Autor Wątek: Accent Shannon ( Black Horse Hannibal )  (Przeczytany 5439 razy)

Offline Mężczyzna Madridista

  • Wiadomości: 389
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 27.04.2011
Odświeżam swój wątek po prawie 2 latach w celu uaktualnieniu obecnego wyglądu roweru.
Od czasu kiedy pierwszy raz "złożyłem" swojego Shannonka dużo się zmieniło.
Przede wszystkim zmienił się przebieg, na dzień dzisiejszy wynosi on ponad 12400km.
Ale do rzeczy :P :
- w końcu skusiłem się na droższy widelec niż 2 poprzednie, które niezbyt się sprawowały, mam nadzieję, że ten znacznie dłużej mi posłuży!
- po raz drugi raz wymieniłem zarówno linki jak i pancerze linek przerzutek i hamulców(pancerze na kolor biały, żeby prowadzić troszkę kontrastu)
- kilka dni temu stałem się szczęśliwym nabywcą pedałów Shimano PD-M520 również w kolorze białym(założenie takie same jak w przypadku pancerzy)
- pierwszy raz wymieniłem 2 priorytetowe części napędu, a mianowicie łańcuch i kasetę(w dalszym ciągu te same modele HG53 i HG50)

Co chciałbym zmienić:
- z całą pewnością, powoli nadchodzi czas na oponki, bo swoje już przejechały, a ja chciałbym wymienić je na nieco węższe, z Schwalbe Marathon Plus 700x38C na 700x28C
- podczas zmian w rowerze zrobiłem test napędu(wymieniłem łańcuch żeby sprawdzić czy to on jest powodem przeskoku podczas nacisku, okazało się, że nie, więc na drugi ogień poszła kaseta i to w niej tkwił problem, a serwisant rowerowy był święcie przekonany, że to problem zarówno kasety jak i zębatek korby, na szczęście po wymianie kasety nic już nie przeskakuje, ciekawe jak długo?), więc prawdopodobnie w najbliższym czasie będę musiał wymienić zębatki korby..
- rozważam też wymianę siodełka na jakieś białe, ale to dopiero w momencie autodestrukcji obecnego :P

Na zdjęciu brakuje białych koszyków, których nie zamontowałem jeszcze po czyszczeniu :D

Offline Mężczyzna hongi

  • Wiadomości: 99
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 26.01.2014
a serwisant rowerowy był święcie przekonany

Stawiam że serwisant był z AtelierBike?
Poza tym fajna czarna bestyjka  :P ładnie się prezentuje  :icon_exclaim:

Offline Mężczyzna KiESWY

  • Wiadomości: 242
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 27.05.2012
... na dzień dzisiejszy wynosi on ponad 12400km.

Moja rama 'Shannon' dożyła ok. 28 -36 tys. km, Byłem z niej zadowolony, właściwie chciałem skonstruować jeszcze raz coś podobnego, o Nordkappie myślę tylko ze względu na możliwość poprowadzenia linek bez długiego pancerza i nieco wyżej nawiercone otwory bidonu.

Kupiłeś widelec od Niemca z ebaya?
Jeśli masz jakieś inne źródło widelców proszę podaj link, firma z Niemiec nie ma już tego artykułu, nie daje znaków życia...

A wracając do tematu długości widelca (z innego wątku).
Sprawdziłem swój wysłużony sztywniak leżący w piwnicy, okazało się, że miał tylko 40cm do bieżni. Pochodził co prawda z ramy 20' Authora Prim'a ale Accent zaprojektował Shanonna z dokładnie takimi samymi wymiarami.



Offline Mężczyzna Madridista

  • Wiadomości: 389
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 27.04.2011
tyshek to serwisant z alpebike :) nie wiem czy ja mam jakąś fabryczną wadę w ramie czy co, ale jak nacisnę przedni hamulec i ruszam rowerem w przód i w tył to coś mi tyka.. próbowałem skręcać stery na maksa, ale cały czas jest to samo :(, 3 widelec i dalej to samo..

KiESWY Chciałbym na niej zrobić te 35-40 tysięcy km! :d Widelec kupiłem z allegro, a żeby na niego trafić musiałem codziennie przegladać aukcje :), Tobie też to radzę, bo ciężko o odpowiedni widelec na polskim rynku :(. A odnośnie Nordkappa to rzeczywiście brak długiego pancerza jest wielkim atutem tej ramy. U mnie bardzo szybko się zapycha, a nie bardzo wiem jak się do niego dostać :p.

Offline Mężczyzna hongi

  • Wiadomości: 99
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 26.01.2014
To też ciekawie  :-\  dwa lata temu miałem do czynienia z kolesiem z AlpeBiku że Stoczniowców,nie polecam.

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Cytuj
nacisnę przedni hamulec i ruszam rowerem w przód i w tył to coś mi tyka..

To hamulec tarczowy? Tak mają jak się naciśnie średnio-mocno, po prostu klocki lekko chodzą w body hamulca. Przy nacisnięciu naprawdę na maxa powinno je zablokować.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
ja bym obstawiał źle zmontowane stery.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Madridista

  • Wiadomości: 389
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 27.04.2011
 Alek Spójrz na zdjęcie, mam v-brake :).
globalus Czyli po raz trzeci źle zamontowano mi stery? :(

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
mogą być źle wbite miski, odwrotnie zamontowany wianek itd. Po prostu suma wszystkich luzów. Tak nie ma prawa się dziać przy poprawnie zamontowanym widelcu.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Madridista

  • Wiadomości: 389
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 27.04.2011
Cholera, to co mam zrobić? Powrót do serwisu i egzekwowanie naprawy?

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Niech zrobią tak, żeby było dobrze, to jest w końcu ich robota.
Może koło mieć luz, tylko to zazwyczaj byłoby wyczuwalne bez zaciskania hamulców.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Madridista

  • Wiadomości: 389
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 27.04.2011
Zastanawiam się tylko, czy te tykanie/luz w sterach może mieć jakiś negatywny wpływ na jazdę lub być powodem nieciekawego incydentu?

Offline Mężczyzna Karol

  • Wiadomości: 1345
  • Miasto: Mikołów
  • Na forum od: 21.02.2011
Sprawdź czy korek mostka nie opiera się o rurę sterową. W takim przypadku dokręcanie śruby nie skasuje luzu w sterach i trzeba dołożyć podkładkę dystansową pod mostek.
« Ostatnia zmiana: 7 Maj 2014, 06:19 Karol »

Offline Mężczyzna Madridista

  • Wiadomości: 389
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 27.04.2011
Karol Wziąłem sprawy w swoje ręce i chyba naprawiłem te stery..
Jak to zrobiłem? Coś w stylu siła razy gwałt + pomoc brata przy blokowaniu przedniego koła :D. Rozkręciłem korek sterów, zacząłem trzaskać ręką na wysokości mocowania mostka, dosyć mocno zakręciłem korek sterów i w efekcie nic nie tyka, ale kierownica stawia wyraźnie większy opór podczas skrętu. Nie powinno mi to przeszkadzać podczas jazdy prawda? Najwyżej jutro przy okazji przejażdżki poluzuję nieco i będę nasłuchiwał co jakiś czas czy coś tyka :D.

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Kierownica nie powinna stawiać _żadnego_ oporu ani "chrobotać" przy skręcaniu... przegiąłeś jednym słowem.  :o


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum