Tak że Waxmund, jakbyś miał w piątek po całonocnej jeździe jeszcze chęci to daj znać, ja pewnie będę kręcił się po okolicy.
chętnie. przyjeżdżam z rana i coś ze sobą trzeba zrobić przez cały dzień, a Świnoujścia w zeszłym roku w ogóle praktycznie nie zwiedziłem bo lało ciągle. Nad morze się nawet nie wybrałem
Yoshko, a lewe L4 nie da rady?
Nad morzem nie byłem kilka ładnych lat, nie lubię tam jeździć
, wolę góry. Ale jak jest okazja to wypadało by coś tam zobaczyć.
A co do L4, to ja bym też tak najpierw kombinował
Yoshko.
Chyba że na pracy Ci nie zależy
. Ostatnio znajomy rzucił pracę bo jej nienawidził i już dawno nie widziałem go tak szczęśliwego
. Nic nie sugeruję