Autor Wątek: Trasa transfogarska rowerem  (Przeczytany 7748 razy)

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 31 Mar 2012, 12:57 »
Nie no bez jaj, jaki gaz, jaki kij???. Nic nie zdziałasz przemocą. W ogóle co to za pomysł, żeby bić dziecko. Owszem może i żebracy są natrętni, ale to nie wina tych dzieci, tylko ich rodziców, którzy każą im żebrać.

Myślę, że starszyzna romska stanęłaby w obronie swoich najmłodszych. Daleko byś nie ujechał.
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 31 Mar 2012, 13:00 »
nie miałam takiej sytuacji w Rumunii, mimo błąkania się po zadupiach, żeby był mi potrzebny gaz pieprzowy, kij czy pompka na dzieci.  :o Co za głupi pomysł.

Zreszta w Słowacji na duuuużo bardziej upierdliwe dzieciaki też wystarczyły inne środki.

Żebracy w Rumunii nie są bardziej natretni niz w Polsce.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna boney

  • Pomidor
  • Wiadomości: 718
  • Miasto: Ruda Śląska
  • Na forum od: 29.07.2011
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 31 Mar 2012, 13:01 »
W ogóle co to za pomysł, żeby bić dziecko.

ekhm, boże! trochę dystansu człowieku ;)
Zapraszam ===>

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 31 Mar 2012, 13:07 »
W ogóle co to za pomysł, żeby bić dziecko.

ekhm, boże! trochę dystansu człowieku ;)

Dokładnie! Przecież nie będziemy bić dzieci gazem pieprzowym :D
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 31 Mar 2012, 13:15 »
...
aż szkoda czasu dawać jakies rady i odpowiadać na pytania.


Juanita, jakby co to mogę doradzić potem co do tras w Maramuresz, na Bukowinie lub w Transylwanii i atrakcji tamże.
« Ostatnia zmiana: 31 Mar 2012, 13:34 martwawiewiórka »
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 31 Mar 2012, 13:30 »
My się jeszcze nie znamy osobiście, ale trochę dystansu mam, uwierz mi :)
Worek i Boney:
W razie realnego niebezpieczeństwa zabieranie tych środków do obrony,  nic nie pomoże. A jak was strach obleci, to jeszcze wyciągniecie ten gaz niepotrzebnie.
To tak jak z kursami samoobrony, nic to nie daje w starciu z bandytą na ulicy, który ma praktykę w biciu się.
Do tej pory w spotkaniach z tzw. elementem pomagał mój nieco oprychowaty wygląd i taki jakiś tępy wyraz twarzy. Raz jeden musiałem rozładować sytuację żartem, jak mi pijani żołnierze na przepustce chcieli zabrać wszystkie pieniądze. Dałem im 2 złote, bo powiedziałem, że resztę potrzebuję na flaszkę.
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Kobieta juanita_hawaii

  • Wiadomości: 187
  • Miasto: Radom/ Kraków
  • Na forum od: 22.01.2012
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 31 Mar 2012, 20:17 »
No mnie też to zastanawiało....ale ostaeczenie jak jadę w Polskę nie szykuję zestawu gadżetów na każdą okazję, więc w Rumunii chyba nie ma co bez sensu nadwyrężać sakw. Psy rzeczywiście straszliwe, ten u góry widzę nawet gryzie :D

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 31 Mar 2012, 22:21 »
cinek- mistrz ;D

w Rumunii jeden Cygan gonił nas, a głównie Magdę z... batem.
Wbrew pozorom w Rumunii można spędzić wiele dni nie trafiając na Cyganów, co np. nie jest możliwe na Słowacji

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 31 Mar 2012, 22:35 »
W Rumunii często spotyka się dzieci myjące szyby samochodów i krzyczące "jełro". Jako że większość rowerów nie posiada szyb ten problem jest marginalny. Zdarzają się też czasem chmary dzieci żądające cukierków, wtedy pozostaje spełnienie żądań, ignorowanie lub ucieczka.

Gadżety typu gaz pieprzowy mają to do siebie, że w razie potrzeby z pewnością będą leżały na dnie sakwy i 10 minut wygrzebywania może okazać się czasem zbyt długim :icon_smile2: Gdyby przypadkiem gaz nie był potrzebny, to na pewno będzie na wierzchu i sięgając po coś do jedzenia rozpylimy sobie go w twarz. Ewentualnie nie tylko sobie.

Najlepiej chyba ignorować. Dla mnie przesadą jest gdy bezdomna prosząca o pieniądze na jedzenie w odpowiedzi na to co chce żeby jej kupić, mówi, że hamburgera...
...z frytkami czy bez? ::)
Lepiej nie przyzwyczajać do żebrania.

cinek- mistrz ;D

w Rumunii jeden Cygan gonił nas, a głównie Magdę z... batem.
Wbrew pozorom w Rumunii można spędzić wiele dni nie trafiając na Cyganów, co np. nie jest możliwe na Słowacji

Na Słowacji to rzeczywiście obłażą ze wszystkich stron :D Czasem są nawet przyjaźnie nastawieni. Jednak uczucie osaczenia gdy ktoś próbuje zaglądać nawet do ucha powoduje pewien dyskomfort  :)

To zależy od tego jakie kto ma nerwy. Mówiąc o cygańskich dzieciach - masz na myśli 10-12 latki. Ale gdy Cię obskoczy grupka 15-16 latków i zaczyna zwyczajnie kraść rzeczy z roweru - to już sytuacja wygląda nieco inaczej, dobrym słowem do nich raczej nie dotrzesz. Podobnie jak Wiewiórka w Rumunii pod tym względem nie miałem problemów, ale na Słowacji było dużo gorzej

Czekając kiedyś w samochodzie zdawało mi się, że próbują dobierać się do bagażnika (profilaktycznie wcześniej zamknąłem). Więc rzeczywiście lepiej mieć oku na swoje bagaże.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 31 Mar 2012, 22:36 »
w Rumunii jeden Cygan gonił nas, a głównie Magdę z... batem.

?:D
Czemu z batem...? Czemu gonił:D

Dodatkowy plus Romów w Rumunii jest taki, że często są odziani rzeczywiscie bajecznie. Mam nadzieję że tak im zostało, bo ostatni raz tam byłam w 2009 (chyba...?)
« Ostatnia zmiana: 31 Mar 2012, 22:46 martwawiewiórka »
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 1 Kwi 2012, 02:37 »
Są nadal ubrani kolorowo. Długie spódnice, wzorzyste dywany na płotach, wchodzące na siebie nawzajem chatki, błyszczace biżuteria, długie włosy i hałaśliwe zachowanie. Pełen folklor. My mieliśmy jedną przygode, raczej nie niebezpieczną, niemniej jednak trafiliśmy na wyjątkowo upierdliwą wioskę, gdzie wszyscy czepiali sie naszych sakw i nawet jednemu kretynowi przyszło do głowy pomajstrować przy łączeniu jednokołowca MArysi z rowerem Arka, skutkiem czego cała przemyslna konstrukcja strasznie się potem rozchwiała, Dobrze, że zauważyliśmy, że mocowanie jest nadwereżone, bo pewnie zgubiliśmy dziecko w tych górach  :o Ale potem przejeżdżaliśmy kilkakrotnie przez cygańskie wioski i nikt nawet na nas nie spojrzał. Może w tej pierwszej byliśmy o jakiejś dobrej do żebrania porze, rano, kiedy wszyscy są wypoczeci i gotowi na nowe atrakcje dnia?
Co do bicia dzieci to chłopaki oczywiście żartowali, ale na tym forum była juz kiedyś dyskusja, chyba przy okazji dowcipów, że z pewnych tematów po prostu się nie śmiejemy.
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 1 Kwi 2012, 10:21 »
w Rumunii jeden Cygan gonił nas, a głównie Magdę z... batem.

?:D
Czemu z batem...? Czemu gonił:D
bat?bo miał go w ręce?
gonił? bo miał w głowie tylko prymitywne reakcje ?

NIe wiem, my jechaliśmy on nas gonił, dość szybko biegł ;)
taka zabawa :)

Offline Mężczyzna boney

  • Pomidor
  • Wiadomości: 718
  • Miasto: Ruda Śląska
  • Na forum od: 29.07.2011
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 1 Kwi 2012, 10:22 »
To już zależy od poczucia humoru, dystansu do świata i osoby.
Dokladnie tak samo jak z gustem muzycznym. Nie możesz przecież narzucać komuś z czego ma się smiać.
Po prostu śmiejesz się, albo nie - słuchasz danej muzyki, albo nie ;)
miłego!
Zapraszam ===>

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 1 Kwi 2012, 11:00 »
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
Odp: Trasa transfogarska rowerem
« 1 Kwi 2012, 11:31 »
Poza transfogarską, co warto zobaczyć w Rumuni?.

Tagi: rumunia ukraina 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum