Kolejna Długa Majówka - Pogórze Przemyskie i kawałek Roztocza

[martwawiewiórka]

Jak wiele forowiczów, wybraliśmy się z Jacem na Długą Majówkę.

Generalnie plan był trochę inny, ale tak też wysżło dobrze.

Wzdęcia:
https://picasaweb.google.com/105868423216666031183/DlugaMajowka2012?authkey=Gv1sRgCMb6xfTHpdCpiwE

Trasa:
Długa Majówka - Pogórze Przemyskie i kawałek Roztocza
(nie wiem ile w terenie a ile w asfalcie)


28 kwietnia, sobota
kilometraż 35,37

trasa: Przemyśl - Pikulice - Darłowice -  Fredropol - Huwniki - Kalwaria Pacławska - Połoninki Kalwaryjskie - Dolina Paportniańska - Masyw Suchego Obycza
----------------------------------------------
29 kwietnia, niedziela
kilometraż 62,46

trasa:  Masyw Suchego Obycza - Arłamów - Przełęcz pod jamną -Przełęcz Wecowska - Jureczkowa - Wojtkówka - Jureczkowa -Truszowska (góra) - Ropienka -Wańkowa -Olszanica -Rudenka -Bezmiechowa Górna - Kamionka (góra) (szybowisko) - Paszowa -Rakowa -Zawadka - nocleg w lesie za Zawadką
----------------------------------------------
30 kwiecień, poniedziałek
kilometraż 75,75

trasa: Roztoka - Kuźmina -Roztoka - Trzcianiec - Pasmo Krzemienia - Pasmo Kiczerki -Bircza -Nowa Wieś -Brzuska - Iskań - Babice -Krzywcza - Średnia -Bukowy Garb
----------------------------------------------
1 maja, wtorek
kilometraż 53,91

trasa: Bukowy Garb -Bełwin -Łętownia - Kuńkowice - Fort VIII Łętownia - Łętownia wieś jesczez raz -Krasiczyn - Dybawka - Prałkowska Góra -Kruhel -Przemyśl -Pikulice -Pikulicki Las (nocleg z ekipą)
----------------------------------------------
2 maja, środa
kilometraż 85,81

trasa: Pikulicki Las -Pikulice -Nehrybka - Łuczyce -Jaksmanice - Siedliska - medyka - Leszno - Nakło - Stubienko - Hruszowice - Tuchla - Wielkie Oczy - Łukawiec -Lubaczów (nocleg)
----------------------------------------------
3 maja, czwartek
kilometraż 61,77

trasa: Lubaczów - Dachnów -Cieszanów -Chotylub - Nowe Brusno - Werchrata - Monasterz (wzgórze) - Wzgórze Krągły Goraj - Huta Lubycka - Wola Wielka - Łukawica - Narol -nocleg w lesie za Narolem
----------------------------------------------
5 maja, piątek
kilometraż 62,23 

trasa: jakiś żółty szlak -Huta Szumy - Rebizanty - Rezerwat nas Tanwią - rzeka jeleń - Susiec - Oseredek - Hamernia - rez. Sztolnie w Senderkach - Zwierzyniec (nocleg na campingu)
----------------------------------------------
6 maja, sobota
kilometraż 97,96 + lekkie kaemy polublińskie

trasa: Zwierzyniec -Topólcza -Szczebrzeszyn -rowerowy szlak przez Szczebrzeszyński Park Krajobrazowy -Radecznica -Zaborze -Turobin -Wysokie - Krzczonów - Piotrków - Ćmiłów - Lublin/ i trochę na lekko po Lublinie

----------------------------------------------
7 maja, niedziela
kilometraż na dworzec w Lublinie i z dworca w Poznaniu, może do kupy ze 3 kaemy.

[Iwo]

https://picasaweb.google.com/105868423216666031183/DlugaMajowka2012?authkey=Gv1sRgCMb6xfTHpdCpiwE#5739865832190650786

Chyba mam mocno prymitywne poczucie humoru, ale prawie się ze śmiechu popłakałem

[Marta]

Po świetnych terenach się włóczyliście;) No i te miejscówki - rewelacja:)

[memorek]

Super. Bardzo lubię relacjo-galerie z fajnymi opisami.

Marek

[Marta]

Dokładnie to o wiele lepsze od "suchego" opisu, albo tylko zdjęć -nieopisanych

[rowerzysta03]

Ja chyba też mam prymitywne,nie wiem czy nie bardziej od Ciebie Iwo... 
https://picasaweb.google.com/105868423216666031183/DlugaMajowka2012?authkey=Gv1sRgCMb6xfTHpdCpiwE#5739772733798097746

[martwawiewiórka]

hehhe, dzięki wielkie, że doceniacie mój prymitywny gust którym się kierowałam, wybierając te zdjęcia, które Was śmieszą;)

[Pustelnik]

Fajna wycieczka.

[cinek]

Ubawiłem się przy śniadaniu
Niezłymi chęchami się włóczyliście, tak sądzę bo kaemów jak na Was niewiele.

[miki150]

A ja zrozumiałem, że jeżdżenie asfaltem po tamtych okolicach jest bez sensu 

[martwawiewiórka]

Niezłymi chęchami się włóczyliście, tak sądzę bo kaemów jak na Was niewiele.

jesteśmy jeszcze słabi w porównaniu z naszymi antyasfaltowymi idolami - Klubikiem Karpackim, a nie mówiąc już o koledze "na wczasach" . Ale się staramy!

Miki, te asfalty na Przemyskim tez są całkiem spoko. Nawet miejscami się nam bardzo podobały - zwłaszcza w miejscach gdzie drwale bezlitośnie rozpierniczyli drogi:( . A trochę takich miejsc było i żeśmy się na nich strasznie umęczyli. Chęchy to ja lubię, natomiast masakrę leśną zrobioną przez drwali - zdecydowanie nie.

[Sylwina]

ja kolejny raz podziwiam was na forum że tyle km.robicie super  widoki

[szy]

ja kolejny raz podziwiam was na forum że tyle km.robicie

... i to w całkiem konkretnym terenie - przed jesiennym
harpaganem...? :>


Fajne, fajne. Ale najfajniejsze:




... ale trochę mało autorki :]

Szy.

[skolioza]

zazdraszczam....
po Pogórzu jeszcze 1,5 miesiąca temu sam kręciłem, a Roztocze znam chyba nieźle, więc sporo fotek przywołało jakieś tam wspominki
Kurczę, może to podświadomość , ale nawet na fotach widać klimat tamtych okolic!