Autor Wątek: Beskid Niski w marcu  (Przeczytany 637 razy)

Offline Mężczyzna wlochaty

  • Wiadomości: 18
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 27.02.2012
    • bikestats
Beskid Niski w marcu
« 31 Mar 2012, 02:12 »
No, przyszła pora na pierwsze chwalenie się na tym forum :)
Termin wyjazdu niestety został narzucony w pracy ("do końca marca musisz isc na pare dni urlopu). Tak też zrobiłem. Tylko pogoda była licha. Jak nie wiatr do deszcz, jak nie deszcz to śnieg. A jak nie to wszystko na raz :(


dzien 1   http://wlochaty.bikestats.pl/671946,Marcowy-Beskid-Niski-Dzien-13.html

dzien 2 http://wlochaty.bikestats.pl/671972,Marcowy-Beskid-Niski-Dzien-23.html

dzien 3    http://wlochaty.bikestats.pl/671984,Marcowy-Beskid-Niski-Dzien-33.html

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Beskid Niski w marcu
« 31 Mar 2012, 09:57 »
Fajny wyjazd, trochę Cie przysypało 3 dnia :)
Nie ma to jak przymusowy ochotnik urlopowy co?  ::)

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Beskid Niski w marcu
« 31 Mar 2012, 11:05 »
Brawo za determinację. Beskid Niski to moja ulubiona miejscówka. A ta droga z Wyszowatki przez Radocynę do Zdyni nie jest taka zła :) W tych okolicach dopiero na MTB otwierają się wrota do prawdziwej eksploracji.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna wlochaty

  • Wiadomości: 18
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 27.02.2012
    • bikestats
Odp: Beskid Niski w marcu
« 31 Mar 2012, 11:15 »
Furman, żadna droga nie jest zła... pod warunkiem, że ma się odpowiednie opony. Ja miałem slicki 28mm, nie wiele szersze od obręczy ;)

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum