Autor Wątek: Na Zlot 2012 przez Hochtor  (Przeczytany 6169 razy)

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Na Zlot 2012 przez Hochtor
« 4 Kwi 2012, 13:08 »
Yoshko, w Austrii lepiej spać u rolników na polach za darmo, dadzą Ci jeszcze łazienkę.
Daj spokój z kempingami chyba że nic po niemiecku nie powiesz.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Na Zlot 2012 przez Hochtor
« 4 Kwi 2012, 13:16 »
Po niemiecku mogę powiedzieć: guten morgen,danke, sznela, halt, prajs, platz... w miarę zaawansowania planowania słownik się zwiększa. ;)

Planowo to jest jedyny kamping , na którym chcę się zatrzymać. :)

PS: Ttin podobno cos tam mówi po niemiecku.

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Odp: Na Zlot 2012 przez Hochtor
« 4 Kwi 2012, 13:33 »
Ładnie,ładnie. Trasy nie znam,ale jedyne co mogę dorzucić to żeby wziąć większy zakres błędu,a raczej modyfikacji trasy. W skrócie- podpisuję się pod uwagami powyżej i rzecz jasna trzymam kciuki! Jeśli o mnie to wolę frajdę z jazdy niż ambicję ;)

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Na Zlot 2012 przez Hochtor
« 8 Kwi 2012, 17:34 »
ja również dziękuję wszystkim za rady i... chyba w tym miejscu skończy się moje czytanie tego tematu ;) a to dlatego, że u mnie naprawdę mega dużo zależy od nastawienia psychicznego, a niektórymi komentarzami mogłabym się bardzo łatwo zrazić, a na to sobie nie mogę pozwolić ;) do zobaczenia na zlocie :]
A ja po prostu trzymam za was kciuki. Zaplanowaliście piekną trasę, mam nadzieję że uda wam sie ja przejechac bez wielkich modyfikacji i strat widokowych :) co do kondycji, no cóż... Dla niektórych wyprawa nie traci na jakości tylko dlatego, że kilka razy trzeba zejść z siodełka i podprowadzic wielbłąda do góry. Zresztą, dobre przerzutki czasem są opcją lżejszą niż pchanie ręczne sprzetu, o czym przekonałam się podczas ubiegłorocznych wakacji, kiedy nie tylko przejechaliśmy góry rumuńskie (z sakwami, rzecz jasna, oraz siedmioletnim dzieckiem), ale jeszcze pojeździłam po swoich rodzinnych okolicah, gdzie cały czas są strome górki. ttin na pewno zna siebie na tyle, aby wiedzieć czy da radę. W zdobywaniu podjazdów i malowniczych przełęczy ważne są nie tylko żelazne łydy, ale też odpowiednie tempo. Przecież oni nie będą się tam z nikim ścigać! Pojadą romantyczną trasą, wypocą z siebie ile trzeba i na czas dojadą na zlot. Czego im z całego serca życzę - a jeśli ttin zgodnie z obietnicą nie czyta juz tego watku, proszę yoshka o przekażanie pozdrowień :)
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Na Zlot 2012 przez Hochtor
« 8 Kwi 2012, 17:38 »
Dzięki, post został przekazany Ttin :)

Offline Kobieta suchyy

  • trolololo
  • Wiadomości: 1479
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 24.07.2006
    • www
Odp: Na Zlot 2012 przez Hochtor
« 8 Kwi 2012, 19:37 »
Trenujcie ostro teraz i jedźcie na Hochtor, to super podjazd jest.



Tylko na zlot się nie spóźniać!

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Na Zlot 2012 przez Hochtor
« 9 Kwi 2012, 10:20 »
Dadzą nocleg? ;)

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Na Zlot 2012 przez Hochtor
« 9 Kwi 2012, 10:46 »
jak staniesz pod bramą i zrobisz głośne "Jauuu!!!" to z całą pewnością :D :D
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Na Zlot 2012 przez Hochtor
« 9 Kwi 2012, 13:47 »
Masz całkowitą rację, Wilku, w dodatku Twoje zdanie pokrywa się z tym, co przed każdym wyjazdem powtarza mi  sumdetective. Bardzo chciałam przejechać Transfogarską ale on tylko popukał się w czoło i kategorycznie odmówił. Pewno wróci tam kiedyś z kolegami albo przynajmniej ze mną samą, tylko dobrze przetrenowaną ;D Przy planowaniu tras zawsze działa jak 'joy killer' co ostatecznie wychodzi nam na dobre. Chyba.
Dla mnie jednak yoshko i ttin to dwoje młodych ludzi, którzy nie jadą z dzieckiem -  różnica jest kolosalna, bo nie tylko chodzi o dodatkowe kilogramy, jakie ciągniesz, ale również o komfort psychiczny malucha. Nawet jeśli masz dziecko grzeczne i zupełnie niestękające (i MArysia jest bliska ideału :P) to jednak widać gołym okiem, kiedy ma dość. Wtedy już jazda nie cieszy jak powinna. A jak sobie będą jechać sami to mogą cisnąć 24 godziny non stop.
Często sobie z Arkiem rozpamietujemy, jakimi idiotami byliśmy, że nie zaczęliśmy jeździć na sudiach, młodzi, pięĸni i wolni... Dlatego patrzę na yoshków z innej perspektywy i wydaje mi się, że tak, właśnie sobie wjadą na Hochtor  :P
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Na Zlot 2012 przez Hochtor
« 10 Kwi 2012, 20:57 »
Czy 1 i 1/3 dużej butli wystarczy (wg Waszego doświadczenia) na 18 dni wyprawy (palnik 3000W)?

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Odp: Na Zlot 2012 przez Hochtor
« 10 Kwi 2012, 21:16 »
Na dwie osoby moim zdaniem nie wystarczy. Kiedyś wyliczyłem sobie 1 duża butla na 10 dni na osobę. Wtedy było dużo gotowania wody na herbatę i liofilizaty.
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Na Zlot 2012 przez Hochtor
« 10 Kwi 2012, 21:24 »
mi duża butla wystarczyła na 19 dni codziennego gotowania wieczorem makaronu/kaszy i w sumie kilku herbatek, ale generalnie byłem w tym dość oszczędny. Więc to jest chyba dość indywidualna kwestia, aczkolwiek na dwie osoby to nie jestem przekonany czy 1 i 1/3 starczy.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Odp: Na Zlot 2012 przez Hochtor
« 10 Kwi 2012, 21:45 »
U mnie ostatnio wyszło jeden kartusz 230g na 10 dni -+.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Na Zlot 2012 przez Hochtor
« 11 Kwi 2012, 17:25 »
Zamówiłem dwa Colemany 445 g

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: Na Zlot 2012 przez Hochtor
« 11 Kwi 2012, 20:32 »
Weź pod uwagę także to, że w zależności od wysokości, różny będzie czas gotowania ;) I tym samym zużycie gazu :)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum