Autor Wątek: przykrycie roweru na noc.  (Przeczytany 5709 razy)

Offline Mężczyzna Damian90

  • Wiadomości: 182
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 16.08.2012
Odp: przykrycie roweru na noc.
« 1 Kwi 2013, 23:40 »
renifer - świetna rzecz, też coś takiego mam zamiar przetestować, ma ktoś jakieś namiary  na dobre płachty/plandeki do dostania w PL  ???

Offline Mężczyzna renifer

  • Wiadomości: 245
  • Miasto: w polu i w lesie
  • Na forum od: 22.01.2012
Odp: przykrycie roweru na noc.
« 2 Kwi 2013, 00:13 »
Próbuj w dużych marketach w dziale ogrodowym, w Niemczech był to dział Moto. Ta BIOOGRÓD, moim zdaniem jest za cienka. Dziurki na obrzeżach gubią metalowe wzmocnienia. Wzmocnienia na rogach, przydają ciężaru a nie spełniają właściwie swej roli. Włókna są plecione jakoś luźno, mają tendencję do rozsuwania się. Splot materiału jest powlekany folią wątpliwej jakości. Raz z tym wyjechałem i powróciłem do starej. Może gdybym innej nie miał, to bym pewnie używał. O taka, tylko w innym rozmiarze mi się nie sprawdziła http://www.leroymerlin.pl/artykuly-gospodarcze/tasmy-folie-ochronne/plandeki/plandeka-uniwersalna-bioogrod,p142562,l1172.html
Jeśli ty dasz mi trochę - ja dam ci dużo!
Jeśli ty dasz mi dużo - ja dam ci dużo więcej!
Jeśli ty dasz mi wszystko - ja też dam ci wszystko!

Offline Mężczyzna chesteroni

  • Wiadomości: 673
  • Miasto: Toruń
  • Na forum od: 14.07.2012
Odp: przykrycie roweru na noc.
« 2 Kwi 2013, 02:20 »
Co do folii z Rossmanna, to:
- mam
- jeszcze z tej nie korzystałem, gdzieś w domu wala się podobna (ale za Rossmannową nie dam sobie nic uciąć)
- folia jest do jednośladu, czyli nie jest plandeką prostokątną - to jest "worek" na jednoślad zakładany od góry
- schować się pod nią w razie deszczu? Nawet na to bym nie wpadł. W razie czego po prostu się zatrzymuję albo jestem w namiocie i chroni mnie tropik. Folii poprzedniej używałem wyłącznie podczas niektórych noclegów.

Tak ogólnie to maskująca plandeka to jest chyba lepszy pomysł niż taka folia - z uwagi na koszty pewnie też wypróbuję, najwyżej nie wypiję piwa w barze :)
A czemu uważam, że lepszy? Bo ma bardziej maskujący kolor i nie będzie odblaskowa nawet odrobinkę. Do tego łatwiej ją przyczepić do gleby kilkoma szpilkami bądź sznurkiem do czegoś przywiązać. Pokrowiec, który kupiłem nie jest już tak uniwersalny i jest to dość lekka gumowana tkanina a'la ortalion. Zaletą jest zapewne mniejsza waga niż w przypadku plandeki oraz niełopotanie w razie np. trzymania roweru na balkonie (ale to nie mój przypadek).

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum