Pewnie w miarę ustępowania zmęczenia moje nastawienie do całości ulegnie zmianie i górę wezmą miłe wspomnienia
i chciałam jeszcze oficjalnie na forum podziękować yoshkowi za znoszenie moich humorów, marudzeń, złorzeczeń, krzyków, płaczów itp., itd., etc.... żeby każdy wiedział, jaki yoshek super jest i nawet mimo ostatecznego załamania, kiedy siadłam przy drodze i powiedziałam, że nie mam już absolutnie żadnej motywacji i nie jadę dalej, a yoshek siadł koło mnie i powiedział, że on już też nie ma siły, żeby mnie motywować - przetrwaliśmy i dokończyliśmy, co zaczęliśmy
Cytat: ttin w 21 Maj 2012, 19:45i chciałam jeszcze oficjalnie na forum podziękować yoshkowi za znoszenie moich humorów, marudzeń, złorzeczeń, krzyków, płaczów itp., itd., etc.... żeby każdy wiedział, jaki yoshek super jest ;D i nawet mimo ostatecznego załamania, kiedy siadłam przy drodze i powiedziałam, że nie mam już absolutnie żadnej motywacji i nie jadę dalej, a yoshek siadł koło mnie i powiedział, że on już też nie ma siły, żeby mnie motywować - przetrwaliśmy i dokończyliśmy, co zaczęliśmy :)To powinno być jakieś motto :)
i chciałam jeszcze oficjalnie na forum podziękować yoshkowi za znoszenie moich humorów, marudzeń, złorzeczeń, krzyków, płaczów itp., itd., etc.... żeby każdy wiedział, jaki yoshek super jest ;D i nawet mimo ostatecznego załamania, kiedy siadłam przy drodze i powiedziałam, że nie mam już absolutnie żadnej motywacji i nie jadę dalej, a yoshek siadł koło mnie i powiedział, że on już też nie ma siły, żeby mnie motywować - przetrwaliśmy i dokończyliśmy, co zaczęliśmy :)