]

Ależ istnieje, tylko nie dotyczy rowerów.

[Andy]

Janus, zębatki od "paru" lat mają różne wysokości. Nawet ma to swoją nazwę: IG

Hmm, mi się wydaje, że IG ("Interactive Glide") oznaczało rodzaj zębatek, w odróżnieniu do HG, oraz starszych, występujących w niższych grupach, UG, a nie to, że zębatki mają "różne wysokości". Zębatki HG mają podobnie. IG istniało w grupach Alivio, STX i STX Rc (wyłącznie na 7 biegów, IG50 oraz IG60, do tego łańcuchy IG31, IG51 i IG70) w latach bodajże 1995-1998 i zębatki różniły się od najpopularniejszych HG tym, że były minimalnie grubsze oraz miały "wcięcia" ułatwiające zrzucanie również od wewnętrznej strony. Łańcuchy oraz korby IG przetrwały trochę dłużej. Jeśli się nie mylę. Ewentualnie Skolioza poprawi ;p ;p

[renifer]

BorafuOj szutnik Waść! Dziwnie na mnie spoglądano, gdy stwierdzałem, że mam słabość do pedałów

[Daniel]

Ależ istnieje, tylko nie dotyczy rowerów.

Wiem, nie chciałem zbyt rozbudowywać tematu.

[oszej]

Ad Janus:
Wg mnie spd tu nie pomoże(pomaga), jak nagle opadnie Ci pedał z górnej pozycji na dolną, np. przy prawej nodze, to i tak nagle przenosisz ciężar na prawą stronę, więc co najmniej obijesz sobie krok, a co najwyżej spadniesz czy tak, czy siak, spd jednak ma "awaryjne" wypięcie, z którego byś się wypięła przy jakiejś tam sile, a jak nie, to musisz mieć dość silne mięśnie grzbietu,brzucha, i w ogóle, żeby się podnieść
Wracając do tematu - ja też obstawiam zapadki Sam to dawno temu przechodziłem, aż przy którymś tam kopnięciu, po prostu pedałowałem w miejscu