Autor Wątek: Szukamy chętnych na tripa Poznań-Kołobrzeg 1 dzien !  (Przeczytany 1596 razy)

Offline Mężczyzna domell

  • Wiadomości: 6
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 09.05.2012
Witam wszystkich.
Tak jak w temacie szukamy chętnych na 1 dniowy wyjazd rowerowy z Poznania do Kołobrzegu.

Wyjazd koło godziny 17/18 w piątek 22.06, i jedziemy całą noc. (chciałem zauważyć, że jest to NAJKRÓTSZA NOC W ROKU i trwa około 5h, ciemno robi sie po 22 jasno juz przed 4).
Nie wszyscy popierają jazde w nocy lecz my jestesmy odmiennego zdania, bezpieczniej przedewszystkim, spokój i zazwyczaj bezwietrznie.

Szczegóły w trakcie ustaleń, chodzi o to żeby zebrac jak największą liczbe osób co by było raźniej (jakby nie patrzeć każdy łapie siły patrząc na drugiego i wtedy myśle ze nawet słabsi kondycyjnie nie pozwolą sobie na rezygnacje w trakcie) A poza tym jest to takze widowiskowe, pokazujmy swój sport wszedzie gdyż jak wiemy warto go uprawiać.

Wracając do wycieczki : tempo spokojne, trasa liczy z Poznania około 270 km. Dla ambitniejszych na miejscu mozna dokulać do okrąglych 300 :> Nie każdy może pochwalić sie 3 w przodu ;]. Na miejscu przewidujemy byś około południa w zależności od pogody zobaczymy na ile bedizemy mogli sobie pozwolic, następnie zjeść jakąs rybke czy nawet wykąpać sie w morzu. Powrót pociągiem, ze wstępnych ustaleń wracalibyśmy tym o 14.35 na miejścu jesteśmy około 20.

Jak narazie jest nas pewnych powiedzmy 5-6 znamy sie dlatego stwierdziliśmy ze można by zrobic większy skok, a jakże pięknie by bylo gdyby uzbierała sie około 15 osób ;>
Mimo tego że najmłodszy u nas ma 17 lat to nie straszna mu taka trasa. Nie przebieramy w kwestii wiekowej przyjmujemy wszystkich chętnych, choć nie chcielibyśmy tylko ich chęci lecz także pojęcie ze z jazdy podwórkowej nagle takiej wycieczki nie zrobią. Niestety jeżeli jeden odpadnie w drodze nie zostaniemy z nim i z tym trzeba sie liczyc.


Chętnych prosze o kontakt:
gg 23127399
tel. 515091775
Ewętualnie można pisać w komentarzach będę tu zaglądał ;>


P.S. Może znajdzie sie ktoś kto dorzuci cos od siebie, jesteśmy otwarci na propozycje.


P.S.S Podajcie info dalej. Niech nas będzie jak najwięcej. Fajnie można zacząć lato 2012 

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
15 osób robiących trzysetkę...Nocą..  Tak tak, a świstak siedzi :D Nie to forum, na szosowym szybciej znajdziecie chętnych :)

A. Dziś mam formę na dogryzanie. Pisze się ewentualnie :D

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Dlaczego. Na tym forum  dużo (chyba?) ludzi ma już za sobą 300. W sumie mój znajomy z Trzemeszna chyba dwa lata temu (?) jechał podobnie - nie pamiętam tylko w ile osób (na pewno nie w 15...). Formuła nocna się wtedy sprawdziła bo akurat były okropne upały, a w nocy chłodniej...
Życze powodzenia, aczkolwiek w dużej grupie słabo to widzę...ale może się mylę.;)
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
No dużo ludzi ma zaliczone 300km, ale wątpię, żeby jakoś skakali z radości z powodu tego pomysłu, mi to trąci czymś podobnym jak wycieczka z zapisami, poza tym nie spodobał mi się "zapis" o olaniu najsłabszego, może dlatego na to tak patrzę. 300km to nie jest wyczyn nie do zrobienia, ale jeśli miałbym go robić, to na pewno nie chciałbym ścigać się sam ze sobą, żeby dać radę, bo jak nie, to zostanę o 3 w nocy w środku niczego i radź sobie panie sam :)

Poza tym nie chodziło mi o samą ideę jazdy nocą, ale o 15 osób jadących właśnie nocą 300km...

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
No to prawda, też mi się to nie podoba, ale jeżeli od razu na początku jest to jasno napisane, to w sumie...
Rozumiem że to takie zabezpieczenie - w końcu jak mają jechac nieznani ludzie, to może się znajdzie ktoś z ułanska fantazją, kto z motyką na 300. Ale nieprzyjemna świadomość, że można zostać porzuconym w rowie...heheh;D

Parę lat temu organizowałysmy z kumpela wycieczki "otwarte" i zcasem przyjezdzał ktoś z kosmosu, który mimo tego że kilometraż i trasa była podana - wymiękał na 10 kilometrze. Tak jest, gdy się robi taki otwarty wyjazd...Jednak nigdy nikt nie został porzucony.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna domell

  • Wiadomości: 6
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 09.05.2012
Kwestia jest taka, ze bardzo lubimy walczyc sami ze soba, wspierać sie, i nie jedna wycieczka zakonczyła nam sie duzo przed czasem bo komuś sie nagle odechcialo mimo ogromnego wsparcia dlatego tez teraz chcemy byc stanowczy i przejechac wkoncu sie bez zakłócania spokoju.

Co do kwesti tylu osob... Wyjazdy 2-3 osobowe wydają nam sie juz takie zbyt normalne.. potrzebujemy moze jakiejs odmiany. Warto sprobowac moze wyjdzie moze nie, bedizemy na przyszłośc wiedzieć czy to madry pomysł czy raczej pozostać przy rutynie.

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
dlatego tez teraz chcemy byc stanowczy i przejechac wkoncu sie bez zakłócania spokoju.

no ale jeśli tak to się wyjeżdża w gronie sprawdzonych w boju osób...Przynajmniej taki dystans i w warunkach nocnych.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna domell

  • Wiadomości: 6
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 09.05.2012
Znaczy wiadomo ponarzekać mozna, każdego łapie kryzys prędzej czy pózniej ale tak jak napisalem wyzej czegos nowego nam trzeba a cięzko znaleźć i tkaiego kompana gdyby byla to jazda w dzien.. Od nas nad morze są niemałe podjazdy nie raz i na MTB to nie jest tak hop jak na szosie... Na szosie bylo by za prosto ;>

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
15 osób robiących trzysetkę...Nocą..  Tak tak, a świstak siedzi :D Nie to forum, na szosowym szybciej znajdziecie chętnych :)

bo ja wiem, mamy forumowiczów uczestników BB-touru, Ironmana, uczestników różnych maratonów, a chociażby tegoroczna edycja Radlina cieszyła się w stosownym wątku dużą popularnością [inna kwestia, że ciekawe ilu z tych ochoczo zapowiadających w zimie swój udział w Radlinie rzeczywiście wystartuje]. Więc może tutaj jacyś chętni na takie coś się znajdą.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
No ale nie porównuj wyścigów z jazdą dla przyjemności (lub sprawdzenia tylko i wyłącznie siebie, choć i do tego służy też BB, tylko na ponad 3krotnym dystansie) nocą :) Ci co zrobili BB, to czy tak, czy siak sobie walnęli to 300 nocą, ironman to nie jest jazda nocą i też nie na 300km. Nie mówię, że nikogo nie znajdzie, raczej wyraźnie napisałem, że jeśli szukają naprawdę chętnych, to szybciej ich znajdą na forumszosowe.org ;)

Offline eferde

  • zwykły koleś
  • Wiadomości: 85
  • Miasto:
  • Na forum od: 07.07.2011
    • inka-olo.pl
Cytat: domell
tempo spokojne, trasa liczy z Poznania około 270 km
Jak spokojne to tempo? I czym jedziecie? Myślałem kiedyś o przejechaniu tej trasy w pojedynkę, ale pomysł gdzieś się rozpłynął.

Offline Mężczyzna domell

  • Wiadomości: 6
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 09.05.2012
jadąc w zeszlym roku we 3 tyle ze w dwa dni na hel troche okrężną droga zrobilismy 465 km MTB  z sakwami gdzie rowery wazyly po jakies 20 kg... jakie tempo ? wtedy wygladało to tak: http://sq3mko.bikestats.pl/c,20361,Hel-2011.html
patrz opisy POZNAŃ-HEL bo to co na miejscu to juz rekreacja ;]

tym razem bez sakw oczywiscie bo wracamy odrazu pociagiem ale mysle ze wcale szybciej jechac nie bedizemy, po co szalec.

Offline Mężczyzna domell

  • Wiadomości: 6
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 09.05.2012
zresztą wszystko zalezy tez od pogody ;> jak bedzie mozna w miare przyspieszyc to przyspieszymy ale nic na sile, zeby sie nie zerwac ;] faktycznie jakos zaczalem watpic ze taka grupa sie uzbiera ale 10 mysle ze damy rade jak juz nas 6-7 jest :>

Offline Mężczyzna domell

  • Wiadomości: 6
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 09.05.2012
i tak w naszym wypadku juz jest ze jak trasy co zawsze zaczynamy raczej wieczorem i jedizemy przez noc.. jakos nam to nie przeszkadza ;]

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
ironman to nie jest jazda nocą i też nie na 300km

to co, trudniej jest zrobić 300 km nocą po płaskim niż ironmana w dzień? nie za bardzo rozumiem czemu tak demonizujesz to jechanie nocą.

jeżeli na forum są szaleńcy robiący 1000 km, ironmana, czy wciągają rower z sakwami na Rysy, to a maiori ad minus mogą się znaleźć chętni na 300 km w grupie.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum