Ankieta

Która kuchenkę wybrać?

Primus Omnifuel
5 (21.7%)
Optimus Nova
2 (8.7%)
Emes i tak nie dojedzie....
16 (69.6%)

Głosów w sumie: 21

Głosowanie skończone: 17 Kwi 2012, 13:27

Autor Wątek: Optimus Nova - "ostatnie tchnienie" przed zakupem  (Przeczytany 37253 razy)

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Oj mają te ceny zawyżone, pamiętam jak MSRa kupiłem w USA za $100, a dolar był wtedy całkiem tani ;)

Offline Drzewo

  • Wiadomości: 1619
  • Miasto:
  • Na forum od: 16.09.2014
Po zakupie to pojawią się kolejne 3 strony opinii i przemyśleń ;)

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Tak, błąd z mojej strony. Pomyliło mi się z gazem E (stare GZ50, gaz ziemny wysokometanowy, który jest w sieci miejskiej).
Propan butan faktycznie ma wyższą wartość opałową.
Osobiście nie mam zamiaru dyskutować nad wyższością jednego nad drugim, mam odmienne wrażenia co do czasu gotowania gaz/benzyna, niż Ty Michale, ale zaznaczam, że nigdy nie używałem go w okresie letnim, ogólnie palę tylko benzyną. Powiedzmy, że tak zostałem nauczony :D
Jeśli miałbym wybierać gazówkę, to brałbym taką, która stoi niezależnie od kartusza, można ją stabilniej ustawić, i jest niższa. Ale to już dyskusja, którą powinniśmy przenieść do innego wątku :)

Offline Mężczyzna Karol

  • Wiadomości: 1345
  • Miasto: Mikołów
  • Na forum od: 21.02.2011
Ale wiem, że w praktyce u mnie dużo bardziej wydajny był gaz - 450g starczało na mniej więcej tyle samo co 875ml
Przy takich porównaniach, dobrze jest stosować te same jednostki miary.

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Nie wiem mnie też się wydaje że gazowe maszynki są bardziej wydajne i szybciej się na nich gotuje, no ale jak powiedziałam - nie mam zbyt dużego doświadczenia.
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

BogdanOl

  • Gość
« Ostatnia zmiana: 14 Lip 2012, 19:15 BogdanOl »

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Makłowicz też jeździ po świecie z gazem. Tylko trochę w większej wersji ;)
Z piekarnikiem? :) Jak bez pierkarnika to nie kuchenka :P
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna Karol

  • Wiadomości: 1345
  • Miasto: Mikołów
  • Na forum od: 21.02.2011
Jak się jeździ tirem, to można z piekarnikiem ;)

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Zamawiaj tego optimusa i skończmy ten temat :D

no coś Ty, z choinki się urwałeś? :D jak Freud założy temat, to przecież nie skończy na 3 stronie, tyle pytań jeszcze można zadać :D :D
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
1 kartusz w Norwegii kosztuje 50zł. Łatwo sobie wyobrazić ile trzeba wydać na 3-4 kartusze.
Nadal taki drogi ten sprzęt :) ?
Jakieś kartusze można kupić w sklepach Biltema (obecne w dużych miastach) w cenie 50 koron (230 g) i 70 koron (450 g).

Offline sumdetective

  • Wiadomości: 250
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 14.03.2010
A ja wolę benzynówki...

Pros:
- według moich doświadczeń gotuje się szybciej na benzynówkach... już wyjaśniam niewiernym Tomaszom broniącym gazu: gaz gotuje lepiej w dobrych warunkach (ciepło i bez wiatru), w każdych innych warunkach benzynówka jest lepsza, zwłaszcza na wietrze... nie osmieliłbym się stwierdzić, że spirytusówki są lepsze , bo nie są (choć wiele lat z nimi biegałem po górach), ale kolejna cecha benzynówek jest im bliska:
- dostępność paliwa. Dla mnie priorytet. Najcześciej z domu wyjeżdżam z naftą w butli, a po drodze tankuję benzynę.
- koszty użytkowania. Ja używam maszynki sporo i musiałbym teraz kupować co rusz kartusze (a w Irl za benzynę nalaną na stacji, czy od kogoś do pojemnika o poj. 0,6l zapłaciłem tylko raz :) zazwyczaj robią duuuże oczy, a gadką o sposobie gotowania, albo o czymkolwiek innym spłacam dług 0,8eu)

Cons:
- czyszczenie... nie wierzę w żadne magnesiki i technologię kosmiczną w benzynówkach. Nie wiem jak w optimusie, bo używałem jedynie bardzo starej kostki, ale w moim MSR i u znajomych w Primusie, trzeba sie czasem upaprać sadzą.
- regulacja ognia - ja jej praktycznie w MSR nie mam, nie narzekam, ale lepiej gdyby była, bo tak trzeba ciągle lukać na to co się gotuje
- śniegu raczej nie top - bo to troszkę mało smaczne :/ śnieg przesiąka benzyną - oparami podczas topienia i potem specyficznie śmierdzi
- no i właśnie smród. Wszystkie rodzaje paliw śmierdzą... a testowałem chyba wszystko łącznie ze zużytym olejem silnikowym. Śmierdzi bardziej niż gaz i tyle.

Miałem szczęście i kupiłem swojego MSR Whisperlite Internationale za 60eu dwa lata temu i polecam każdemu. A czy Optimus, czy Primus, czy MSR czy w końcu Trangia (testowałem też...) - patent znany od lat i każda może się rozwalić. Obawiałem sie MSR, bo taki trochę za delikatny mi się wydawał i już prawie kupiłem jakiegoś Primusa, ale promocja 2 w cenie jednego mnie skusiła i nie żałuję. A i odradzam kupowania chińskich wynalazków za 40eu... Kupiłem dla spróbowania i dzięki Bogu zapomniałem na plaży, bo inaczej rozdeptałbym i zakopał sam. Wężyk ciekł w trzech miejscach od razu po wyjęciu z pudełka. Dysze byłe głośniejsze od silnika z T-34, a uszczelka w butli po chyba 4 napełnienieniu już nie chciała trzymać... masakra. Może miałem pecha, ale nie kupujcie czegoś takiego: http://www.plus2city.com/plus2store/goods.php?id=6385 (chociaż jak ja to kupowałem pare lat temu to model miał inny symbol, ale właśnie tak wyglądał)
Dlaczego rower? ... bo ma dwa kólka.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10704
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
- no i właśnie smród. Wszystkie rodzaje paliw śmierdzą... a testowałem chyba wszystko łącznie ze zużytym olejem silnikowym. Śmierdzi bardziej niż gaz i tyle.

A'propos smrodu.
Kiedyś dawno temu, nie mając innego wyjścia kupiłem benzynę w aptece (jest coś takiego co się kiedyś nazywało benzyną apteczną) i okazało się to być najmniej kopcącym i najmniej śmierdzącym paliwem jaki moja stara maszynka poznała.

Niestety nie mam pojęcia jak jest teraz z dostępnością ani ceną.

Offline sumdetective

  • Wiadomości: 250
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 14.03.2010
No tutaj nazywają to 'parafin'... Ale nie jest to parafina w rozumieniu języka polskiego. W angielskim, używają różnych nazw w różnych częsciach świata na różne paliwa... I tak 'white gas' w USA to nie 'white gas" w UK, 'kerosene' do co innego i w USA i UK i IRL... ja się czasem w tym nie łapię, bo np. jeżeli sieć apteczna pochodzi z UK to mają nazwy zgodne z UK, ale obsługuje np IRL wychowany w Bostonie i robi się chryja językowa...

Ta benzyna o której wspominasz to po prostu chyba nafta... Ja uzywam tańszej nafty i ona rzeczywoście najmniej śmierdzi i kopci prawie wogóle. Naftą też jest 'Cooleman Fuel' sprzedawany za jakieś masakryczne pieniądze - chyba coś z 8eu za pół litra...
Dlaczego rower? ... bo ma dwa kólka.

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
White gas, to na 95% benzyna ekstrakcyjna.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline sumdetective

  • Wiadomości: 250
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 14.03.2010
A od jakiego Anglika się uczyłeś angielskiego? :) Rzeczywiście 'White gas' to słowniki tłumaczą to jako benzynę ekstrakcyjną. Ale tutaj jak bedziesz chciał kupić takową to na hasło 'white gas' sprzedadzą ci benzynę lakową... A to to nie to samo... Się nie znają co w ich języku co oznacza... A poza tym nie kupisz tu benzyny ekstrakcynej...chyba, że się nie znam (a znajomy obeznany w takich rozcieńczalnikach i rozpuszczalnikach, mówi, że nie - to mu wierzę).
Dlaczego rower? ... bo ma dwa kólka.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum