Autor Wątek: VDO MC 2.0 zastępuje MC 1.0  (Przeczytany 5454 razy)

Offline Mężczyzna Cieciek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 125
  • Miasto: okolice Poznania
  • Na forum od: 16.01.2012
Odp: VDO MC 2.0 zastępuje MC 1.0
« 12 Wrz 2012, 17:03 »
Też mam ten licznik i póki co jestem średnio zadowolony.

Najważniejszy pomiar (prędkość-dystans) mierzy b. dobrze, więc tu ma duży +.

Pierwsza jazda to była masakra - wysokościomierz skakał jak szalony. Jechałem do pracy, trasę więc znałem bardzo dobrze. Na niemal płaskim odcinku potrafił "znaleźć" 40-metrowy podjazd, lub w ciągu kilkudziesięciu metrów zmienił wskazania o 40 m.
Wyjąłem baterie, żeby go zresetować (z jakiegoś powodu termometr zawiesił się na -20 stopni Celsjusza). Po restarcie wysokościomierz stał się dokładniejszy niż ten w Sigmie (wskazania licznika porównuję z googlami i jest naprawdę bardzo dobrze). Jeśli nie będzie więcej wpadek podobnych do tej z pierwszej przejażdżki, tu też dostanie +.

Żeby nie było zbyt różowo - pulsometr mierzy mi tętno na poziomie 170 w czasie średniego wysiłku, a gdy mocniej nacisnę, zaraz pojawia się pomiar dochodzący do 200 uderzeń na minutę. Rekord na Sigmie miałem 181, ale to było w lutym po długiej przerwie, więc kondycję miałem kiepską. W czasie wyprawy średnie tętno miałem na poziomie 130-150, teraz 170-180. Może się mylę, ale wskazania VDO są chyba jednak mniej wiarygodne, więc pulsometr ma minusa.

PS. W deszczu jeszcze nie jechałem.

Offline Mężczyzna Cieciek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 125
  • Miasto: okolice Poznania
  • Na forum od: 16.01.2012
Odp: VDO MC 2.0 zastępuje MC 1.0
« 12 Wrz 2012, 21:53 »
Możliwe, że to opaska, ale marne to pocieszenie, skoro jest ona integralną częścią kompletu.
Wiesz co może być przyczyną tak wysokich wartości i jak się przed tym bronić?

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: VDO MC 2.0 zastępuje MC 1.0
« 12 Wrz 2012, 23:50 »
a właśnie. pomiar prędkości jest co 0,2km/h, więc to też jak dla mnie spory plus.

Dziś licznik zaliczył kolejną burzę. Bez żadnych problemów, nic nie wariował.

http://waxmund.bikestats.pl/809830,Infrasettimanale-Classico-w-deszczu-i-z-przygodami-p.html
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Cieciek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 125
  • Miasto: okolice Poznania
  • Na forum od: 16.01.2012
Odp: VDO MC 2.0 zastępuje MC 1.0
« 13 Wrz 2012, 13:44 »
a właśnie. pomiar prędkości jest co 0,2km/h, więc to też jak dla mnie spory plus.

Ale jak co 0.2 km/h? Prędkość chwilowa wyświetlana jest z dokładnością 0.5 km/h, a prędkości maksymalna i średnia z dokładnością 0.01 km/h.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: VDO MC 2.0 zastępuje MC 1.0
« 13 Wrz 2012, 14:09 »
jesteś pewien że masz 2.0? ;)

Mój VDO 2.0 WR prędkość chwilową pokazuje z dokładnością do 0,2km/h. Czyżby wersja bezprzewodowa pokazywała co 0,5km/h ?

Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Cieciek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 125
  • Miasto: okolice Poznania
  • Na forum od: 16.01.2012
Odp: VDO MC 2.0 zastępuje MC 1.0
« 13 Wrz 2012, 14:54 »
Niestety, tak to wygląda. Mam wersję WL i ta nie chce do mnie gadać z taką dokładnością.

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: VDO MC 2.0 zastępuje MC 1.0
« 13 Wrz 2012, 17:20 »
cóż, wiele o tym VDO powiedzieć jeszcze nie mogę.

A możesz powiedzieć, czy ma pamięć minimalnej/maksymalnej temperatury? Właściwie jest to jedyna rzecz, jakiej mi brakuje w MC 1.0.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: VDO MC 2.0 zastępuje MC 1.0
« 13 Wrz 2012, 18:00 »
nie ma... temperatura tak szybko się zwykle nie zmienia, to chyba nie problem zapamiętać z grubsza jaka była? ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: VDO MC 2.0 zastępuje MC 1.0
« 13 Wrz 2012, 18:21 »
Zapamiętać z grubsza (było ciepło czy zimno) to nie problem. Ale jak się chce dokładnie wiedzieć, to już gorzej, zwłaszcza jak jest ciemno. Nie ma - trudno.

Offline wiewiór

  • Wiadomości: 67
  • Miasto: Bielsko-Biała/Wa-wa
  • Na forum od: 06.05.2011
Odp: VDO MC 2.0 zastępuje MC 1.0
« 4 Paź 2012, 19:15 »
Przed wyprawą kupiłem MC 2.0 na kablu, i po 350km przestał działać.
Kabelek padł, od tego czasu działał jako zegarek i wysokościomierz.

Wskania temperatury też traktować trzeba tylko orientacyjnie - miały się nijak do rzeczywistości (wieczorem wskazywał ponad 21, a ja drżałem z zimna w namiocie).

Dolny przycisk mało ergonomiczny.

Nie udało mi się w trasie kupić nowego kabelka, za to nowy bezprzewodowy vdo a8+ za niezwykle niska kase (koło 70PLN), i z niego jestem bardzo zadowolony, choć funkcje podstawowe.

Po tych doświadczeniach żałuję, że nie kupiłem bezprzewodowego mc 2.0.
...albo będę zmuszony powiedzieć 'Ni' jeszcze raz !

Offline Mężczyzna ciman

  • Wiadomości: 758
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 26.05.2009
Odp: VDO MC 2.0 zastępuje MC 1.0
« 4 Paź 2012, 19:38 »
Przed wyprawą kupiłem MC 2.0 na kablu, i po 350km przestał działać.
Kabelek padł, od tego czasu działał jako zegarek i wysokościomierz.
Czyli nie tylko ja mam takiego pecha? Mi po wyprawie do Norwegii również padł kabelek, co ciekawe nie było widać żadnego uszkodzenia...

Wskania temperatury też traktować trzeba tylko orientacyjnie - miały się nijak do rzeczywistości (wieczorem wskazywał ponad 21, a ja drżałem z zimna w namiocie).
Mój termometr też pokazywał jakieś bzdury, ale to była kwestia nagrzewania się na słońcu (w trakcie jazdy, takiego efektu nie było w VDO MC 1.0) - zareklamowałem to i mi wymienili na nowy, którego jeszcze nie testowałem...

Po tych doświadczeniach żałuję, że nie kupiłem bezprzewodowego mc 2.0.
Bezprzewodowy ma jedną, dla mnie bardzo dużą wadę: jeśli nie używa się pomiaru kadencji/pulsometru, spora część ekranu jest niewykorzystana (w przewodowym pokazuje tam nachylenie, w bezprzewodowym znajduje się ono na górze).

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: VDO MC 2.0 zastępuje MC 1.0
« 20 Lut 2013, 13:44 »
Podpytał mnie pewien forumowicz o VDO 2.0, to jak już się rozpisałem to wrzucę opis i tutaj.

Używam go od zeszłorocznego BBTouru, czyli jakieś pół roku. Przyciski wydają się dużo porządniejsze niż w 1.0, wszystko sprawnie działa. Przeżył jakieś 4 porządne burze, i tylko w trakcie jednej odmówił posłuszeństwa.
Do tego wczoraj jechałem w śnieżycy, i też nie działał.
W obu przypadkach nie działał z powodu zalania podstawki. Po wyczyszczeniu jej z wody, znowu działał. Przy lekkim długim deszczu żadnych problemów.

Sam licznik nie zaparował ani się nie wyłączył sam z siebie ani razu.

Mam wersję przewodową, która pokazuje bieżącą prędkość z dokładnością do 0,2km/h, i średnią prędkość z dokładnością 0,01km/h.

Do tego ma dodatkową opcję statystyk zjazdowych, tj suma zjazdów, największy zjazd i średnie nachylenie na zjeździe. Nie było tego w 1.0, fajny bajer jeśli nie jedzie się trasy po pętli.

Ogólnie jestem zadowolony, i nic mu nie mogę zarzucić ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: VDO MC 2.0 zastępuje MC 1.0
« 20 Lut 2013, 13:46 »
W obu przypadkach nie działał z powodu zalania podstawki. Po wyczyszczeniu jej z wody, znowu działał. Przy lekkim długim deszczu żadnych problemów.
Czyli jednak bezprzewodowy czasem lepszy ;)
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: VDO MC 2.0 zastępuje MC 1.0
« 20 Lut 2013, 13:48 »
bezprzewodowe liczniki (ogólnie, z tego co słyszałem) gubią zasięg, zżerają więcej baterii... a vdo 2.0 bez kabla prędkość co 0,5km/h pokazuje dodatkowo zamiast co 0,2 :P wielka różnica to nie jest, ale przyjemnie się ogląda dokładniejszą prędkość ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: VDO MC 2.0 zastępuje MC 1.0
« 20 Lut 2013, 13:54 »
przyjemnie się ogląda dokładniejszą prędkość
Gratuluję umiejętności jej utrzymania ;) Mnie zaczęła denerwować w moim ta dokładność :P No i w bezprzewodowym nie popsuje się kabelek :P

Każdy ma jakieś wady i zalety, niestety...

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum