Autor Wątek: Wiatr, wróg czy przyjaciel?  (Przeczytany 5408 razy)

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Wiatr, wróg czy przyjaciel?
« 28 Mar 2012, 23:17 »
no właśnie. Przejdźmy od słów do czynów.:)

Tzn, ja nie utrzymam takiej średniej, więc na mnie proszę nie patrzeć:D
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna tranquilo

  • Wiadomości: 1692
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 21.01.2011
    • Na rowerowej ścieżce
Odp: Wiatr, wróg czy przyjaciel?
« 28 Mar 2012, 23:30 »
W weekend będzie odpowiednia podda na testy od północnego zachodu wiatr 10 m/s z deszczem :D
Ja to będę testował jutro rano, wracając z pracy :)

Ale suma sumarum wychodzę in plus - dzisiaj przejechałem połowę mostu Siekierkowskiego bez pedałowania nie schodząc poniżej 25 km/h - tak pchało :)

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Wiatr, wróg czy przyjaciel?
« 29 Mar 2012, 13:34 »
Marku przepraszam ale....   8 (meters / second) = 28.8 km/h
Trudno zaprzeczyć :D


Offline Mężczyzna WIESIEK

  • Wiadomości: 41
  • Miasto: BARTOSZYCE
  • Na forum od: 12.01.2012
Odp: Wiatr, wróg czy przyjaciel?
« 29 Mar 2012, 13:46 »
   Zaczynam się zastanawiać, czy dobrze zrobiłem rozpoczynając wątek o wietrze, wygląda jakbym włożył kij w mrowisko. A może jakiś nowy intrygujący wątek, np.Z  KOMAREM TWARZĄ W TWARZ NA DRODZE

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Wiatr, wróg czy przyjaciel?
« 29 Mar 2012, 13:49 »
Nic złego się nie stało to takie spokojnie rozmowy sakwiarzy. :)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Wiatr, wróg czy przyjaciel?
« 29 Mar 2012, 13:55 »
Dziś jechałem kawałek z Waxmundem. Jeśli będziecie chcieli może oszacuje i powie Wam o ile wolniej od niego jeżdżę :)

Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Odp: Wiatr, wróg czy przyjaciel?
« 29 Mar 2012, 13:59 »
w sprawie tematu:
wróg numer jeden

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: Wiatr, wróg czy przyjaciel?
« 29 Mar 2012, 14:07 »
Worek - dobra no nieważne, nie miałem na celu udowodnienia, że jesteś cienki, tylko wątpiłem w Twoje możliwości jechania 30km/h pod wiatr 35-40 km/h, co, jak napisałes, umiesz robić długo. Nieważne, czy to miałeś na myśli, czy nie, bo użyłeś jakiejś emotikonki, napisane to napisane i o to się wszystko rozeszło. Nikt nie jest Twoim wrogiem tu, czy też Twoim trenerem, któremu musisz wszystko udowadniać, zwątpiliśmy w to co napisałeś, po czym w pewnym sensie się z tego wycofałeś (a, może inaczej - wykręciłeś, nieudolnie :P).
vooy.maciej skwitował temat i można go zamknąć:P

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Wiatr, wróg czy przyjaciel?
« 29 Mar 2012, 14:29 »
Skoro kilka osób zrozumiało to co napisałem inaczej niż bym chciał, to widocznie moja wina, że napisałem niejasno. Trudno mieć o cokolwiek pretensje - jeśli coś mi słusznie wytykasz to przecież dobrze.

To co przed chwilą napisałem miało tylko zakończyć nieco jałową dyskusję. Jeśli ktoś chce to niech zapyta, wcale nie jeżdżę bardzo szybko ale się tego też nie wstydzę. Nie zależy mi na tym aby naprostowywać wiedzę forumowiczów o stanie mojej kondycji. Poza tym ogóle porównywanie średnich na różnych trasach jest mało miarodajne i dla mnie przynajmniej średnio interesujące.

...a wiatr nie jest wcale wrogiem, tylko raz jedzie się z wiatrem, a osiem razy pod wiatr :)
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: Wiatr, wróg czy przyjaciel?
« 29 Mar 2012, 14:32 »
Wiatr w twarz jest wrogiem :) Chyba, że ktoś ma zapędy masochistyczne :lol:

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Odp: Wiatr, wróg czy przyjaciel?
« 29 Mar 2012, 14:40 »
tylko wątpiłem w Twoje możliwości jechania 30km/h pod wiatr 35-40 km/h, co, jak napisałes, umiesz robić długo.
Oszej, słusznie, że wątpiłeś, bo jazda pod taki wiatr z prędkością 30 km/h to przecież tak jakby jechać 65 - 70 km/h. No chyba, że Worek jest w stanie jechać "długo"? z taką prędkością ::)
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: Wiatr, wróg czy przyjaciel?
« 29 Mar 2012, 14:48 »
Nieeeeeeeeee, błaaaagam, dosyć! :D

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Odp: Wiatr, wróg czy przyjaciel?
« 29 Mar 2012, 15:28 »
Składam wniosek o rozpoczęcie tematu "Rower a impotencja".

no chyba, że takowy już był i przeoczyłem...

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: Wiatr, wróg czy przyjaciel?
« 29 Mar 2012, 15:33 »
większe zainteresowanie wzbudzi "Brooks a impotencja" :D

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Wiatr, wróg czy przyjaciel?
« 29 Mar 2012, 17:57 »
W drodze pod wiatr nie jechałem na maksa, wyprzedziłem jeden traktor, malutka rezerwa była, natomiast w drodze powrotnej - z wiatrem - ujechałem się straszliwie, ale nie mogłem sobie odmówić przyjemności zasuwania z prędkością zbliżoną do 50 km/h.

Też tak mam. :) Jadąc pod wiatr męczę się z nadzieją na odpoczynek podczas powrotu. A podczas powrotu wiatr tak pięknie pcha, że pędzę i zastanawiam się, dlaczego zamiast odpoczywać jestem jeszcze bardziej zmachany.
« Ostatnia zmiana: 29 Mar 2012, 18:39 Toorysta »

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum