Autor Wątek: Rowery z sakwami - galeria (Przeczytany 7986 razy)

szkodnik · « 14 Cze 2009, 11:50 »

Cytat: "JD"

MaciekPaciek91 napisał/a:
Już nawet mnie nie interesuje jak się na tym jeździ, ale jak do licha na to wsiąść :
Mimo wszystko rower ma klasę :twisted:
http://www.pbase.com/canyonlands/image/59771333

Zawsze zastanawiałem się jak się kończy ostre hamowanie gdy nie ma sakw :twisted: :mrgreen:

Na takim "ostrym" raczej skida nie zrobi

A do wchodzenia to chyba tam jest stopień albo dwa na tej głównej rurze.

Daniel · « 14 Cze 2009, 13:04 »

A wie ktoś co to jest to na szprychach? Takie jakby koraliki.

szkodnik · « 14 Cze 2009, 13:17 »

Cytat: "Daniel"

A wie ktoś co to jest to na szprychach? Takie jakby koraliki.

W miejscu krzyżowania szprych łączy się je drutem albo zalutowuje nawet żeby zwiększyć sztywność ale jak powiększyłem fotke to nie jestem pewny czy te "koraliki" rzeczywiście są na krzyżach..

Quapcio · « 14 Cze 2009, 13:52 »

a może to łączenie szprych, bo szprych 80cm nikt nie robi?

---

sam nie wiem
niektóre znalezione przez Google Summerfield MK-4 miały jednolite długie szprychy, niektóre, tak jak ten mają zgrubienia mogące być łączeniami...

czyli jednak można zrobić dłuuuugie szprychy

Waxmund · « 14 Cze 2009, 15:55 »

widuję czasem w krakowie gościa który na takim rowerku jeździ.... ma fajne dzwonki: jeden normalny, a jak ludzie nie zejdą z drogi, to ma jeszcze taki super głośno-przeraźliwy :mrgreen: podziwiam że się ludziom chce tak kombinować, zamiast na 'zwykłym' rowerze jeździć.....

robertrobert1 · « 14 Cze 2009, 17:54 »

Cytat: "danek"

galerią rowerków w pełni załadowanych. Aż miło popatrzeć na niektóre z nich

To popatrz, mam nadzieję także z przyjemnością, i na moje:

Waxmund · « 14 Cze 2009, 18:48 »

obładowane ładnie, ale ten niebieski (żony?) to coś dziwną ramę ma, hm?

Daniel · « 15 Cze 2009, 00:31 »

Jakoś nie wyobrażam sobie łączenia szprych. Przecież obciążenia działające na nie są bardzo duże, a punkt styku bardzo mały.
Ale jeżeli to jest na krzyżach to faktycznie może przy duuużym kole pomaga utrzymać sztywność.

Quapcio · « 15 Cze 2009, 01:20 »

A jeśli łącznik działa na zasadzie nypla - wewnętrznie nagwintowana tulejka?
Skoro nypel daje radę, to czemu takie coś by nie mogło być? (tylko przydałoby się aby jeden gwint był prawy, a drugi lewy (regulacja napięcia

) , co by "nieprzyzwoicie" komplikowało sprawę (i tak by nie można było korzystać ze standardowych szprych, więc tracimy cały zysk z łączenia

)

atlochowski · « 15 Cze 2009, 07:27 »

To są magnesy od licznika

Daniel · « 15 Cze 2009, 10:49 »

Też mi to przyszło do głowy ;]. A może jest na stronie jakiś kontakt do właściciela? Rozwiałby nasze wątpliwości

MaciekPaciek91 · « 15 Cze 2009, 11:48 »

To by się Francuz zdziwił, jakby do niego Polacy się dodzwonili z pytaniem "co za licho ma na szprychach"

aard · « 15 Cze 2009, 16:33 »

Cytat: "ant"

Czy to nie sakwy Alpinusa? Łezka w oku się zakręciła jak zobaczyłem, że są w użyciu, moje leżą w piwnicy
Ale umarł król, niech żyje król - teraz mam Crosso :mrgreen:

A jakże - Alpinus Omaha! Ale nie są już w użyciu, w kazdym razie nie przeze mnie. Aczkolwiek sprezentowałem je potrzebującemu i wg mojej wiedzy jeszcze w październiku 2008 były na wyprawie

Cytat: "Transatlantyk"

Czy to Ty i Magda?

Nie, to nie my. Ale nasze rowery - i owszem

Nota bene, zdjęcie zostało zrobione w Lewoczy

robertrobert1 · « 15 Cze 2009, 21:56 »

Cytat: "Waxmund"

obładowane ładnie, ale ten niebieski (żony?) to coś dziwną ramę ma, hm?

Dzieki. Tak, żony. To jest Univega z 1996 roku. Oczywiście rower w oryginale wyglądał inaczej.

Daniel · « 16 Cze 2009, 01:02 »

Jak inaczej? Chyba, że masz na myśli wymianę osprzętu.