Autor Wątek: Trasa transfogarska rowerem  (Przeczytany 7745 razy)

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 30 Mar 2012, 15:09 »
No pieski w Rumunii to niestety dość częsty widok, ale są niegroźne, raczej przyjaźnie nastawione, potrafią odprowadzać kilka kilometrów, jedyne szkody, jakie mogą wyrządzić, to skurczenie zapasów jedzenia ;) Nic poważniejszego nie powinno się stać. Ja, dewunska, Maciej Mężyński, campingowaliśmy albo na dziko np. pod jakąś tamą, lub też (częściej) pytaliśmy we wsiach ludzi z kawałkiem ogródeczka, czy możemy u nich spać. Nikt nam nie odmówił :)

Offline Kobieta juanita_hawaii

  • Wiadomości: 187
  • Miasto: Radom/ Kraków
  • Na forum od: 22.01.2012
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 30 Mar 2012, 15:37 »
Dzięki:)

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 30 Mar 2012, 16:47 »
W Rumunii spaliśmy tylko na dziko - zero problemów Także w ciągu dnia żaden burek nas nie pogonił

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 30 Mar 2012, 17:24 »
Psów to całkiem sporo w Rumunii spotyka się na drogach, tylko raczej tych dość płaskich... :icon_confused:

Potwierdzam. Za to z wyżywieniem łatwo - mamy od razu ubite kotlety 8)
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 30 Mar 2012, 17:33 »
W Rumunii spaliśmy tylko na dziko - zero problemów Także w ciągu dnia żaden burek nas nie pogonił

Psów to całkiem sporo w Rumunii spotyka się na drogach, tylko raczej tych dość płaskich... :icon_confused:
zbyt skrótowo napisałem - psy oczywiście spotykaliśmy - solo i w grupkach Nie mieliśmy jednak z nimi żadnych problemów ani podczas jazdy ani noclegów - nie goniły nas, nie atakowały etc

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 30 Mar 2012, 18:16 »
Za to z psami pasterskimi w górach to naprawdę nieciekawie jest.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 30 Mar 2012, 18:36 »
Za to z psami pasterskimi w górach to naprawdę nieciekawie jest.
Etam, słodziaki:
https://picasaweb.google.com/111704999158078731051/RumuniaIUkraina2010#5521572902644570850
;)



Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 30 Mar 2012, 19:42 »
Tez nie mielismy zadnych problemow z dzikimi noclegami w Rumunii. A psy to szybciej zlamia ci serce swoim zabiedzeniem niz poczynia jakiekolwiek szkody. Kraj piekny ludzie przyjazni lato gorace :)
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Kobieta juanita_hawaii

  • Wiadomości: 187
  • Miasto: Radom/ Kraków
  • Na forum od: 22.01.2012
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 30 Mar 2012, 20:34 »
Jezuuuuu :D :D :D już chcę tam być! Piesek chyba wyląduje u mnie na tapecie.:P fakt, prędzej bym go przygarnęła niż przegoniła

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 31 Mar 2012, 10:22 »
Prawdopodobnie z N-S podjazdu jest ok. 35km  i przewyższenia ok. 2500m, natomiast z S-N jest dłużej i mniej stromo, więc wnioskuję wziąc "stopa" N-S?!
raczej 1500 m

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012

Offline Mężczyzna boney

  • Pomidor
  • Wiadomości: 718
  • Miasto: Ruda Śląska
  • Na forum od: 29.07.2011
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 31 Mar 2012, 11:37 »
Hmm, a jak tam z cyganami, dziećmi cygańskimi? dają żyć?
Bo nie wiem czy brać cukierki, czy długi kij :D
Zapraszam ===>

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 31 Mar 2012, 11:48 »
podczas dwóch pobytów w Rumunii (raz 3 tygodnie, raz tydzień) nie mielismy z Romami żadnych kłopotów.
Wręcz przeciwnie, dwa razy  rozmawialismy z nimi i cąłkiem sympatyczna była to rozmowa. Przy przejeździe przez cygańską wioskę dzieciaki nam machały i było przyjaźnie.
Raz dziewczynka romska tylko mocno próbowała coś ode mnie wyprosić, zadowoliła się napoczetymi lodami, które jej oddałam:) Innych prób żebrania było mniej niż na mojej własnej ulicy w Poznaniu i były to próby dokonywane również przez inne nacje:)

Inaczej sprawa miała się na Słowacji, gdzie Romowie zachowywali się zupełnie inaczej, hordy dzieci próbowały coś wysępić pod każdym marketem i rzeczywiście było to uciążliwe. Aż nie chciałam zostawać sama z rowerami przed marketami, bo musiałam przekonywać dzieciaki, że nie wypada grzebać mi po sakwach itp. W Rumunii z czyms takim się nie spotkałam (z takim zmasowanym atakiem :o)

Romowie w Rumunii poratowali mojego kolegę oponą rowerową:D jak rozwalił swoją...:D

Boney, niedaleko Ciebie, 12 maja w Rybniku zagra cygańska orkiestra z Rumunii - Orkiestra Skowronków, czyli Fanfare Ciocărlia. Naprawdę rewelacyjny zespół. W sumie Ci zazdroszczę, że masz tak niedaleko.
« Ostatnia zmiana: 31 Mar 2012, 12:16 martwawiewiórka »
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 31 Mar 2012, 12:53 »
Hmm, a jak tam z cyganami, dziećmi cygańskimi? dają żyć?
Bo nie wiem czy brać cukierki, czy długi kij :D

Moim zdaniem musisz się po prostu dobrze zastanowić co wyjdzie taniej: cukierki czy gaz pieprzowy. Branie ze sobą kija może być kłopotliwe :P
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna boney

  • Pomidor
  • Wiadomości: 718
  • Miasto: Ruda Śląska
  • Na forum od: 29.07.2011
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 31 Mar 2012, 12:56 »
Ewentualnie wyciągnę pompkę i po paluchach ;D

Wiewiórka: jak by zagrał jakiś rockowy zespół to bym się zastanowił ;)
Zapraszam ===>

Tagi: rumunia ukraina 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum