Autor Wątek: nowe garnki (a radiatory swoją drogą)  (Przeczytany 182923 razy)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Aluminium:

Cytuj
Szkodliwe jest za to korzystanie z naczyń aluminiowych. Glin zawarty w naczyniach teoretycznie jest obojętny dla organizmu. Problem zaczyna się w momencie, gdy gotujemy w aluminiowych garnkach. Wysoka temperatura powoduje, że glin przenika w nadmiernych ilościach do pożywienia, a następnie w całości odkłada się w wątrobie. To może prowadzić do jej niewydolności oraz zapoczątkować rozwój nowotworu.

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
A skad ten cytat? Jakiś link do badań silwuple :-)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Tutaj dokładniej napisali co i jak:

http://chemfan.pg.gda.pl/Publikacje/Aluminium.html


Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
W sumie prawda znana od dziesięcioleci, nic nowego.
Samo gotowanie może nie jest złe, jak drapanie skrobanie naczyń podczas przyrządzania potrawy.Aluminium pokrywa się warstwą tlenku glinu, która jest bardzo twarda i nierozpuszczalna nawet w środowisku agresywnym, gotując uszkadzamy ją.
« Ostatnia zmiana: 26 Gru 2013, 13:36 Mariusz »
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Mężczyzna Karol

  • Wiadomości: 1345
  • Miasto: Mikołów
  • Na forum od: 21.02.2011
"Z porównania przytoczonych liczb można wysnuć wniosek, że krótkotrwale gotowanie wody i potraw o odczynie obojętnym (np. mlecznych) nie stanowi zdrowotnego zagrożenia dla konsumenta. Unikać natomiast należy gotowania i przechowywania w naczyniach aluminiowych potraw o odczynie kwaśnym".

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
O, dzięki. Dobrze wiedzieć, myślałem że alu jest bardziej odporny na kwasy (dzięki powłoce tlenku).

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
A ja kiedyś gdzieś wyczytałem, że liczba potwierdzonych badań dotyczących szkodliwości aluminium jest prawie równa liczbie badań dotyczących braku szkodliwości aluminium. Były osoby które dementowały po pewnym czasie swoje rewelacje dotyczące szkodliwości tego materiału. Ogólny pogląd jednak pozostał i pomimo tego, że naczynia aluminiowe są dostępne w sklepach wiele osób uważa je za toksyczne.

Myślę, że trochę wody jeszcze upłynie zanim chemia i medycyna jednoznacznie ten problem rozwiążą. Na dzień dzisiejszy przyjmuje się, że jedną z przyczyn choroby Alzheimera jest właśnie glin odkładający się w mózgu.

PS Pocieszam zasmuconych: aluminiowe bidony są pokryte wewnątrz żywicą aby płyn nie miał kontaktu z alu. Zasmucam pocieszonych: większość kartonów z sokami, winami, sosami ma wewnątrz czystą aluminiową blachę. Puszki aluminiowe z piwem są tak samo zdrowe jak anodyzowane gary z których powłoka i tak po jakimś czasie zejdzie (a my ją w między czasie zjemy). Woda w plastikowych butelkach może powodować bezpłodność (BPA etc) a karton z pizzą wg badań włoskich naukowców sprzed 10 lat zawiera jakieś tam toksyczne kleje które pod wpływem ciepła również przenikają do pizzy. Powodują raka.

W świetle powyższych problemów ze zdrowiem, nie ma chyba sensu przejmować się aluminium.

PS II Częste przesiadywanie z komputerem i grzejąca się wewnątrz niego miedzią (oraz całą tablicą mendelejewa) również postrzegany jest jako jedna z przyczyn licznych zachorowań (m.in. różnego rodzaju nowotwory).

Smacznego.

Offline Pumpernikiel

  • Wiadomości: 200
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 01.05.2010
Mam pytanie do użytkowników garnków Primus EtaPower i lub innych primusów z powłoką tytanową/anodą. Czy te garnki: powłoka wewnątrz, radiatory znoszą gotowanie na ognisku i im nie szkodzi?

Ktoś się odważył?

Używam aluminiowych za 30 zł i wszystko ok ale pojemność nie jest szalona a aluminium nawet jeśli nie jest szkodliwe to po co ma się odkładać w mózgu jako zbędne gramy ;D


Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Mam w domu menażki typu harcerz (3 części), ale wydają mi się spore (prawdopodobnie 1,25 l, 1 l i 0,3 l) i stosunkowo ciężkie.

Jaka jest minimalna pojemność naczynia nadająca się do gotowania? Czy 600 lub 700 ml jest akceptowalne?
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Zależy co gotujesz. Makaron na obiad to wg mnie min. 1 litr wody.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
dokładnie. 1,2L to makaron z wkładką. Mam gar o pojemności 1,75L, dla jednej głodnej osoby w sam raz :D

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Trochę mnie zmartwiliście. Ktoś pisał o garnku 0,7l, że jest idealny dla jednej osoby, ale była mowa bardziej o podgrzewaniu.

Rozważam:

- używanie najmniejszego garnka z harcerza - 1l i 166g
- dużego garnka z harcerza + talerza - 1,25l + 0,3 i 277g

- tytanowej miski Snow Peak 0,6l i 45g (!!) - ma do tego bardzo fajny kształt
http://www.waterfall.pl/produkty/diving/naczynia/snow-peak/tytanowa-miska/

- puszki po piwie.. niestety największe jakie są do dostania w Polsce to 568 ml :( Do tego średnia jest bardzo mała. Waga garnka z puszki 0,75l to ~35g (!!!)

- stalowej puszki po brzoskwiniach 0,8l i ~85g

- menażki Rockland - duża menażka z talerzem waży 120g (!)
http://www.skalnik.pl/sprzet-biwakowy/gary-3-czesciowe-alu_71,s11493.html (w Go Sport można kupić dwie za 30 zł, trzy za 40)

Oczywiście część wymaga dodania pokrywki (np. jakaś składana zrobiona z aluminiowej puszki) i uchwytu/chwytki.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
UL jedzą używając kart kredytowych. ;-)

jendrzych

  • Gość
Tak żywią się Credit-Card-Touringowcy. UL jedzą makaron namoczony w wodzie w ciągu nocy, w woreczku strunowym :)

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
niestety największe jakie są do dostania w Polsce to 568 ml
To kup sobie piwo FAXE w litrowej puszce. Minus jest taki że pewnie szybko przepali się w tym dziura lub się pokaleczysz o krawędzie.

Karta płatnicza świetnie spełnia funkcję noża podczas wypadów lotniczych bez bagażu rejestrowanego. Da się wygodnie pokroić melona by później owinąć go szynką parmeńską.

Ja już jestem pewny, że menażka do której nie zmieścimy na czas transportu kartusza, małego palnika i przypraw jest niewygodna i zajmie dużo więcej miejsca niż mniejsze naczynie przewożone w plecaku/sakwie obok tegoż kartusza i palnika.

Wożenie chwytaka/dziwki do menażki to marnowanie przestrzeni jeśli szukamy lekkiego zestawu... lepsze będą z zintegrowaną rączką... no chyba ze wozimy zawsze kombinerki.

No i menażka musi dobrze leżeć na kuchence.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum