Biker, o zawodowstwie możemy mówić, gdy ktoś z uprawiania sportu czyni swoje główne źródło dochodu, zajmuje się tym na co dzień, po prostu taką ma pracę.
w przypadku BBtouru to za udział trzeba jeszcze sporo zapłacić, a nie każdy może pojechać, bo wymaga to po prostu przejechania wcześniej określonego dystansu w ramach kwalifikacji. Organizatorzy nie chcą mieć przypadkowych osób na trasie i nie ma w tym nic dziwnego. Uczestnikami są jednak amatorzy - ludzie którzy są bankierami, nauczycielami, prawnikami, ekonomistami, górnikami, etc. a tylko w wolnych chwilach hobbystycznie sobie jeżdżą.