Pozdrowienia z drogi Ameryka Poludniowa ponownie.

[Pete]

Serdecznie pozdrawiam Wszystkich Rowerowych Podróżników z kolejnej wyprawy po Ameryce Południowej.
28.03.2012. wystartowałem z Sao Paulo i trochę się tu pokręcę.
Aktualnie po przejechaniu Parany jestem nad Wodospadami Iguacu (to po portugalsku).
Dalej ruszam przez Paragwaj.
Gdyby ktoś się nudził to załączam link do moich przed wyprawowych pogaduch radiowych.

http://radiogdansk.pl/index.php/blog-wlodzimierza-raszkiewicza/27437-gonic-horyzont-piotr-baska.html

Pozdrowienia

[Pete]

Witam ponownie

Udało mi się przejechać łącznie ponad 3000 kilometrów przez Brazylię, Paragwaj, Argentynę, a obecnie jestem w Boliwii w mieście Potosi na wysokości 4000 metrów.
Po drobnym postoju dalej w drogę.

Pozdrowienia

[hindiana]

Pete, jesteś wielki. Trzymamy kciuki

[Pete]

Dzięki.

Jestem w najwyżej na Świecie położonym mieście, czyli Potosi.
Muszę się trochę ogarnąć, bo od Atlantyku ponad 3000 kilometrów za mną.
Oprać, naładować i dalej w drogę.
Boliwia jest cudowna, egzotyka gdzie nie spojrzysz.
Super jest być w drodze.

Pozdrowienia

 

[boney]

gratuluję i dużo szczescia życze!
chetnie bym jakies fotki w niedalekiej przyszłosci zobaczył.

[chmurat]

Pozwolę sobie napisać, że kilka zdjęć i bieżących wpisów można znaleźć na facebooku na stronie Bikenomada
też zaciskam kciuki

[Pete]

Dzięki serdeczne za dobre słowa.

Siedzę tu drugi dzień i nabieram "dłuższego" oddechu pijąc lokalne wyroby rozrzedzające krew. Miasto ma niesamowita atmosferę i dużo klimatycznych kościołów. Jest gdzie spacerować. Z góry widać już dalsza drogę do Uyuni, ale to chyba za dwa dni.
Internet jest dosyć marny, także strony na razie nie dam rady uzupełnić o zdjęcia.
Na facebooku "Bikenomada" robię krótkie notatki.

Pozdrowienia

[Janus]

Fajnie, że na fejsbuku piszesz trochę więcej, no i są zdjęcia! Jesteś kolejną osobą, która pisze o tym, jak przemiłych ludzi spotkała w Ameryce Południowej. Zdecydowanie trzeba będzie tam pojechać. A zanim to nastąpi, będę wdzięczna za więcej zdjęć i dłuższe relacje Szerokiej drogi!

[Pete]

Cześć

Jeśli chodzi o pozytywną energię to zarówno dwa lata temu jak i teraz się jeszcze nie zawiodłem, odpukać. Zobaczymy jak będzie dalej. No i to niezawodne "maniana", czyli bez stresu i naszego europejskiego napięcia. Jakoś to będzie.
Internet tu marny, dlatego na razie facebook. Cieszę się, że jest łączność, bo to pierwszy raz od Iguacu.

Pozdrawiam 

[emes]

Świetna sprawa! Dla mnie Ameryka Południowa to jedno z najstarszych niespełnionych marzeń. Będę się musiał w końcu wziąć za realizację, to i Twoje zapiski bardzo się przydadzą

[Pete]

Dzięki Emes

Jak zaczniesz je realizować i będziesz coś potrzebował z wiadomości to oczywiście służę pomocą w miarę moich możliwości.

Pozdrowienia

[Pete]

Tym razem wszystkiego dobrego życzę z Cuzco w Peru. Dotarłem tu wczoraj po przejechaniu przez boliwijskie Altipalno, a potem wzdłuż jeziora Titicaca.
Łącznie na dwóch wyprawach zacząłem 6 miesiąc pobytu w Ameryce Południowej.
A kilometrów zrobiło się już razem 10500.
Trochę tu posiedzę i dalej w drogę. Pora połączyć Atlantyk z Pacyfikiem.
Ze względu na słaby internet na moją stronę nic nie wrzucam, a aktualności staram się pisać na FB bikenomada.

Pozdrowienia

[hindiana]

Pozdrowienia i powodzenia!

[Robb]

Dajesz dajesz

[yoshko]

Jedziesz jedziesz