Za długa rama - co robić??

[pindol]

Witam!
Mój problem wygląda następująco: jakiś czas temu kupiłem szosówkę o długości ramy 56 cm, jak się później okazało, za długa. Przy pedałowaniu strasznie się męczę, kolano w trakcie nacisku na pedał znajduje się parę (kilka?)centymetrów przed czubkami palców, a powinno być na równi (tak mam w MTB).

Przesunąłem siodełko najbliżej jak tylko można kierownicy, lecz ciągle nie odczuwam komfortu w jeździe. Co mam robić? Szukać nowej sztycy od siodełka, dzięki której będę mógł bardziej przesunąć siodełko do przodu, czy pozostaje mi sprzedać rower, czego bardzo bym nie chciał?

[transatlantyk]

Może dać krótszy mostek? Ale to nie zmieni geometrii pracy nóg. Chyba trzeba zmienić ramę 

[Robert]

Spróbuj jeszcze prostej sztycy, ale nie wiem czy to pomoże.

[rafalb]

Możesz w ostateczności posunąc się do odwrócenia sztcy. Tak, że seatback będziesz miał z przodu. To pozwoli Ci przesunąć siodełko jeszcze bardziej do przodu, ale to ostateczność i w sumie wypada tu zmiana ramy...

Edit: Tak jak Robert powiedział, sztyce bez seatbacku, też możesz spróbować...

[Daniel]

Na zmianie sztycy urwiesz pewnie 1,5 - 2 cm, zawsze coś. A jak nie, to pozostaje zmiana ramy.

[anu]

Ile masz wzrostu? Jeśli wysokość siodełka i kierownicy na zdjęciu są ustawione pod ciebie, to ta rama wcale nie stwarza wrażenia za dużej. 56 cm to coś dla osoby w okolicy 178 - 185, choć i wyżsi tyle wybiorą, to zależy trochę od stylu jazdy - sprinterzy wybiorą rower po młodszym bracie, ale to jazdy bardziej turystycznej rama nie musi być aż tak mała.

Generalnie jeśli chodzi o rowery szosowe to jest mnóstwo zasad doboru ramy, kalkulatorów on-linie itp. Posiadacze innych typów rowerów nie prowadzą na ten temat tak obszernych dyskusji. Nie wiem, być może w szosówkach pozycja jest bardziej pochylona i są stworzone bardziej do ciągłej jazdy niż robienia sobie przerw i dlatego źle dobraną ramę bardziej czuć w krzyżu. No i szosowcy są bardziej profi, choć ostatecznie i skończą uwagami, że owijka nie pasuje komuś do koszulki i odwrotnie:) Ale generalnie ma być wygodnie, a nie idealnie z zasadami. Zależy co cię boli - czy dosłownie kolana, czy to, że według ciebie powinny być w innym miejscu:)

Do zabawy z długością ramy służy przede wszystkim mostek, to on z połączeniu z długością górnej rury daje długość roweru - choć oczywiście można się bawić w ograniczonym zakresie, gdzieś pomiędzy mostkiem 130 mm a 90 mm. Mówi się, że długość ramy i mostka powinna być taka, że jadąc z górnym uchwycie z rękami na klamomanetkach kierownica powinna zasłaniać piastę w kole. Ale ostatecznie głównym wyznacznikiem jest brak fizycznego strzykania w kościach, a teoretyczne kwestie czy rama jest dobrana idealnie, czy nie  prędzej czy później ulegną zapomnieniu.

p.s.

Ja jakimś wielkim znawcą nie jestem, ale na chłopski rozum coś mi tu nie pasuje. Mostek służy do modyfikacji tego jak bardzo jesteś rozciągnięty, a więc można nim korygować bóle krzyża. Oczywiście przesuwaniem siodełka regulujesz nieznacznie ustawienie kolan. Według ciebie są one za bardzo do przodu ( a istotnie przy zgięciu rzepka powinna pokrywać się z osią pedałów). No, ale przesuwasz siodełko do przodu, to przesuwasz też kolana. Ja bym zrobiło odwrotnie - wysunął siodełko do tyłu. Zresztą jest też jakaś zasada ile powinno być od czubka siodełka do osi suportu - nie pamiętam wartości, ale na moje oko czubek siodełka niemal pokrywa ci się z suportem, a to nie jest dobre ustawienie. Ale tej uwagi nie traktuj poważnie. Ja nigdy nie miałem wyobraźni przestrzennej, więc może być zupełnie inaczej niż czuję.

Aha, 56 to rozmiar rury poziomej czy podsiodłowej (oczywiście od osi do osi)?

[Waxmund]

Przy pedałowaniu strasznie się męczę, kolano w trakcie nacisku na pedał znajduje się parę (kilka?)centymetrów przed czubkami palców, a powinno być na równi (tak mam w MTB).

a to chcesz jeździć na MTB, czy na szosówce? jeśli pozycja na jednym i drugim się różni, to kolano chyba też ma prawo w innym miejscu się znaleźć w trakcie pedałowania...

rura pozioma jest za długa, czy podsiodłowa? z tego co widać na zdjęciu, to sztycę masz wyciągniętą, więc zgaduje że pozioma. Wg Ciebie jest za długa, a może to kwestia przyzwyczajenia? Też jak 1. raz wsiadłem na szosówkę to mi się wydawała za długa, a teraz bym ją jeszcze wydłużył...
A szosówek też jest kilka rodzajów. Są bardziej wyprostowane, niemalże jak trekingi, a są też bardzo agresywne, gdzie głowę ma się dosłownie tuż nad kołem.

Pewnie będą boleć na początku plecy... ale jeśli chciałeś szosówkę, to jej nie sprzedawaj od razu, tylko pojeździj.

[pindol]

Dzięki za porady, już wiem znacznie więcej. Popytałem się ludzi w sklepie szosowym i wygląda na to, że rama rzeczywiście nie jest za długa, a moja pozycja na rowerze jest, jak to ujął pewien pan ze sklepu, zbyt ,,ubita" tzn. że należy się bardziej rozłożyć na szosie. Zdjąłem więc 3 pierścienie z mostka i zobaczymy niebawem jakie to skutki przyniesie. Gościu doradzał mi też, abym zniżył siodełko i to rzeczywiście pomogło. Spróbuję jeszcze pokombinować z blokami w butach. No cóż, pewnie trochę czasu zajmie mi szukanie optymalnej pozycji, ale nie ma to jak super ustawiona pod siebie szosa, dobry asfalt i wiatr w plecy;] i te spojrzenia poznańskich kierowców, kiedy ich mijasz w czterokilometrowym korku ha

Ile masz wzrostu? Jeśli wysokość siodełka i kierownicy na zdjęciu są ustawione pod ciebie, to ta rama wcale nie stwarza wrażenia za dużej. 56 cm to coś dla osoby w okolicy 178 - 185

Mam ok.178 cm, więc jestem na styku

Aha, 56 to rozmiar rury poziomej czy podsiodłowej (oczywiście od osi do osi)?

Chodziło mi o poziomą

[anu]

Wejdź sobie na forum forumszosowe.org tam wątek o rozmiarach ram ma niemal 50 stron.

Ja się znam tyle o ile. Oczywiście lepiej byłoby,gdyby ta rama była nieco mniejsza (54), ale z tą nie ma tragedii. Moim zdaniem można wciąż próbować ją korygować krótszym mostkiem, czuć już zmianę o 1 cm, a tobie na oko przydałoby się obcięcie 2 cm, obyś miał jakiś margines skracania (nie wiem jaki rozmiar ma obecny mostek) bo bardzo krótki mostek ( poniżej 90 mm) może wpływać na właściwości jezdne, no i psuje wygląd roweru (a poza tym "normalnego" mostka mniejszego niż 90 mm nie znajdziesz).

Ale o szczegóły pytaj szosowców, bo ze mnie raczej kolarz niedzielny.

[yoshko]

A jaka jest wysokość (od suportu do środka poziomej rury)?

[yoshko]

Przeczytaj ostatni post pindola ws. długości ramy.

[BogdanOl]

[pindol]

A jaka jest wysokość (od suportu do środka poziomej rury)?

Również 56 cm.

[pindol]

Super, pierwsza podróż na miasto na szosie i od razu wyraźny ślad piłowania na moim U-locku... gdybym dorwał tego kiepa to nogi bym z dupy pourywał!

[Waxmund]

współczuję... ale przynajmniej dostałeś mało bolesną nauczkę żeby nie zostawiać roweru na mieście