Poważnie tyle komarów było?
Serio. Ale te nad Świteziem jakieś takie mało agresywne. Najgorsze były na bagnach, tam prawie nas zjadły.
Niezła egzotyka ta Białoruś jednak wyobrażałem sobie większą biedę
My też. A tu tymczasem prawie same zachodnie auta i kasy fiskalne nawet w wiejskich sklepikach.
Może jak się nauczę po rusku to wybiorę się za Bug
Niestety znamy tylko kilka słów po ichniemu, więc kontakt z miejscowymi był raczej niewielki. Chociaż zdarzały się osoby mówiące/rozumiejące mniej lub więcej po Polsku. Obiecujemy sobie, że na następną wyprawę nauczymy się ruskiego;-)
Wspaniała majówka. Czy dobrze przeczytałam - podróż poślubno-majówkowa? W takim razie przy okazji przyjmijcie życzenia - wszystkiego co najpiękniejsze na nowej drodze
Serdecznie dziękujemy:-)
Khem - co za "kratka" Ci wyrosła na brzuszku?
https://picasaweb.google.com/117859223315329062254/TandemBiaOrus?authuser=0&feat=directlink#5740545457930437122
A jakieś takie mi urosło i nie wiem co z tym zrobić.
Mieliście zaproszenie od kogoś, czy kupiliście wizy?
Jak w ogóle wygląda kwestia przekraczania granicy i obowiązek meldunkowy?
Wiza to tak:
-wniosek o wizę (potrzebne są dane osoby zapraszającej)
-zdjęcie
-paszport
-potwierdzenie wpłaty (25euro); chociaż pani w konsulacie mi powiedziała że płaci się dopiero po otrzymaniu wizy
-ubezpieczenie zdrowotne (zależnie od ilości dni, dla nas koło 30zł)
niby nadprogramowo ale chcieli też:
-zaproszenie od osoby prywatnej, takie zwykłe, żadne z urzędu; nie miałem przy sobie przy składaniu wniosku to miałem dowieźć na odbiór wizy, przy odbiorze pani o zaproszeniu nawet nie wspomniała
-ksero paszportu osoby zapraszającej (strona ze zdjęciem)
-ksero paszportu osoby zapraszającej (strona z meldunkiem); podobna historia jak z zaproszeniem
O granicy - patrz pierwszy post;-)
Obowiązek meldunkowy (niby w ciągu 3dni roboczych od wjazdu):
z nami akurat poszedł Dima, który nas gościł w Baranowiczach. I tak:
-idzie się do jednego urzędu, tam pani wypełnia aplikację o meldunek. Potrzebne są nasze dokumenty jak i dokumenty naszego gospodarza (paszport z meldunkiem +telefon domowy)
-idzie się do banku zapłacić za aplikację (50 000rubli = 20zł / os.)
-z kwitkiem wraca się do pani, która daje aplikację, płaci się pani 60 000rubli
-z aplikacją idzie się do innego urzędu, gdzie dają pieczątkę na karteczce wyjazdowej (dostaje się ją razem z wizą)
Meldować mogą też hotele, ale nie sprawdzaliśmy tej opcji.
Strona:
http://poland.mfa.gov.by/pl/belec/wizy/