Hej,
my majówkowo jak zawsze - agroturystyka i pętelki wokół.
Baza w Słajszewie w bardzo fajnym, prawdziwym agro
gospodarstwie - polecam szczególnie rodzinom, dzieciaki
mają prawdziwą wieś na wyciągnięcie ręki, chyba z pełnym
zwierzęcym inwentarzem.
W praktyce jazda wyszła od dworu do pałacu, od pałacu
do dworu i tak przez trzy dni. Sympatycznie, gdyby
nie wrażenie z jednej ze wsi. Siedzieliśmy przed sklepem
i mieliśmy dodatkowy odcinek "Rancza" na żywo
podczas pozbywania się jednego z kasztanowców.
A za chwilę nie mogliśmy uwierzyć, że w poniemieckim
grobowcu obok ludzkie kości leżą na wierzchu od kilku lat.
Kilkadziesiąt metrów od najgłówniejszej drogi w okolicy.
Najfajniejsze momenty:
Więcej:
dwory i pałace północnych Kaszub.
Jakbyście zajechali kiedyś do dworku w Bychowie, to mogę załatwić zniżkę na piwo
Kupiliśmy w sklepie, ale wypiliśmy pod pałacową wiatą ;]
Szy.