Autor Wątek: Pamir Bikeway 2012  (Przeczytany 5964 razy)

Offline Situ

  • Wiadomości: 249
  • Miasto: Garwolin
  • Na forum od: 21.10.2009
    • http://situ.mp3.wp.pl
Odp: Pamir Bikeway 2012
« 18 Kwi 2012, 17:30 »
Znajdz moją relacje na tym forum. Nazywa sie TJK & AFG 2011.

W Dushanbe przywita was 50st upał. Powodzenia w jeździe rowerem dodatkowo w kurzu. Ja olałem to, wolałem jeepem do Khorogu.

Ja zrobiłem Wakhan aż do Sarhadu po afganskiej stronie, a potem po tadżyckiej przez przełęcz Hargusz. Za Langarem jest wyczesany podjazd gdzie podobno tadzyckie dzieci pomagają pchać rowery pdo górę, a ja tam gume złapałem. Bardziej to polecam niż tłuczenie sie po M41... od Khorogu zacznie się nuuuudny podjazd dziurawym asfaltem bądź szutrem... lepiej uderzyc na Iszkaszim i lecieć wzdłuż Piandżu.

Ja nastepnym razem jechałbym w  doline Szachdary, potem na jezioro Zorkul. Pamir Highway czyli M41 to nic specjalnego i nic sie nie dzieje. Zapewne zdobędziecie Ak Baital co będzie niezłą satysfakcją ale sama droga daje mało przyjemności.

Pomyślcie o Bartangu...

Paliwo dostaniesz wszędzie. Z tym nie ma problemu. Prąd? Ładowałem baterie ebz problemu u ludzi którzy mnie zaprosili. Jedynie od Langaru do Murghab nie bedzie prądu.
Juz odpalił Motór Wielki, czarne skóry i frędzelki!
http://picasaweb.google.pl/sitek.cnc

Borer

  • Gość
Odp: Pamir Bikeway 2012
« 21 Kwi 2012, 21:50 »
Jeżeli będziemy jechali przez Wakhan to Bartang odpada, bo nie robimy pętelki tylko przez cały Kirgistan do Kazachstanu.

Pomysł z Zorkul mi się podoba, ale nie za bardzo mogę wypatrzyć wszystkie miejsca, o których piszesz. Możesz spojrzeć na tą http://www.akdn.org/publications/2010_akf_wakhan.pdf mapę i napisać którymi drogami jechałeś?

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Pamir Bikeway 2012
« 21 Kwi 2012, 22:40 »
Powodzenia chłopaki!
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Borer

  • Gość
Odp: Pamir Bikeway 2012
« 22 Kwi 2012, 00:10 »
Powodzenia chłopaki!

Dzięki, powodzenia nigdy dość  ;)

Offline Mężczyzna Krajcar

  • Wiadomości: 91
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 04.02.2012
    • Wrocław-Paryż 2012 - blog, relacja
Odp: Pamir Bikeway 2012
« 22 Kwi 2012, 11:08 »
łooo ale odjazd, ale wyjazd :D nie ładnie tak, ale zadroszczę  :P
Wyprawa rowerowa Wrocław-Paryż 2012
www.wroclaw-paris.blogspot.com

Offline Mężczyzna JanHa

  • Wiadomości: 24
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 07.04.2012
    • Pami Bikeway 2012
Odp: Pamir Bikeway 2012
« 22 Kwi 2012, 11:46 »
Situ - Przeczytałem relację, :D naprawdę spoko musiało być to spotkanie z lekarkami w Afg. A tak btw. powiedz brałeś ze sobą jakieś mapy na papierze? Kupowałeś/Drukowałeś ?

Biegałem ostatnio sporo za wizami i mam dwa spostrzeżenia.

1. Pracownicy ambasad, choć z zasady mili, często wprowadzają w błąd gdy pyta się o szczegóły.
Informacje warto potwierdzać u innych źródeł. ( Ameryki pewnie nie odkryłem, ale tak mnie to uderzyło wyraźnie teraz. Przecież nigdy wcześniej nie miałem okazji kontaktować się z pięcioma ambasadami jedna po drugiej ;) )

2.Rację mają moi rosyjscy znajomi reagując śmiechem na moje próby dodzwonienia się do wydziału konsularnego ambasady rosyjskiej ;). Faktycznie - szanse powodzenia bliskie zeru, choć słyszałem o takich którym się udało :P

Krajcar - "Dzięki, powodzenia nigdy dość." ;)

Jasiek
"Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku."

http://www.bike-travel.pl/
http://www.facebook.com/PamirBikeway2012

Offline Mężczyzna Krajcar

  • Wiadomości: 91
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 04.02.2012
    • Wrocław-Paryż 2012 - blog, relacja
Odp: Pamir Bikeway 2012
« 26 Cze 2012, 19:02 »
jak idą przygotowania? :)
Wyprawa rowerowa Wrocław-Paryż 2012
www.wroclaw-paris.blogspot.com

Elwood

  • Gość
Odp: Pamir Bikeway 2012
« 27 Cze 2012, 09:43 »
Najlepsza mapą Pamiru jest ta wydawnictwa Geco Maps:
http://www.geckomaps.com/gm/en/shop?page=shop.browse&category_id=7

Całkowicie wystarcza na potrzeby śmigania po rejonie dla każdej z opcji (z buta, rowerem, moto czy auto).

Najlepszą zaś knigą w temacie ta:
http://www.amazon.com/Tajikistan-The-High-Pamirs-Illustrated/dp/9622177735

Obie pozycję można zamówić przez Sklep Podróżnika, ale to wydatek kole 200zł łącznie tą drogą.

Offline Mężczyzna JanHa

  • Wiadomości: 24
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 07.04.2012
    • Pami Bikeway 2012
Odp: Pamir Bikeway 2012
« 27 Cze 2012, 11:24 »
Co do map.

The Pamirs od Gecko Maps już mamy, kupiłem też Southern Tajikistan, bo w tej części kraju pewnie też spędzimy trochę czasu.
Ganiałem ludzi ze Sklep-u Podróżnika i Centrum Kartografii na Pradze, ale choć czekałem tygodniami nic nie wskórałem :/ . Ostatecznie zamówiłem je bezpośrednio u wydawcy.

Przewodnika jeszcze tego w ręku nie miałem, rzucę okiem przy okazji.
Byłeś tam Elwood ?


Z przygotowaniami wiele się dzieje. Najpierw dwukrotnie zmienialiśmy trasę kolejową i punkt przekroczenia granicy Uzbecko-Tadżyckiej. Żałowałem wtedy bardzo, że ze względów politycznych przejście pomiędzy Samarkandą a Penjakentem jest niestabilne(nigdy nie wiadomo kiedy działa a kiedy nie a Uzbeckie władze nie chętnie udzielają takich informacji). Potem okazało się, że nasze zaproszenie do Uzbekistanu (co zdaniem ubiegających się o nie mieszkańców jest normą) czeka już drugi miesiąc w ich MSW i nie wiadomo ile jeszcze poczeka(to absolutnie losowe dwa tygodnie czy trzy miesiące) więc zdecydowaliśmy się na 72godzinną tranzytówkę.

Tadżycka i Kirgizka wiza zostały załatwione zgodnie z planem pocztą w Berlinie, ale panu w amb. Tadżyckiej udało się pomylić i choć zapewniał mnie, że papiery zostały wysłane, odnalazły się po kolejnych dwóch tygodniach(po moim bodaj czwartym telefonie) gotowe do wysyłki na jakimś stosiku w jego biurze.

Przypadki chodzą po ludziach ;)

W efekcie mogliśmy albo zdecydować się na opóźnienie wyjazdu albo rezygnację z podróży koleją(czyli wycofanie biletów+brak konieczność załatwiania Uzbeckiej,Kazachskiej i Rosyjskiej tranzytówki). Nie mogąc przesunąć wizy Tadżyckiej wybraliśmy to drugie i właśnie kupujemy bilety lotnicze. Strasznie chciałem pojechać koleją, ale trzeba sobie jakoś radzić ;) Lepiej tak niż mieć o jakieś dwa tygodnie skrócony pobyt i musieć lecieć na łeb na szyje. 

Jeszcze nie podjęliśmy decyzji co do zmian w trasie przejazdu, ale niestety wszystko wskazuje na to, że Gór Fańskich tym razem nie zobaczymy :(

Jak by nie było na pewno nie będziemy się nudzić.

"Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku."

http://www.bike-travel.pl/
http://www.facebook.com/PamirBikeway2012

Elwood

  • Gość
Odp: Pamir Bikeway 2012
« 27 Cze 2012, 12:54 »
To bardziej informator niż przewodnik. Kupa ciekawej wiedzy w ładnej pigułce.
Jeżeli angielski Wam nie obcy, warto nabyć, nie pożałujecie.

Byłem tam trzykrotnie.

Offline Mężczyzna JanHa

  • Wiadomości: 24
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 07.04.2012
    • Pami Bikeway 2012
Odp: Pamir Bikeway 2012
« 27 Cze 2012, 13:51 »
Super, dzięki za tip z tą książką, zajrzę w tygodniu do Podróżnika.

Odwiedzałeś te okolice Kulab czy Kurgan Tube? Myślę o zrobieniu pętli na południe/południowy-wschód od Dushanbe przed wjechaniem do GBAO.

Pozdraw.
Jasiek
"Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku."

http://www.bike-travel.pl/
http://www.facebook.com/PamirBikeway2012

Elwood

  • Gość
Odp: Pamir Bikeway 2012
« 27 Cze 2012, 14:27 »
Z Duszanbe jechałem przez Norak (niezła dziura w ziemi z największą ziemną tamą świata - ponad 300m wysokości) i Kulob dalej wzdluż Piandżu do Kalajkum i także klasyczną M41 ze stolicy i dalej w Pamir.
O ile moge coś zasugerować, to nie omijałbym przełęczy Chaburabot. Oferuje spektakularne widoki na Pik Komunizma i jego otoczenie.
Zjazd do Piandżu z Kulob z kolei oferuje spektakularny widok na afgański Badachszan.

Po dordze do Kulob znajdziesz ruiny (cały czas restaurowane) twierdzy Arian. Prace prowadzi dawny radziecki akademik. Z ochotą oprowadzi po całym, imponującym obiekcie.
Pracuje tu od 40-stu lat. To dorobek jego pracy naukowej. Odkrył, odkopał a teraz pracuję nad odbudową i restauracją.

Alternatywnie z Kulob przez Chowaling i Tawildarę dojedziesz na Pamirski Trakt jeszcze przed Kalaj Husein (w dole u podnóża mostu w Wakszu zalega wrak ruskiego tanku).
Droga ta jest bardzo rzadko uczęszczana a przez turystów chyba w ogóle. W ten sposób zaliczysz przełęcz Chaburabot.
Górskie drogi w tym rejonie to najbardziej kiepskie z kiepskich.
Droga Duszanbe - Norak - Kulob to dobry asfalt (z wyjątkiem szutrowego zjazdu do Norak - niezła atrakcja)

Offline Mężczyzna JanHa

  • Wiadomości: 24
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 07.04.2012
    • Pami Bikeway 2012
Odp: Pamir Bikeway 2012
« 28 Cze 2012, 09:22 »
Trochę mi rozjaśniłeś.

Właśni nad tą drogą górską przez Khowaling - Tavildara się zastanawiałem, słyszałem o niej od koleżanki która kiedyś pracowała w Tajikistanie. Dlatego teraz szukam kogoś kto tam był.

Rozumiem, że ta droga wzdłuż Piandżu do Kalajkum jest na mapie żółtą nitką bo jest ważna? Czy może też jest asfaltówką ? (Pytam bo na mapach Kirgistanu kilkakrotnie się z tym spotkałem, że nie stan nawierzchni decyduje o jej oznaczeniu na mapie ;) )

I ostatnie ze stu pytań - zdarzyło Ci się przy innej okazji zajrzeć do Kurgan Tube?
"Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku."

http://www.bike-travel.pl/
http://www.facebook.com/PamirBikeway2012

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Odp: Pamir Bikeway 2012
« 28 Cze 2012, 10:56 »
Rozumiem, że ta droga wzdłuż Piandżu do Kalajkum jest na mapie żółtą nitką bo jest ważna? Czy może też jest asfaltówką ? (Pytam bo na mapach Kirgistanu kilkakrotnie się z tym spotkałem, że nie stan nawierzchni decyduje o jej oznaczeniu na mapie ;) )
Asfaltu tam dużo nie uraczysz. Generalnie przed Kalajkum jest nówka droga, ale to by było na tyle :)
Tzn. tak było w 2010 ;)


dojazd do Piandżu :)
… why so serious ?

Offline Mężczyzna JanHa

  • Wiadomości: 24
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 07.04.2012
    • Pami Bikeway 2012
Odp: Pamir Bikeway 2012
« 28 Cze 2012, 11:18 »
Pytam bo nie jestem pewien.
Robb, ty mówisz o M41 (wtedy to zdjęcie jest zrobione w okolicy Kalajkum) czy tej drodze relacji Kulob - Kalajkum?(bo o nią mi wcześniej chodziło i wtedy zdjęcie pochodzi z okolicy Kulob)
"Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku."

http://www.bike-travel.pl/
http://www.facebook.com/PamirBikeway2012

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum