Wychodne na Nordzie i Ziemi Słowińskiej

[Giovanni]

Wstęp
Dla ludzi, którzy nie są z Pomorza wyjaśniam, że Norda to północna część Kaszub a Ziemia Słowińska to obszar pomiędzy jeziorami Gardno i Łebsko (północno-zachodnia część województwa pomorskiego).

Dzień 1
Początek z Wejherowa szosą na Piaśnice (godny polecenia podjazd na wylocie z miasta). W Piaśnicy, przy pomniku uroczystości – poczty dzieci ze sztandarami, pluton marynarki wojennej, jacyś urzędnicy.
Dla tych co nie wiedzą: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielka_Pia%C5%9Bnica
Potem skręt na zbiornik elektrowni żarnowieckiej, iście karpacki podjazd. Błąd nawigacyjny spowodował że zamiast zjechać nad jezioro pojechaliśmy do Gniewina a potem Wierzchucina (zahaczyliśmy jeszcze o pałac w Prusowie).
Jezioro Żarnowieckie widziane z okolic zbiornika:


Wierzchucino to nawet ładna wioska, na obrzeżach kościół poewangelicki i cmentarz z I-szo wojennym „denkmalem”.
Kościół:


"Denkmall":


Stamtąd do Białogóry (po drodze kolejny cmentarzyk z „denkmalem”). Gdy weszliśmy na plażę naszym oczom ukazała się biel mgły i niewiele poza tym.



Z Białogóry spokojnie lasami (szlakiem turystycznym ) do Stilo. Szlak warty polecenia, da się dość dobrzej jechać a nadmorskie lasy są niezwykle klimatyczne- część tego terenu to porośnięte drzewami wydmy.




Okazało się, że są dwie latarnie- tą zniszczoną odkryłem kiedy cofałem się po colę, która wypadła sobie z sakwy (niestety już jej nie znalazłem).






Nocleg zrobiliśmy jakieś 3 km za Osetnikiem, w lesie na skraju wydm.

Mapka na BSach-
http://giovanni.bikestats.pl/682006,Wychodne-na-Nordzie-i-Ziemi-Slowinskiej-dzien-1.html

[szy]

Fajna fota z plaży

Jedziemy tam za dwa tygodnie na kilka dni, czytam
uważnie któe drogi nadają się na rower... :]

A północnym brzegiem Sarbska da się przejechać?

Szy.

[Iwo]

Da się, nawet w zimie się dało o ile dobrze pamiętam, to nawet jakiś szlak rowerowy tamtędy prowadzi.

[EASYRIDER77]

fajna ta mgła. coś tak tajemniczego...

[Giovanni]

A jak tajemniczo w niedziele rano było...
Co do północnego brzegu to nie wiem, a naszą drogę 2 dnia opisze dokladnie w środę wieczorem. Generalnie mi buty zamokły a rower trzeba było tak z 4 km prowadzić ale żadnego "Polesia" nie było

[szy]

A pamiętasz dokładną lokalizację tej dawnej latarni?
Nawet na UMP jej nie ma :]

A droga ze zdjęć to ta 'pożarowa 6' z tej mapy:

-> http://mapa.ump.waw.pl/ump-www/?zoom=15&lat=54.78521&lon=17.74987&layers=B00000FTF

...?

Szy.

[miki150]

Hehe, to dokładnie moje tereny

zahaczyliśmy jeszcze o pałac w Prusowie

Prusewie

Jakbyście zajechali kiedyś do dworku w Bychowie, to mogę załatwić zniżkę na piwo

[Giovanni]

Do szy
Ta zruinowana latarnia znajduje się 1 km na północ do tej dobrej, w tym miejscu gdzie czerwony szlak skręca w prawo i gdzie jest krzyżówka ze ścieżkami. <-- spójrz na mapkę, którą zalinkowałeś.
Ale uwaga! Jak jedziesz od strony Białogóry to jej nie zobaczysz, ba masz ją ukrytą między drzewami za plecami. Ja ją odkryłem jak cofałem się po colę. W latarni nie ma schodów, ale jest dziwna konstrukcja z kraty, która ewentualnie pozwala na wejście na pierwsze piętro...

A droga którą jechałem to czerwony szlak turystyczny i a nuż się on z tą drogą pokrywa bo z twojej mapy nie widzę tego na 100%. 

[hindiana]

No i tego nam więcej trzeba na forum, wycieczek, wyjazdów, niekoniecznie dwutygodniówek latem, ale po prostu zwykłych, przyjemnych galerii z jazdy po nieodległym terenie.
Podoba mi się trasa i nocleg - też lubimy spać na dziko, a plaże chyba na stałe wejdą na naszego katalogu najlepszych noclegów, chociaż mnie nieustannie prześladuje myśl, że ktoś cichaczem zakrada się pod nasz namiot 
To jesteś ty Giovanni na tym jedynym zdjęciu z męskim ludziem? 

[Giovanni]

Dzień 2
Najpierw była mgła- w lesie, na polach, w wioskach i na szocie. Świat wyglądał tak:

Zdjęcie nie oddaje klimatu, bo najpierw zobaczyłem same "oczy" a dopiero jakiś czas potem sylwetkę pojazdu. We mgle "oczy" te wyglądały jak oczy jakiegoś potwora
Okolica bardziej nadawał się do nakręcenia Psa Baskervilów niż Szkocja czy tam Walia. W Ulini nawet znajduję się odpowiedni pałac. Już sobie powymyślałem duchy na wydmach (zamiast wrzosowisk), klątwę pruskich arystokratów, przemytników alkoholu czy tam piratów zwabiających statki na brzeg…
Potem Łeba...
Łeba jak zwykle nie w sezonie bardzo ładna (oprócz willowatych przedmieść, które są kilka razy większe od Łeby właściwej).

Mgła jednak w końcu ustąpiła.
Z Łeby kawałeczek do Żarnowskiej- tam znów poewangelicki kościół i cmentarz.



I zaczęła się przeprawa przez Słowiński Park Narodowy. Większość dało się przejechać, kilka km trzeba było prowadzić (między Izbicą a Klukami) i niestety nie udało się uniknąć totalnego przemoczenia niskich butów. Te kilka trudnych km to trochę błota i muldy, po których nie byłem w stanie jechać z sakwami, bez amora i ze słabymi kolanami. Rower MTB powinien dać radę.
Zdjęcia ze szlaku:

(tu akurat pomost nad jeziorko)










W Klukach (znów cmentarz i denkmal) strzałka na wieżę widokową a potem szosą do Smołdzina (z pominięciem latarni w Chłopinie).
Tam piesza wspinaczka z prowadzeniem rowerów na Rowokół.
(A Rowokół to nie byle co- http://pl.wikipedia.org/wiki/Rowok%C3%B3%C5%82)
Nie było warto, gdyż wieża zamknięta a stan nóg nie pozwal bawić mi się w ninje. Jak zjechaliśmy na dół zabrakło już czasu na odwiedziny Gardny Wielkiej bo trzeba było uciekać na pociąg. I tu skończyła się bajka. Do Lęborka nieprzyjemna, niszcząca 50 paro kilometrowa gonitwa na pociąg 18.22. Na szczęcie udana, chociaż okazało się, że bardzo trudno tam znaleźć dworzec i, że można się tam zgubić.
Wróć! Koniec wyglądał tak:


Mapa:- na BSach ją znajdziecie.

[wit54]

Witam na forum!
Giovanni,ta budowla opodal latarni w Stilo to najprawdopodobniej pozostałości dawnego nautofonu /buczka mgłowego/ a nie stara latarnia
Wycieczka b. przyjemna-pozdrawiam:)

[szy]

Giovanni,ta budowla opodal latarni w Stilo to najprawdopodobniej pozostałości dawnego nautofonu /buczka mgłowego/ a nie stara latarnia

Faktycznie, nawet jest jeszcze jeden:

-> http://www.latarnie-morskie.yoyo.pl/index.php?section=latarnie&sub=stilo

Witam na forum!

Cześć! :]

Szy.

[Marta]

Taka dygresja - bedac jakis czas temu w Muzeum Latarnii Morskich we Fraserburgu (jakies dwa lata temu chyba) w ogole to bardzo ciekawe muzeum;) dowiedzialam sie ze wszystkie latarnie morskie w Szkocji, a troche ich tu maja, sterowane sa zdalnie z Edynburga;)

Nie ma juz latarnikow...