Delta Sport 605

[Tomash94]

Oto mój 6letni góral firmy Delta, koła 26, przerzutki jak i cała reszta marki Shimano.
Zdjęcia  poniżej

[kolega_na_fullu_;-)]

Jeszcze żyjesz? Gratulacje!

[oszej]

Przestań, tak naprawdę to chciałbyś mieć takiego fulla

[Drzewo]

Dużo kilometrów na nim natrzaskałeś?

PS Nie śmiać się.

[oszej]

Ja się nie śmieję, co najwyżej śmieję się z zazdrośnika kolegi
Ale widziałem ciekawy pomysł na mocowanie bagażnika w takim "cudeńku". Były nawet fabryczne otwory A w sumie otwór, nad miejscem styku widełek tylnych,skośnych. Była wspawana blacha i w niej otwór. Jak kimś nie buja na takim rowerze, to jakieś dobre mocowanie sakw na bagażniku rozwiązuje sprawę, tylko trzeba mieć baaaaardzo długie górne mocowanie w bagażniku, żeby go wypoziomować To tak, gdyby Tomash94, czyli prawie kolega kolegi na fullu chciałby zostać sakwiarzem na fullu

PS. Nie, to nie była delta.. Tylko jakiś trekking na fullu, mnie uczono, że żeby zaprojektować coś, potrzebna jest POTRZEBA. Nie wiem, kto miał potrzebę robienia takiego roweru trekingowego. I nie wiem po co.. Ale takie rowery istnieją Więc potrzeba też jest ;P

[Tomash94]

Niestety nie stać mnie na coś lepszego, coś na czym można przewozić ekwipunek.
Na wyprawach mogę polegać tylko na plecaku  i to dużym plecaku.
Jak każdy rower ma swoje plusy i minusy, 
Minus to duża awaryjność zębatki, a plus to to że można wjechać wszędzie 
Jeśli chodzi o km? To co weekend od rozpoczęcia sezonu wiosennego trzaskam po 60-80km.
Taki niefart w tym roku że to już trzeci łańcuch, poprzednie pękły... 

[Borafu]

Mnie to nie wygląda na żaden niefart.
Jeśli "trzaskasz po 60-80km" i leci trzeci łańcuch w tym roku to albo coś z rowerem/Tobą nie tak, albo kupujesz łańcuchy jednorazówki.

[Tomash94]

Rower ma awaryjną zebatke, to może przez to, czasami jak się jedzie ze sporej górki w lesie to można nauczyć się latać,  i rower może zostać uszkodzony poprzez takie wstrząsy, i "coś" może uszkodzić łańcuch.
Jednorazówka ? Pfff... to się nazywa inaczej- najtańszy na rynku.

[ciulabula]

Dajcie spokój      Każdy z nas kiedyś zaczynał swoją
przygodę z rowerem. W moim przypadku był to komunijny BMX.
Nap @#$)()(##)(& em nim dzień w dzień i nawet dorobiłem się
kierownicy szosowej 

[nomorota]

Masz rower i na nim jeździsz - tak naprawdę tylko to się liczy. Resztą się nie przejmuj. Ja w twoim wieku jeździłem bardzo niewiele, czego żałuję.