Autor Wątek: "Kolarskie" pozdrowienia na trasie  (Przeczytany 7940 razy)

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Odp: "Kolarskie" pozdrowienia na trasie
« 10 Maj 2012, 12:42 »
Rozumiem, bedę śledził Wasze forum :)

Offline Mężczyzna maciekkk

  • Wiadomości: 413
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 29.05.2011
Odp: "Kolarskie" pozdrowienia na trasie
« 21 Maj 2012, 17:21 »
wracają ze zlotu, przez Czechy mijałem sporo rowerzystów i pozdrawiałem, najczęściej pierwszy wychodziłem z inicjatywą - odmachiwali mi ;)

Offline Mężczyzna urko

  • Wiadomości: 90
  • Miasto: KPN
  • Na forum od: 09.01.2011
Odp: "Kolarskie" pozdrowienia na trasie
« 22 Maj 2012, 07:51 »
Pierwszy nie pozdrawiam, odmachuję jak ktoś pomacha, a ja to zauważę. Mieszkam w miejscowości do której warszafka przyjeżdża rowerami, względnie na rowery i jest tej stonki ;) co niemiara, od machania rozbolała by rączka :)

Offline Mężczyzna Samuel

  • Wiadomości: 59
  • Miasto: Lesznowola
  • Na forum od: 21.12.2010
    • http://makingthematrix.wordpress.com
Odp: "Kolarskie" pozdrowienia na trasie
« 12 Cze 2012, 12:20 »
No dobra, ale odmachiwanie to jak ktoś z przeciwka jedzie. A jak właśnie przegania? :) Kilka dni temu na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej śmignął obok mnie ktoś na szosówce. Powiedział "cześć", ja odpowiedziałem "cześć" i już go prawie widać nie było :)

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: "Kolarskie" pozdrowienia na trasie
« 12 Cze 2012, 12:39 »
Zaczelam jezdzic po Szkocji z sakwami i cyklisci sie pozdrawiaja:) Nawet dostalam pozdrowienie od kolarza i egst uznania za pedalowanie z sakwami;) Mile to jest;)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna boney

  • Pomidor
  • Wiadomości: 718
  • Miasto: Ruda Śląska
  • Na forum od: 29.07.2011
Odp: "Kolarskie" pozdrowienia na trasie
« 12 Cze 2012, 18:54 »
2d temu cwiczylem sobie podjazdy troche i też mnie wyprzedzał jeden na szosie.
Popchał mnie za siodełko kawałek i dopingował 'dawaj, dawak'

nie wszyscy na szosach to buce :D
Zapraszam ===>

Offline Mężczyzna tranquilo

  • Wiadomości: 1692
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 21.01.2011
    • Na rowerowej ścieżce
Odp: "Kolarskie" pozdrowienia na trasie
« 12 Cze 2012, 19:26 »
Z sakwiarzami - zawsze się macham
Z innymi to już wedle uznania, ale raczej tak- wedle uznania.

Najlepiej macha się na obczyźnie do innego sakwiarza. Bo to już nie jest zwykłe machanie, to robienie z rak wiatraka i darcie się wniebogłosy "heeeeeloooooo" :)

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: "Kolarskie" pozdrowienia na trasie
« 13 Cze 2012, 16:55 »
I od razu się patrzy gdzie by tu zjechać na pogaduchy ;)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: "Kolarskie" pozdrowienia na trasie
« 13 Cze 2012, 17:12 »
2d temu cwiczylem sobie podjazdy troche i też mnie wyprzedzał jeden na szosie.
Popchał mnie za siodełko kawałek i dopingował 'dawaj, dawak'
Zwiększenie prawdopodobieństwa można uzyskać przez założenie, koszulki rowerowej, kasku lub przykręcenie lemondki. Oczywiście bardzo dużo daje baranek... Liczy się profesjonalny wygląd - sugeruje, że jazdę a rowerze traktuje się jako sport, a nie jedynie jako środek transportu. Sam nie macham wszystkim rowerzystom. Trudno np. machać każdej babci jadącej w mieście do Biedronki po cukier.

Co ciekawe szosowcy odmachują też gdy biegam ;)

nie wszyscy na szosach to buce :D
No, ja myślę :P
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: "Kolarskie" pozdrowienia na trasie
« 14 Cze 2012, 10:49 »

nie wszyscy na szosach to buce :D
No, ja myślę :P

jak dla mnie spora część szosowców, to jednak buce... jak nie jadę w obcisłych ciuchach, to zwykle nie odmachują. Ostatnio nadziałem się na jakiś lokalny wyścig. Zawróciłem, dogoniłem gości (miałem sakwy + przyczepka sakwami ;D) chciałem pogadać, ale najwyraźniej nie wyglądałem dość 'pro' żeby uraczyli mnie dłuższą rozmową...

nie rozumiem ludzi, dla których powierzchowność i chęć pokazania się jest tak ważna.

Nie raz już widziałem gości na szosach w obcisłych ciuchach, kaskach czy też downhillowców na idealnie czystych rowerach którzy jeździli po parku asfaltem żeby się polansić...
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: "Kolarskie" pozdrowienia na trasie
« 14 Cze 2012, 10:56 »
Zawróciłem, dogoniłem gości

To im powinno dać do myślenia  ;D

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: "Kolarskie" pozdrowienia na trasie
« 14 Cze 2012, 11:01 »
żeby się polansić...

no i chyba o to glownie chodzi;)

The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna boney

  • Pomidor
  • Wiadomości: 718
  • Miasto: Ruda Śląska
  • Na forum od: 29.07.2011
Odp: "Kolarskie" pozdrowienia na trasie
« 14 Cze 2012, 11:01 »
dlatego wole machnąć czasem jakiemus dziadkowi który stoi przy płocie i prowadzi mnie wzrokiem, czy też jedzie  z przeciwka na rowerze i wodzi zamną z wyraźnym zainteresowaniem. Od razu sie mordka usmiecha ile radości może sprawić takiem panu, że ktoś mu machnął ;p
Zapraszam ===>

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: "Kolarskie" pozdrowienia na trasie
« 14 Cze 2012, 11:03 »
No i pieknie:)
A burakow trzeba olewac;)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: "Kolarskie" pozdrowienia na trasie
« 14 Cze 2012, 11:08 »
Jak normalny człowiek mówię dzień dobry to wszelakich ludzi spoglądających - zazwyczaj ze zdziwieniem -  na rowerzystę :)

W Austrii w 90% przypadków nikt nie machał tylko pozdrawiał słownie. Pozdrawiał każdy bez względu na wehikuł.

@Marta zwłaszcza burakom trzeba machać i mówić dzień dobry by nauczyli się kultury. :D

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum