Autor Wątek: Gdynia daje nagrody za jazdę na rowerze  (Przeczytany 773 razy)

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Super, mnie marzy się także coś takiego jak w UK:
cyclescheme
Wracam do jeżdżenia.

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Mozna powiedziec ze to cos zblizonego ;) zawsze dobre to na poczatek ;)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Heh, mój wujek pracował w Belgii na uniwersytecie i tam w zamian za zrzeczenie się prawa do parkowania samochodem na terenie kampusu studenci dostawali rowery miejskie.

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Ktoś skomentował tak:
"są ulice przy których są drogi rowerowe,a i tak pedałujący jeżdżą po ulicy (np.Wielkopolska- Chwaszczyńska),obok przejeżdża radiowóz i co? i nic rowerzysta dalej na ulicy zamiast na ścieżce. Może i za to by się ktoś zabrał?"
Czuję się wyróżniony bo Chwarznienską śmigam prawie co rano i jestem na niej jedynym rowerzystą- ścieżka rowerowa, czyli dziurawy chodnik nadaję się tylkodo MTB.
Raz jechałem Wielkopolską, ale tu już gorsza nawierzchnia i na szocie nie można jechać zbyt blisko krawężnika i nie jest przyjemnie jak cię trajtek mija "o gazetę" (bo samochody mijają normalnie).


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
A ja właśnie zastanawiałem się.. czemu straż miejska nie zdjęła tego roweru spod Urzędu Miasta (dla nieobeznanych parking rowerowy jest za urzędem..)
Pomysł dobry.. znaczy się marketingowo, ale w mieście g. się dzieje w sprawie infrastruktury :(
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
A jak wygląda połączenie Gdańska/Gdyni z zachodnimi miejscowościami położonymi wzdłuż morza? W zeszłym roku był plan, aby cała linia wzdłuż morza była połączona ścieżką rowerową. Ciekawy jestem czy plan ten został zrealizowany.
« Ostatnia zmiana: 18 Kwi 2012, 00:32 Freud »
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Wy mówicie o większych ulicach typu Chwaszczyńska...a ja praktycznie co dzień jeżdżę po centrum i to 10 lutego. Muszę jechać lewym pasem bo przecież prawy to jakiś stary bruk. I jak po nim szosówką...W Gdyni ze ścieżkami faktycznie jest baaardzo marnie.

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Paris Roubaix ;)


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
mogliby w warszawie coś takiego zrobić. jak widzę te tłumy ludzi stojące dzień w dzień w korkach.... a ścieżek całkiem sporo jest i nawet niezłe niektóre. na szosie trochę telepie, ale na 1,5" oponach to już podejrzewam że bardzo przyzwoicie by się jeździło ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Cytuj
a ścieżek całkiem sporo jest i nawet niezłe niektóre.
Nie przesadzajmy, większość to jednak budowlana fuszerka na całego. Chociaż i tak gorsze się widuje, np wylot ze Skierniewic w stronę Warszawy, tam ktoś buchnął sporo podbudowy spod kostki :D

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Nie przesadzajmy, większość to jednak budowlana fuszerka na całego. Chociaż i tak gorsze się widuje, np wylot ze Skierniewic w stronę Warszawy, tam ktoś buchnął sporo podbudowy spod kostki :D

Niestety budowanie ścieżek rowerowych z góry skazane jest na porażkę. Jeśli będzie budowana jako część chodnika lub w pewnym oddaleniu od drogi to będzie się źle jechało, bo albo nie będzie prowadziła tam gdzie trzeba, albo w szprychy będą pchali się piesi, albo krawężniki będą próbowały pogiąć koła, a kierowcy z prostopadłych dróg cały rower i samego rowerzystę. Jeśli ścieżka będzie częścią jezdni to oczywiście mało kto będzie miał odwagę nią jechać w obawie przed potrąceniem (jak wiadomo Polacy to tchórzliwy naród :P). Jeśli ścieżka jest wydzielona z jezdni, to jest tak "wymięta", że nie da się nią jechać. Kierowcy też mogą mieć tendencje to rozjeżdżania podczas skrętu w prawo.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum