Autor Wątek: nowe garnki (a radiatory swoją drogą)  (Przeczytany 182917 razy)

Offline Mężczyzna Popiel

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 01.06.2011
    • Amatorska Grupa Rowerowa Dzięcioły
Odp: nowe garnki
« 21 Kwi 2012, 09:45 »
Skoro temat radiatora został przeniesiony na zlot to pozwolę sobie wrócić do tematu.
Wybór został ograniczony do następujących modeli:
http://www.skalnik.pl/sprzet-biwakowy/naczynia/menazki/naczynia-steel-cookware_83,s6178.html - EsBit CW2000S
http://www.skalnik.pl/sprzet-biwakowy/naczynia/menazki/zestaw-naczyn-aluminium-3-standard_83,s3113.html[/url] - EsBit CW2500NS
Nierdzewka vs aluminium, 1060g vs 760g.
Mieć rower i nie mieć roweru to już dwa rowery.
Alien... trzeci pasażer na foteliku.

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: nowe garnki
« 21 Kwi 2012, 10:04 »
Mylisz się, przenoszenie ciepła nie zachodzi tylko na jednej drodze, co sugerujesz. Ale tłumaczyć tego już nie mam siły :) Miłego dnia.

Offline Mężczyzna maciekkk

  • Wiadomości: 413
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 29.05.2011
Odp: nowe garnki
« 21 Kwi 2012, 10:26 »
Najlepiej ogrzać wodę bezpośrednio, ale nauka jeszcze tego nie umie
  właśnie, że umie >> mikrofale, które działają głównie na wodę ;)   Jasne, wymyślili takie garnki, aby były większe straty  ::)

przytoczę jeszcze raz mój post: http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=597.msg119408#msg119408

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10706
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: nowe garnki
« 21 Kwi 2012, 10:55 »
"Radiator" w garnku nie powoduje przyśpieszenia gotowania, a jedynie rozkłada energię płomienia na większą powierzchnię. Tej energii nie ma więcej. (...)
Tylko że ten argument miałby sens gdyby cała energia cieplna była zużywana na gotowanie.
Niestety w przypadku gotowania na gazie decydowana większość energii idzie i tak w gwizdek, bo sprawność tego układu jest masakrycznie niska, więc wystarczy dołożyć jakiś element który zmniejszy straty i ilość energii zużywanej na gotowanie wzrośnie

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: nowe garnki
« 21 Kwi 2012, 11:02 »
Oczywiście, że jest tak jak mówisz Borafu, bo  inaczej byłoby tylko gotując na np. kuchni indukcyjnej, gdzie radiator byłby bez sensu, bo jedyna powierzchnia grzania to dno garnka.
Poza tym, przy gotowaniu w terenie, im cieplejszy garnek, bardziej nagrzana woda, tym więcej ciepła nam ucieka od palnika.. Niestety tak jest w fizyce, przepływ ciepła dąży do najzimniejszego punktu, więc im cieplejsza woda, tym bardziej ogrzewamy powietrze obok, niż samo dno garnka, dlatego właśnie ten radiator ma złapać jak najwięcej uciekającego ciepła.
Dlaczego nie produkuje się bardzo wysokich? Poza tym, widziałeś te garnki? Myślisz,że co, one mają 1cm radiator? Proponuję iść do sklepu . Radiator nie może być bardzo wysoki, bo wtedy występowałyby za duże straty dno radiatora-dno garnka, zbyt duże, żeby zysk z powierzchni bocznej radiatora skompensował je. To wszystko jest obliczone, tego nie wymyślił człowiek z ulicy, a czytając Twoje wiadomości BogdanOl, wydaje mi się, że dla Ciebie wszystko jest takie.. jakby wymyśliło je dziecko, które nie ma o niczym pojecia. Każesz innym sięgać głębiej do głowy, a sam tego nie robisz, tak samo, jak w przypadku akumulatorków. Tylko "nie wierzę w no, nie wierzę w tamto". Dla mnie - dyskusja z Tobą jest skończona. Haters gonna hate.

Offline Mężczyzna Popiel

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 01.06.2011
    • Amatorska Grupa Rowerowa Dzięcioły
Odp: nowe garnki
« 21 Kwi 2012, 11:06 »
Coś mi się zdaje, że temat radiatora nie prędko zniknie jak i ja nie prędko uzyskam wymarzonych porad i sugestii  ;)
Mieć rower i nie mieć roweru to już dwa rowery.
Alien... trzeci pasażer na foteliku.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10706
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: nowe garnki
« 21 Kwi 2012, 11:10 »
Jeśli radiator miałby oszczędzać energię (gaz/benzyna), to dlaczego nie są powszechnie stosowane w garnkach domowych? I dlaczego nie mają coraz większych grubości? Ja korzystam z kuchenki gazowej. Byłbym zainteresowany oszczędnościami ja, jak i miliony gospodarstw domowych ;)
Z bardzo prostych powodów:
 - bo w domu ważniejsza jest wygoda
 - bo taki radiator byłby bardzo podatny na uszkodzenie podczas normalnego działania w kuchni
 - bo korzyść z radiatora w ciepłym pomieszczeniu, bez wiatru jest mniejsza niż "w polu"
 - bo jak zużywając więcej gazu "w polu" musisz go dźwigać, albo jesteś głodny, a w domu zaoszczędziłbyś troszkę grosza, kosztem droższych, mniej trwałych i mniej wygodnych garnków, co nie byłoby wielką korzyścią.

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: nowe garnki
« 21 Kwi 2012, 11:11 »
Popiel przepraszam za dyskusję, tak na szybko, jeśli ja miałbym wybierać, to wybrałbym te anodowane, dużo mniej szorowania po sosie itp, nie chodzi tylko o przywieranie w czasie gotowania, ale też o to, jak coś zastygnie, i trzeba szorować. Tu szybko odchodzi, ja garnki Primusa z podobną powierzchnią do zera czyszczę przecierając po prostu tymi chusteczkami nawilżonymi, gąbka nawet nie jest potrzebna. No, chyba, ze coś ewidentnie przejarasz ;)
Z drugiej strony, 2,5 litra garnek to taki bardziej w moim odczuciu 3 osobowy. Co do przykrywki - wolę przykrywkę osobną, tak jak to jest w tym modelu za 229zł, niż przykrywko-patelnię.
Masz pytania - pytaj o co chcesz :)

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: nowe garnki
« 21 Kwi 2012, 11:14 »
Ja w domu mam wszystkie. O takiej "wkładce". Nie osobny radiator, jak w tych turystycznych. Grube dno i tyle. I nie wmówisz mi, że są gorsze.
Patrz sobie jak chcesz, po prostu wymyślasz w tym momencie. Chcesz to sobie patentuj, nic nie stoi na przeszkodzie. A to, że nie wierzysz, to chyba powód tego, że nie wierzysz w postęp techniki. Zatrzymałeś się gdzieś 20 lat temu w miejscu, i uważasz, że nic już nie może być lepsze.. Bez komentarza.

To temat kuchenki na wyprawie, i w tej kwesti patrz, chyba po to jest to forum, jak uważasz inaczej - są inne fora od rozstrzygania tych tematów.

Offline Mężczyzna Popiel

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 01.06.2011
    • Amatorska Grupa Rowerowa Dzięcioły
Odp: nowe garnki
« 21 Kwi 2012, 11:23 »
jeśli ja miałbym wybierać, to wybrałbym te anodowane, dużo mniej szorowania po sosie itp, nie chodzi tylko o przywieranie w czasie gotowania, ale też o to, jak coś zastygnie, i trzeba szorować. Tu szybko odchodzi, ja garnki Primusa z podobną powierzchnią do zera czyszczę przecierając po prostu tymi chusteczkami nawilżonymi, gąbka nawet nie jest potrzebna. No, chyba, ze coś ewidentnie przejarasz

A jak z wytrzymałością powierzchni podczas szorowania? Łatwo jest ją uszkodzić czy też jest wystarczająco wytrzymała aby przeżyć szorstką część gąbki.

Z drugiej strony, 2,5 litra garnek to taki bardziej w moim odczuciu 3 osobowy.
Garnek ma być na 2 osoby. Niestety mniejszych, sensownych w tym sklepie nie mają po za tym z radiatorem ale niestety mój palnik mu nie podoła :(
Mieć rower i nie mieć roweru to już dwa rowery.
Alien... trzeci pasażer na foteliku.

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: nowe garnki
« 21 Kwi 2012, 11:53 »
Jestem zimny cały czas, nie boj się o to. Piszesz na forum podróże rowerowe, rozbija się o kwestię użytkową garnków turystycznych, a Ty rozbijasz gówno na atomy pisząc o używaniu garnków  w domu. Jak mnie pouczasz, to też nieomieszkam  nabierz oleju do głowy i zastanów się, czy piszesz w dziale porady kuchenne cioci Marysi, czy w ekwipunku rowerowym. W swoim rozumowaniu bierzesz pod uwagę tylko dosyć laboratoryjne warunki, jakimi jest kuchnia, a nie teren. I tu się gubisz. Albo na siłę zaogniasz dyskusję argumentami, które można sobie co najwyżej schować do kieszeni. I nie rozumiem tekstu wyzej, że niczego nie negujesz. Przecież negujesz.

Offline Kobieta dewunska

  • Wiadomości: 402
  • Miasto: Kołobrzeg | Wrocław
  • Na forum od: 11.04.2011
Odp: nowe garnki
« 21 Kwi 2012, 11:53 »
A jak z wytrzymałością powierzchni podczas szorowania? Łatwo jest ją uszkodzić czy też jest wystarczająco wytrzymała aby przeżyć szorstką część gąbki.
Garnki kupiliśmy z Oszejem niedawno, baliśmy się jedynie podczas mieszania metalową łyżką lub widelcem, żeby ewentualnie nie porysować (dla pewności kupiliśmy specjalnie do tych garów łychę z grubego plastiku). Co do szorstkiej części gąbki - bez wątpienia powierzchnia ją przeżyje nienaruszona, ale jak napisał oszej - ja tak samo nie widzę potrzeby jej używania, po prostu koniec z szorowaniem garów...wystarczy przetrzeć chusteczką niedługi czas po ugotowaniu, zanim jeszcze wszystko zastygnie. Jak przypomnę sobie wielogodzinne szorowanie starego garnka używanego na starej benzynowej kuchence....nawet oszej teraz chętnie zmywa gary :D
Tourists don\'t know where they were yesterday, travellers don\'t know where they will be tomorrow.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: nowe garnki
« 21 Kwi 2012, 11:59 »
Popiel, brałbym alu, to anodowanie jest dość twarde (twardsze od aluminium), "od tak" nie zedrzesz. Przypuszczam, że i papierem ściernym by tak łatwo nie poszło.

Od dalszych komentarzy na temat termodynamiki się powstrzymam, chyba, że ktoś wydzieli :)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1194
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
Odp: nowe garnki
« 22 Kwi 2012, 20:18 »
oszej, dobrze Cię uczyli, i to Ty masz rację.

Offline Mężczyzna Popiel

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 01.06.2011
    • Amatorska Grupa Rowerowa Dzięcioły
Odp: nowe garnki
« 22 Kwi 2012, 20:37 »
Popiel, brałbym alu, to anodowanie jest dość twarde (twardsze od aluminium), "od tak" nie zedrzesz. Przypuszczam, że i papierem ściernym by tak łatwo nie poszło.

Dziękuję wszystkim za rady.
Alu zamówione (za całe 30 zł) ;D
Jak ktoś potrzebuje sobie kupić jakieś dwie rzeczy turystyczne i przy okazji trzecią dostać gratis to promocja w skalnik.pl trwa do końca miesiąca. Wydaje mi się, że warto. (przepraszam jeżeli się powtarzam ale podekscytowałem się zamówieniem :) )
Mieć rower i nie mieć roweru to już dwa rowery.
Alien... trzeci pasażer na foteliku.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum