Norwegia

[ciman]

Szukam chętnych na trzytygodniową wyprawę do Norwegii.
Proponowany termin – 10 lipca – 5 sierpnia, choć oferuję dużą elastyczność.
O moich wycieczkach i wyprawach można poczytać na mojej stronie: http://ciman.waw.pl

Planowana trasa: http://www.gpsies.com/map.do?fileId=hncqgacqwosrkwkm
W pierwszą stronę przelot Wizzairem do Stavanger → cennik: http://wizzair.com/flights/Warsaw-Chopin/Stavanger/?language=PL
Powrót z Fauske koło Bodo dwuetapowy:
1. norweskimi kolejami na lotnisko Oslo Sandefjord Torp (na promocyjnym bilecie minipris – całkowity koszt 300 NOK) ze zwiedzaniem Oslo podczas przesiadki,
2. przelot Wizzairem do Warszawy → cennik: http://wizzair.com/flights/Oslo-Sandefjord-Torp/Warsaw-Chopin/?language=PL

Trasa obejmuje najciekawsze (moim zdaniem) atrakcje Norwegii – Preikestolen (już 1. dnia wyprawy), wodospady Latefoss i Vøringsfossen, szlak Rallarvegen, Snow Road, lodowiec Nigardsbreen, fjord Geiranger, drogę Trolli, drogę Atlantycką, drogę nr 17 i Lofoty.
Nie obejmuje Nordkappu ze względu na dużą opłatę za wjazd, kiepskie skomunikowanie i znaczne podnoszenie kosztów podróży.

Planowany średni dystans dzienny ok. 110km, przewidywany jeden dzień regeneracyjny w Trondheim (prawdopodobnie przez Warmshowers). Daje to łącznie 24 dni wyprawy plus 1,5 dnia na powrót. Pozostałe noclegi w namiocie. Trzeba lubić jazdę po górach i być świadomym warunków jazdy w Norwegii - czasem trzeba będzie jechać w deszczu czy pod silny wiatr, czy przejechać przez krwiożerczy, pełen duszących spalin tunel (sporadycznie z zakazem).

Przewidywany budżet – jakieś 500zł na promy, ok. 600zł na samoloty (na chwilę obecną, w proponowanym przeze mnie terminie, przy wykupieniu tylko sprzętu sportowego do 32kg, bez bagażu rejestrowanego), 150zł na pociąg, około 900zł na żywność (przy założeniu 35zł/dzień). Łącznie ok. 2150zł, choć trzeba się liczyć z tym, że może to być więcej ze względu na nieprzewidziane wydatki czy pomyłki w szacunkach (nawet 3000zł).

[Zbyszek]

Nie obejmuje Nordkappu ze względu na dużą opłatę za wjazd,

Rowerzyści mają wjazd za darmo 

[Bu]

Może i nawet całkiem ostro przemyślałabym udział w twojej wyprawie, ale nie dam rady przejechać 110 kilometrów po górach 

[ciman]

Nie obejmuje Nordkappu ze względu na dużą opłatę za wjazd,

Rowerzyści mają wjazd za darmo 

Niestety od pewnego czasu już nie 

[Zbyszek]

Cytat: Zbyszek w Dzisiaj o 15:20

    Cytat: ciman w Dzisiaj o 14:55

        Nie obejmuje Nordkappu ze względu na dużą opłatę za wjazd,


    Rowerzyści mają wjazd za darmo 

Niestety od pewnego czasu już nie 

To ile teraz kosztuje ta przyjemność 

[ciman]

Nie mogę znaleźć ile, ale już w paru relacjach z ostatnich lat się przewijały informacje o opłatach. Z resztą to i tak nie jest decydujący argument, te bramki można ominąć lub wjechać gdy nikogo nie ma.

[Robert]

Z tego co pamiętam z relacji Ryśków we Wrocławiu, wjazd na Nordkapp kosztuje ponad 100 zł (260 NOK?). Ale kasę można spokojnie ominąć.

[oszej]

Potwierdzam, tam było między 240 a 260 NOK (także dokładnie nie pamiętam)

[Zbyszek]

Potwierdzam, tam było między 240 a 260 NOK (także dokładnie nie pamiętam)

Ździercy! W 2007 było za darmo.

[Majorus]

Niby jest ta opłata za wjazd, ale na rowerzystów często przymykają oko. Wystarczy pogadać chwilę i wpuszczają bez opłaty. Przynajmniej jak byłem w zeszłym roku, to nie było z tym problemów.  A jak nie, to zawsze można pójść kawałek dalej i ominąć bramki

[Freud]

Polecam Język Trola (Trolltunga) niedaleko Oddy, konkretnie nad tamą w Tyssedal. W przewodnikach pisza o nim w sumie niewiele a na pewno warto przejść się w góry żeby go zobaczyć i stanąć sobie na nim Sam płaskowyż Hardangervidda przez który się do niego idzie jest przepiękny

Kuzyn mieszkający w Norwegii polecał ten właśnie obiekt.
Ciman - nie wiem czy planujesz ten "język", ale myślę, że masz po drodze

[ciman]

Pisałem Ci przecież, że nie planuję

[emes]

Zamiast na Nordkapp możesz wybrać się na Knivskjelodden. Rowerem nie dojedziesz, efektownego klifu tam nie ma, ale tak naprawdę jest dalej na północ niż ta turystyczna ściema. Na końcu znajduje się mała budka z księgą zdobywców Możesz tam znaleźć mój wpis z końca maja 2011 kiedy zaczynałem swoją podróż.

[ciman]

Gdybym wiedział jak się sprawy potoczą, na pewno bym się zdecydował na Nordkapp. Cóż, będzie dobry powód, żeby jeszcze raz odwiedzić Norwegię

Czy ktoś poza Freudem i Magdą wybiera się jeszcze w lipcu do Norwegii? Może się gdzieś spotkamy?

[Freud]

Na Nordkapp to sam bym się skusił jeszcze kiedyś