Autor Wątek: nowy crossowy lub trekkingowy do 1300zł  (Przeczytany 1762 razy)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Przy tarczy 48/36/26 najczęściej rzeczywiście wykorzystuje się tarczę środkową. Duża tarcza przydaje się przede wszystkim na zjazdach, na tarczy 44 trudno wykręcać powyżej 65 km/h. Moim zdaniem istotna jest też kwestia zużycia napędu. Jeżdżenie na kombinacji 44-11 lub innym z małymi koronkami, jest bardziej obciążające dla kasety.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
IMO właśnie powyżej 65km/h - to różnica jest żadna, bo dokręcanie niewiele daje (poobserwuj sobie kolarzy na ostrych zjazdach - wcale nie kręcą). Różnica natomiast jest w przedziale 40-60km/h, np. na długich, ale stosunkowo łagodnych zjazdach, wtedy dokręcanie coś wnosi. No i poza tym czy te 4 ząbki więcej robią taką drastyczną różnicę?

Przy dużych prędkościach i sporym nachyleniu, przede wszystkim dobrze jest dotykać nosem kierownicy :) 4 ząbki robią różnicę o tyle, że przy 44 akurat zaczyna brakować przełożeń.

No ale tą 11 przecież wrzuca się dość rzadko. Sumarycznie pewnie trochę wolniej się zużywa - ale różnice są raczej symboliczne.

Czy rzadko zależy od stylu jazdy. Kilka lat temu (może nawet bliżej dziesięciu) jeździłem na rowerze, który miał największą tarczę 44 i najczęściej używałem dwóch-trzech najcięższych przełożeń.

Czy symboliczne nie wiem ale istnieje też większe ryzyko, że przy zużytej kasecie łańcuch będzie przeskakiwał na koronkach.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum