Autor Wątek: Z Gdańska do Chin  (Przeczytany 4598 razy)

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Z Gdańska do Chin
« 14 Kwi 2008, 08:14 »
Kibicujmy Gdańszczaninowi. Pewnie część z Was już wie, wyprawa trwa od kilku dni, a było o niej głośno w mediach.
Tutaj jest strona z relacjami: http://rowerem.zehej.pl/
Tak na marginesie, to Krzysztof nie wyjechał jeszcze z Polski, a już musiał parę razy spawać przyczepkę Extraweel.

Offline Mężczyzna tomeko

  • Wiadomości: 449
  • Miasto: Radzików
  • Na forum od: 11.01.2008
Z Gdańska do Chin
« 14 Kwi 2008, 09:03 »
Cytat: "Remigiusz"
Tak na marginesie, to Krzysztof nie wyjechał jeszcze z Polski, a już musiał parę razy spawać przyczepkę Extraweel.


Remigiusz, żartujesz? znasz szczegóły? Co pada? Duszaki używali w dość extremalnych warunkch i chyba nie mieli takich problemów. Z tego co wyczytałem to Krzysztof używa jej raczej w normalnych warunkach.

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Z Gdańska do Chin
« 14 Kwi 2008, 11:19 »
Cytat: "tomeko"
znasz szczegóły?

Wiem tylko to, co jest napisane w korespendencjach z wyprawy:
2 dzień wyprawy (...) Ujechałem może z 10 km i była pierwsza usterka tej wyprawy – urwało się mocowanie zaczepu w przyczepce.
3 dzień wyprawy (...) Następnie ujechałem 20 km i była awaria w przyczepce – puściły spawy na głównym złączu.

pasy

  • Gość
Z Gdańska do Chin
« 14 Kwi 2008, 13:07 »
Ciekawe co on tam nabral ze ma tyle bagazu - 4 sakwy plus full wypchana przyczepka :) jak pisze bagaz + rower wazy 91 kg  :shock:

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Z Gdańska do Chin
« 14 Kwi 2008, 16:49 »
Jakbym tyle musiał dźwigać też bym pękł.  :roll: Swoją drogą tak się cicho zastanawiałem na tą przyczepką, a teraz to mam wątpliwości...
Życzę oczywiście sukcesu Rowerzyście z Gdańska! Szerokiej drogi!

Online Kobieta magdad

  • Wiadomości: 1495
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.08.2006
    • http://www.bajkers.com
Z Gdańska do Chin
« 14 Kwi 2008, 19:53 »
Też się zastanawiam, co można tyle wieź. Człowiek jedzie dookoła globu i tylko z przyczepką, a tu jeszcze sakwy mamy.

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Z Gdańska do Chin
« 14 Kwi 2008, 20:05 »
Wiózł ze sobą sprzęt alpinistyczny. Rzeczy duże oobjętościowo, stąd przyczepka i sakwy.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Online Kobieta magdad

  • Wiadomości: 1495
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.08.2006
    • http://www.bajkers.com
Z Gdańska do Chin
« 14 Kwi 2008, 20:57 »
To wszystko tłumaczy :).

pasy

  • Gość
Z Gdańska do Chin
« 14 Kwi 2008, 21:59 »
Cytat: "arkadoo"
Wiózł ze sobą sprzęt alpinistyczny. Rzeczy duże oobjętościowo, stąd przyczepka i sakwy.

Mowisz chyba o tej wyprawie: http://leopard.w.duna.pl
a ja o tej  do Chin na olipmiade - on chyba nie bedzie sie wspinal ...

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Z Gdańska do Chin
« 14 Kwi 2008, 22:17 »
Pisałem o tej: http://leopard.w.duna.pl
------------------------------------------------------------------

Ten, co do Chin, to może kamienie?:) Na poważnie, to chyba zapobiegliwy jest i nabrał zapasowego sprzętu. Trzeba by do niego maila wysłać z zapytaniem. Ja nei wyobrażam sobie w miarę szybkiej jazdy z takim bagażem, zwłaszcza na tak kiepskich drogach, na jakie trafi w Azji.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Online Kobieta magdad

  • Wiadomości: 1495
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.08.2006
    • http://www.bajkers.com
Z Gdańska do Chin
« 14 Kwi 2008, 22:32 »
chyba wyczytałam: laptop, przerzutkę, opony (w liczbie mnogiej), ogólnie dużo części zapasowych.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Z Gdańska do Chin
« 14 Kwi 2008, 22:55 »
Tak czy owak: Chapeaux bas!
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Z Gdańska do Chin
« 15 Kwi 2008, 08:09 »
Może wiezie coś na handel. Ale to powinien w odwrotnym kierunku jechać :lol:

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Z Gdańska do Chin
« 30 Kwi 2008, 13:48 »
No to... może pojedziemy na lekko z noclegami w hotelach i posiłkami w restauracjach?  :mrgreen:
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum