6,5 cm od śruby do osi
Dołączam się do tego tematu, bo nie chce zakładać nowego. Interesuje mnie zmiana największej koronki w korbie szosowej. Obecnie mam szosę z przełoeniami 3x8. Na korbie są3 blaty: najmniejszy, środkowy 42 i największy 52.Na największym 52, wcale nie jeżdżę bo przełożenie jest dla mnie za duże a 90% czasu kręcę na środkowej 42. Korba to truvativ na 5 srób, dokładnego modelu nie znam.Ciekawi mnie, czy lepiej opłaca się cenowo wymienić całą korbę na 3 rzędowa trekingową z 48 koronką (w MTB mam 44 największą i super mi sie jeździ), czy szukać największej zębatki 48 zębów do korby.kolejna wątpliwość, to jak będzie z łańcuchem, gdy obok siebie będa koronki 42 i 48, nie wiele różniące się średnicą. Czy to jest problem? Nie wiem, po prostu uważam, że jeżdżę ciągle na środkowym blacie i 4-5-6 z tyłu. Noszę się z zamiarem wymiany, zanim korba będzie tak zużyta, że nie nada sie na sprzedaż na wiosnę. Zastanawiam się nad tym od jakiegoś czasu. Co radzicie? Może jakieś podpowiedzi?