Autor Wątek: pomorskie jednodniówki  (Przeczytany 3756 razy)

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: pomorskie jednodniówki
« 26 Kwi 2012, 00:38 »
Fajne, fajne tereny, jest tam gdzie jeździć;)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: pomorskie jednodniówki
« 26 Kwi 2012, 00:41 »
Magda, wydajesz się mieć najwięcej energii
z nas tu. Rozkreć nam wątek grupy 3miejskiej :)

Turysta na pewno chce podzielić się fajnymi
odcinkami... :)

Dobranoc!

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: pomorskie jednodniówki
« 26 Kwi 2012, 00:44 »
w zeszłym roku byliśmy z Jacem przy tych samych rurach. Jak zwykle mieliśmy straszny problem potem z pociągiem z Helu.:D
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: pomorskie jednodniówki
« 26 Kwi 2012, 01:01 »
szy, ja, energii? toć ja flegmatyczka! :)
Propozycje wypadów daję, ale jak ja coś proponuję, to jest to z góry założone na niepowodzenie albo wyjazd w max 2 osoby ;) Bardzo bym chciała zaproponować Suwalszczyznę np, ale pewnie i tak sama tam pojadę, bo wszystkim za daleko ;)


Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: pomorskie jednodniówki
« 26 Kwi 2012, 01:02 »
ja bym pojechała, ale "trochę" mi niepodrodze  ;D
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: pomorskie jednodniówki
« 26 Kwi 2012, 08:15 »
no Magda fajna galeryjka, miło się ogląda. Podziwiam że jesteś też morsem  :D

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: pomorskie jednodniówki
« 26 Kwi 2012, 10:26 »
szy, ja, energii? toć ja flegmatyczka!

... to inna sprawa... ;)

Ale masz najwięcej zapału. I kobiecie trudniej odmówić ;)

Mówię serio - pokręćmy całym 3miejskim towarzystwem
w któryś z pomajówkowych weekendów.

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: pomorskie jednodniówki
« 26 Kwi 2012, 10:35 »
18-20.05  ;D


Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Odp: pomorskie jednodniówki
« 26 Kwi 2012, 10:38 »
Nie lepiej w tygodniu? W wychodne lepiej jeździć dalej.
pzdr


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: pomorskie jednodniówki
« 26 Kwi 2012, 10:49 »
Chodźcie tu:

-> Grupa 3miejska - aktywacja???

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: pomorskie jednodniówki
« 26 Kwi 2012, 16:55 »
Magda, bardzo fajne i wycieczki, i relacje. I te 50 km zimą... ładnie. :)

Turysta na pewno chce podzielić się fajnymi
odcinkami... :)

Oczywiście. Samych wycieczek, które dokładnie opisuję na BS, nie będę tutaj dublował - zapraszam na bloga, ale może zrobię wątek właśnie o konkretnych odcinkach. W pobliżu Trójmiasta jest naprawdę mnóstwo świetnych bezsamochodowych asfaltów. Pomyślę, jak to ubrać i sprzedać.

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Odp: pomorskie jednodniówki
« 26 Kwi 2012, 17:41 »
Dubluj, łatwiej jest przeczytać to na forum niż się przez BSy przebijać.


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: pomorskie jednodniówki
« 27 Kwi 2012, 02:09 »
Piękna pogoda, cały dzień wolny - czas na rower! A że zbliżała się wyprawka, to pojechałam w kierunku okolic pierwszego noclegu. Najpierw przez Trójmiejski Park Krajobrazowy - znanym mi już dość dobrze asfaltem do Gołębiewa. Brak ruchu samochodowego, dość długi jak na TPK podjazd i to asfaltowy oraz położenie blisko wielu osiedli sprawiają, że rowerzyści chętnie zaglądają w to miejsce.

Niestety las się kiedyś kończy i trzeba jakoś przejechać przez obwodnicę oraz ruchliwą Osową. Tym razem wybrałam jazdę wzdłuż głównej drogi oraz przebijanie się przez Chwaszczyno. Odcinek ten był wyjątkowo nieprzyjemny. Ogromny ruch, dziurawy asfalt, roboty drogowe, brak możliwości zjechania na pobocze czy chodnik. Do tego z moimi wybitnymi zdolnościami wpakowałam się pod prąd na odcinku wahadłowym. Na szczęście za Karczemkami było już spokojnie. W Kielnie przyszedł czas na ochłonięcie, słodką bułkę i chwilę nad jeziorem.

Ale nadal bliskość szosy nie była tym, czego szukałam tego dnia, więc dość szybko ruszyłam dalej. Kolejny przystanek zrobiłam w zaprzyjaźnionej stajni. Konie w tym miejscu to głównie rekonwalescenci, zwierzaki starsze i schorowane. Ich codzienność to ogromne pastwisko, kochająca opiekunka i pyszne jedzonko. Zero pracy i stresu. Tam naprawdę można odpocząć i zobaczyć, co znaczy zrelaksowane zwierzę.

Kilka małych wzniesień dalej skręciłam w szutrową, dziurawą drogę wzdłuż jezior Wytczok i Kamień. Nad tym drugim znalazłam pomost, na którym płynący czas nie miał znaczenia, a liczyła się tylko chwila, która mogła trwać i trwać.

Cudownie było poleżeć, popatrzeć w niebo i posłuchać ciszy. Akumulatory doładowałam sobie na długi czas :)
Droga powrotna do domu miała być prosta i niezwykle przyjemna. O ile to drugie się sprawdziło, pierwsze nie do końca. Otóż z drogi wzdłuż jeziora pojechałam prosto według mapy. Tylko że w terenie droga nie była tak prosta i się rozwidliła. Wybór trudny nie był - zamiast na fatalny bruk wjechałam na przyzwoity szuter. Tam też zauważyłam kamyczek. Dość przypadkowo, ponieważ w jakimś celu akurat ostro zahamowałam. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że kamyczek był jednak dość sporych rozmiarów, a do tego leżał przy samej drodze.

Droga z mapy była chyba jednak drogą brukowaną, więc po kilku kilometrach pomału zaczęłam tracić orientację, gdzie mam jechać. Zaczęłam wybierać drogi o lepszej nawierzchni, później zwyczajnie przejezdne. Próbowałam również trzymać się szlaku, ale zrobiłam tylko pętle i to prowadząc rower pod bardzo stromą górkę.

W końcu zawróciłam do zauważonej wcześniej drogi prowadzącej do Gdyni. Wprawdzie nieco ruchliwa, ale w końcu prowadząca w dobrym kierunku. Zjechałam znów dość okrężnie do Karwin, chwilę trzymając się rowerowego szlaku. W końcu znalazłam się w miejscu, skąd wiedziałam jak dojechać do domu. Jeszcze tylko szybki zjazd pustą Sopocką i koniec wesołej wycieczki.
Trasa może nie była ani najłatwiejsza, ani najprzyjemniejsza, a widokowo tylko część atrakcyjna, ale taki odpoczynek jak nad jeziorem, czy szukając drogi do domu - to najlepsze, co może się przytrafić w tygodniu pracy. Pękło niemal 89km, umęczyłam się i wróciłam doładowana energią na następne dni :)

pełna, choć krótka galeria
trasa jaka powinna być jakbym się nie pogubiła


Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: pomorskie jednodniówki
« 27 Kwi 2012, 11:15 »
O, jaki piekny glaz narzutowy  :D

Fajne wycieczki robisz tam u siebie w okolicy i dystanse tez calkiem sluszne;)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: pomorskie jednodniówki
« 27 Kwi 2012, 16:48 »
Dubluj, łatwiej jest przeczytać to na forum niż się przez BSy przebijać.

Mi się wydaje, że wręcz przeciwnie, ale pomyślę.

Ale nadal bliskość szosy nie była tym, czego szukałam tego dnia, więc dość szybko ruszyłam dalej. Kolejny przystanek zrobiłam w zaprzyjaźnionej stajni.

I znowu przyjemny do czytania opis i fajne fotki. Ciekawe, że nie wspominasz o dość wymagającym, czterostopniowym podjeździe z Kielna w kierunku Kowalewa (wypadającym akurat "między" tymi dwoma zacytowanymi zdaniami). A może go nie zauważyłaś - jeśli tak, to pełen szacun. ;)

Tagi: pomorskie 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum